...ja tam nie przepadam za tego rodzaju miłością, no ale tolerancja to rzecz cechująca ludzi inteligentnych...nikt nikomu przezież nie wadzi...w kazdym razie oglądałem go z moją byłą dziewczyną i ona kobiecym okiem stwierdziłą, że "druga scena w namiocie jest wyjątkowo romantyczna oraz scena w retrospekcji jak Ennis śpiewa kołysankę do ucha Jacka" a jak wy myslicie?