Oj, będzie się działo. Mój ksiądz w szkole (o sic! liceum i to podobno nie najgorsze) nawoływał nas do protestu, kiedy film będzie u nas w kinie :|. Już podobno ma grupkę moherowych babuszek ze swojej parafii i będą robić "szoł". A nasz polski franki (Romanek) pewnie już zdziera plakaty. No, ale jak to powiedziała moja kobiecinka z wosu, 51 % mieszkańców naszego kraju zaraziło się ptasią grypą. Wydaje mi się, że ten film będzie jak Media Markt - nie dla idiotów.
Ja zamierzam uciąć sobie pogawędkę z księdzem na temat tego filmu. Nie jest to człowiek głupi, wręcz przeciwnie, ale gdy dochodzi do sprawy homoseksualizmu z jego ust padają zdania, które z dodatkiem znajomego przerywnika mógłbym wcisnąć w usta każdego homofoba. Smutno mi z tego powodu...