Tajemnica Brokeback Mountain

Brokeback Mountain
2005
7,4 198 tys. ocen
7,4 10 1 197562
7,7 56 krytyków
Tajemnica Brokeback Mountain
powrót do forum filmu Tajemnica Brokeback Mountain

Film był świetny i uważam, że powinno się oceniać jego walory, a nie orientację jego bohaterów. Większość heter twierdzi, że film jest głupi (niestety nasz kraj jest nadal zacofany i nietolerancyjny), ale jestem pewna, że większości z tych hetero, co im się nie podoba pop prostu kłamie, żeby podkreślać swoja męskość przed innymi lub samym sobą. Zazwyczaj ci nieszczerzy hetero nie są w 100% heter. Natomiast Ci hetero, którym film się podobał i szczerze to głoszą, są w pełni świadomi swojej orientacji i wiedzą, że nic jej nie zachwieje - to są w pełni heteroseksualiści.

Pozdrawiam i życzę Wam, żebyście byli tolerancyjni, bo wiadomo chyba, że Polska jest jednym z najbardziej homofobistycznych państw UE i za niedługo możemy mieć przez to kłopoty, a raczej nasze państwo. Powinniśmy przełamać stereotypy męskości i nie nazywać np. bohaterów tego filmu ciotami albo obrzucać ich innymi, obraźliwymi i nietrafnymi epitetami przez, jak napisałam, nie w pełni heteroseksualnych facetów.

Niech żyją 100% i tolerancyjni heterycy!!!!!
Klaudia

ocenił(a) film na 10
Klaudia_22

Klaudia jestem z Tobą!Ja jestem hmmm...nie wiem kim.Gdzieś po środku!Ale film jest rewelacyjny.Na początku też mi się nie podobał.Dopiero gdy obejrzałem go po raz drugi.Teraz jestem już po 6 seansie i nie mogę przestać...

ocenił(a) film na 10
antarex

Jesteś po szóstym seansie??? Chciało Ci się wydawać sześć razy pieniądze na bilet? Poza tym ten film w Polsce jeszcze nie wyszedł:)

Klaudia

ocenił(a) film na 1
Klaudia_22

od kiedy to stosunek do filmu Tajemnica Brokeback Mountain swiadczy o seksualnosci widza?

ocenił(a) film na 10
zap

Chodzi o to, że niektórzy mają wypaczone wyobrażenie homoseksualistów. Jeśli coś jest o tej tematyce, to z góry jest "be". Ich własne poczucie "wyższości" przepełnione jest egoizmem i pychą. Tymczasem świat się zmienia. Filmy, ksiązki itp... o tej tematyce równie mogą być świetne. Bo trzeba umieć dostrzec piękno wynikające z danego filmu czy ksążki, a nie kierować się zakompleksionymi stereotypami. Pamiętam kilka lat temu wyszedł inny film "Far from heaven", opowiadający historię pewnej rodziny, która przeżywa kryzys związany z "małżeństwem z przymusu". I po raz kolejny film świetny, psychologiczny, dający wiele do myślenia, jednak tłumiony przez zagorzałe homofoby, nie mające zielonego pojęcia o filmie. Podobnież i teraz rzecz się dzieje. Cieszę się, że dostał tyle nominacji do Oscara