aha, skoro tu siedzisz i bronisz gejów, to sam jesteś gejem - idąc tropem twojego rozumowania
ja nawet seksu nie lubię, bo jestem wiecznym piotrusiem panem, ale patrzę na świat realnie i obiektywnie, a nie tak wąsko i jednotorowo jak ty, ofiaro lewicowej propagandy

twoje podejście jest naiwne i czysto lewicowe, ja ci tylko wykazałam głupotę kojarzenia naszej zachodniej cywilizacji z legalizacją pedofilii, bo to u nas jest ta pseudopsychologia o dojrzałości psychicznej w celu uprawiania seksu
Mamy tu natura kontra kultura, natura ma gdzieś dojrzałość psychiczną i przygotowuje osoby już bardzo wcześnie do seksu i rozmnażania, możesz się rzucać ile chcesz, ale nic na to nie poradzisz, dlatego nasze prababcie były wydawane za mąż w wieku 14 lat, dopiero nowoczesna lewica to zmieniła, a ty powtarzasz bezmyślnie jakieś idiotyzmy zwolenników Korwina o Holandii.

Ja i "lewicowy"? Człowieku, nawet drzewa w lesie konają ze śmiechu.

Na dodatek kojarzysz mnie z lewicą a w innym zdaniu stwierdzasz, że powtarzam idiotyzmy zwolenników Korwina, czyli ultraprawicowca. Gdzie tu logika?

Ja Cię ani razu nie obraziłem. To Ty zacząłaś mnie obrażać... tak dla przypomnienia.

Widzę, że wiesz tyle o psychologii co pustynia o deszczu. Twoja koncepcja walki między naturą a kulturą jest bezsensowna. Nie ma tu żadnej walki - a przynajmniej nie musi być. Rozumny człowiek żyje w sposób kulturowy (i kulturalny) i nie narusza przez to swoich naturalnych słonności. Dojrzałość psychiczna i seksualna jest zresztą sprawą natury, o ile tego nie wiesz. W ludach pierwotnych dzieci mają swobode seksualną - ale MIĘDZY SOBĄ. Dorośli trzymają sie z dala od dzieci póki te nie staną sie dojrzałe. Czy zatem Twoim zdaniem ludy pierwotne też są "lewicowe"? Żenujące.

To nasza cywilizacja dopiero zaprowadziła wojnę między naturą a kulturą. Jeśli to prawda, że seksu nie lubisz (współczuję), to niestety jesteś świętnym przykladem na to, ze nasza kultura niszczy naturalne odruchy naszego ciała i naszej psychiki.

Aby to wreszcie dotarło do Ciebie: dzieci w wieku ok. 12 lat mają chęć "zabawy" (nawet seksualnej) z rówieśnikami. Nie są jednak ani chętne ani tym bardziej GOTOWE na seks z dorosłymi. Taką chęć lub gotowość mogą tylko przejawiać dorośli, których należałoby zamknąć w psychiatryku lub w więzieniu nim wyrzadzą jakimuś dziecku krzywdę.

jeśli "głuptasek" to dla ciebie obraza to musi być ci naprawdę ciężko w życiu z takim przewrażliwieniem
nie ty decydujesz co jest naturalne, masz naprawdę bardzo ograniczony światopogląd, kobiety często mają bardzo niskie libido i seks nie jest dla nich bogiem jak dla was, ofiar nowoczesnej propagandy i głupawych amerykańskich poradników

Tak, tak... jasne. Tłumacz to sobie tak;)

Zgadza się, że wiele kobiet (i meżczyzn) są aseksualni. I zgadza się, że nie są oni przez to chorzy... pod warunkiem, że oni dobrze z tym czują. Jeśli jednak taki człowiek przejawia bezcelową agresję (choćby w dyskusjach internetowych), to jest to oznaka, że ta aseksualność nie jest "naturalna", lecz wynika z jakiś problemów osobistych.

Cała Twoja agresja jedynie świadczy o tym, że masz spory problem z samą sobą. Nie trzeba być geniuszem, aby wiedzieć, że ona koreluje z Twoją aseksualnością (do której sama się przyznałaś).

Poza tym Twoje sformułowanie, że "nie lubisz seksu" jest zbyt proste do rozszyfrowania. Nie "lubisz", czyli miałaś i nie było dobrze. Dodatkowo bronisz seksu z 12 latką... czyli, że nic złego się nie stało, tak?

Moje pytanie: ile miałaś lat? A on?

W tym sensie zgłoś się do psychoterapeuty. Nie dlatego, że nie uprawiasz albo nie "lubisz" seksu - ale dlatego, że tak naprawdę go pragniesz ale coś Cię blokuje.

Jeszcze będziesz mi wdzięczna.

biedy smutny frustrat z ciebie, nie wiem za bardzo co to są ci "aseksualni", pewnie znowu jakiś wymysł lewicowej propagandy, jak przychodzi co do czego, to wy geje jesteście bardzo nietolerancyjni i jesteście tak opętani seksem, że dla was ludzie z niskim libido są chorzy i nienormalni, chociaż to wy jesteście chorzy i zboczeni

Ja "gejem"? "Aseksualność" wymysłem "lewicowej propogandy"? Geje "opętani seksem"? Nie pogrążaj się, please;)

Nie jestem ani gejem ani lewicowy. Cenię konserwatywne wartości, aczkolwiek nie zawsze się z nimi zgadzam. Seks jest bardzo ważny dla równowagi psychicznej. Proste jak drut (bez aluzji, Vesper_Lynd).

Już Ci pisałem, że problemem Twoim bynajmniej nie jest niski poziom libido, lecz wysoki poziom agresji. Wprost powiedziane: jesteś modelowym przykładem niewyżytej kobiety. Prawdopodobnie masz bardzo wysokie libido, wierz mi;)

Jak ochłoniesz i sobie przemyślisz kilka spraw to może docenisz moje dobre intencje.

Pozdrawiam

jesteś modelowym przykładem nietolerancyjnego geja, który zamiast rozmawiać normalnie to wszystkim wokół wmawia jakieś bzdury, bo jest zwyczajnie upierdliwą i wredną ciotką

Dobrze, pluj jadem, wyrzuć to z siebie, no dalej kochanie...
Jedynie udowadniasz, że mam rację;)

te gejowskie emotki ci nie pomogą frustracie

Dalej, dalej...

Bądź teraz bardzo uważna: Gdy dojdzie do paroksyzmu Twojej agresji, to będzie to dla Ciebie kluczowy moment. Spróbuj się wtedy zastanowić o czym wtedy dokladnie myślisz. Jakie wtedy będziesz miała skojarzenia? Prawpodobnie nie będę to ani ja ani geje.Musisz wejść głebiej w swój umsył. Będzie to coś osobistego, nawet intymnego. Prawdopodobnie będzie to związane z Twoją seksualnością. Spróbuj ten moment uchwycić, bo w tych skojarzeniach możesz znaleźć żródło Twoich problemów. To może być pierwszy krok w autoterapii.

Pozdrawiam serdecznie

tak jak mówiłam, ofiara^ głupawych poradników i amerykańskich filmów, a o prawdziwym życiu i ludziach nie wie nic..

a swojej frustracji i wściekłości nie ukryjesz pod infantylnymi emotkami i wymuszonymi przymilnymi pozdrowieniami

Powtarzasz się oraz gubisz w swoich inwektywach.

Mógłbym się z tego złośliwie cieszyć, bo tylko potwierdzasz moje przypuszczenia. Ale ja bym wolał, żebyś się pozbierała.

Niestety nie zdołam Ci pomóc na odległość. Spróbuj pomyśleć o tym co powyżej napisalem. Może to będzie jakiś pierwszy bardzo mały krok.

Szczerze Ci tego życzę.

nudzi mnie twoje rozmemłanie i upierdliwe powtarzanie tego samego, nara geju, również pozdrawiam serdecznie, papatki, nie zaraź się AIDS, wszystkiego dobrego :)))))

Jedyna, która się tu nieustannie powtarzała to Ty.

Ale nie przejmuj się: brak inteligencji nie przekadza w terapii psychologicznej. Ba, czasami nawet pomaga;)
Pozdrawiam

eeeeee.....
A tak w ogóle to o czym dyskutowaliście? :)
Ja na Twoim miejscu dużo wcześniej dałbym sobie spokój, i nie odpisywał rozwydrzonej i poważnie sfrustrowanej nastolatce, dla której największym problemem na świecie jest pryszcz na wypucowanej buzi :)

Pozdrawiam

W sumie to ja nie wiem o czym dyskutowaliśmy. Chyba nie miałem wczoraj nic lepszego do roboty jak stracić swój cenny czas na bzdury :D

Ale jedno w tej rozmowie było ciekawe do zaobserwowania:
Mianowicie to, że kiedy normy społeczne nieco wyluzują to ludzie natychmiast znajdują mnóstwo pseudo-racjonalnych pretekstów, aby głosić jawne absurdy. Na przykład to, że pojawienie się okresu u 12 latniej dziewczynki predysponuje ją do seksu z dorosłym mężczyzną. Już zdrwoy rozsądek powinien mówić "stop". Ale okazuje się, że w świecie moralnie zrelatywizowanym każda bzdura może uchodzic za "dobro". Wystarczy tylko jakąś ważną rzecz pominąć, przemilczeć lub przekręcić i już pedofilia nie jest pedofilią, lecz "naturalna" rzeczą. Żenada.

Wystarczy tylko manipulować językiem: zamiast o "14 letnim dziecku" lub "14 letniej dziewczynce" będziemy mówić o "bardzo młodej, ale juz bardzo dojrzałej dziewczynie". Brzmi inaczej, więc może być obiektem seksualnym. Tak właśnie współcześnie działają media.

W tym sensie nawet najgłupsze rozmowy na tym forum bywają bardzo uczące Pokazują, że wolność słowa i myśli mogą być bardzo destrukcyjne dla nas. Bo każdy matoł może sie wypowiadać na każdą ważną rzecz. W ten sposób wszystko się staje mgliste.

Ale masz rację: powinienem był wcześniej zakończyć:)

Pozdro