jeżeli wierzysz w Boga, i rozumiesz znaczenie istnienia prawdziwej rodziny, stworzonej przez
mężczyznę, kobietę i ich dzieci przestań tolerować ludzi którzy najpierw w starych szopach
baraszkowali, nastepnie wyszli na ulicę, afiszując się ze swoja ułomnością tylko po to by
wzbudzać odrazę i udowodnić jak chora jest ich ułomność po przez lizanie swoich mord
przed kamerami, wzburzając normalnych ludzi codziennie martwiących się o to by mieć
pieniądze na utrzymanie swojej rodziny. Na dzień dzisiejszy domagają się legalizacji
związków, możliwości zakładania rodzin adoptowania dzieci. Czy ten świat już tak oszalał że
ludzie przekonali się do gejostwa??
Bóg stworzył meżczyznę by kochał te niewiastę !!!!!!!!!!
Muszę przyznać, że jest to bardzo ciekawy przedmiot rozważań i jeden z lepszych tematów założonych od dawna. Sam myślałem nad tym zagadnieniem wielokrotnie i za każdym razem dochodzę do innych wniosków... Z jednej strony tak, bo niby czemu nie? To jest nasz świat i powinniśmy o nim myśleć. Ale my wolimy żyć w nieświadomości, nie martwić się tym wszystkim, cieszyć się każdą daną nam sekundą. Mało kogo interesują poważne tematy, ludzie wolą dyskutować o jakichś gangach albo spotkaniach w Watykanie. Świetny temat!
Założyciel tematu nie ma wiedzy.
Jeśli ktoś to zaneguje, proszę o kontakt.
Takie wariacje jak jakaś "Kastracja", czy jakiś tam "van Helsing" walą w rzopę. To "pedały" - jak sami mówicie i oczekuję czegoś na miarę zrównoważenia.
ja nie wiem o co Ci chodzi..... dlatego nie jestem w stanie się odnieść, może pomyliłeś tematy ?
"Mój pies nigdy nie rypał samców - już wolał swój koc, ale zawsze przestawał jak zauważył, że widzę i patrzył spode łba. Zwierzęta umieją się wstydzić w przeciwieństwie do ludzi..."
Strasznie to poniżające a boli jeszcze bardziej bo to szczera prawda!
Dokładnie. Kiedyś urządziłyśmy z koleżanką w namiocie bitwę na seks lesbijski - to cały amsterdamski kemping na nas się patrzył... Innym razem jak klasa w górach urządziła ognisko (byliśmy na plenerze) poszłyśmy na spacer wzdłuż szosy - ja zawinęłam się w koc na głowę i udawałam idąc, prostytutkę - ot tak mi nagle przyszło do głowy :-)
Jakiś samochód się zatrzymał i wszyscy śmialiśmy się.
"jeżeli wierzysz w Boga"- z twojej wypowiedzi wynika, że jesteś wierzący. Więc jak byś się czuł, gdyby ateista napisał ,że jesteś ułomny (wkońcu wiara jest wbrew wszelkiej logice) i że w ogóle nie powinienneś chodzić do kościoła, a najlepiej nie ruszać się z domu i nigdzie się nie pokazywać. Z całą pewnością takie zachowanie było by bardzo nie na miejscu, każdy ma swoje przekonania, wiarę, orientację, upodobania itd.... i nie powinniśmy być przeciwni wszelkim "innościom" względem nas.
ateista nie robi niczego co jest wbrew naturze....ateista sobie wierzy katolik sobie wierzy jeden i drugi niczego nie wypacza nikt nie widzi ateistów na ulicy i sie nie brzydzi bo po pierwsze oni sie nie afiszują a po drugie nie robią nic złego.
dobra, spójrzmy inaczej, lubie szczupłe dziewczyny, muszą być zgrabne, najlepiej brunetka, powinna mieć piękne piersi, krótko mówiąc mój ideał +- to ciało Kelly Brook a twarz Nataschy Mcelhone, ale świat jest taki, że są i grube kobiety i powiem ci, że mnie brzydzą - Czy to powód żebym ich nie tolerował (wkońcu naruszają moją estetykę) ??
tak sobie, myśle, zadajmy sobie pytanie czym jest tolerancja. Moim zdaniem tolerancja to inaczej tolerowanie, akceptowanie pewnych kwestii, ktore są wprew naszym przekonaniom, upodobaniom. Np, nie lubię tzw "dresów", poprostu ich zachowanie, słownictwo, ubiór mi się nie podobają, niemniej jednak rozumiem ich inność wzgledem mnie i ich toleruje, wiec jestem tolerancyjny dla nich. Więc, idąc tym tokiem rozumowania, zależnie od nas samych dla pewnych jednostek (o określonych upodobaniach), akceptowanie grubych kobiet bedzie wymagć tolerancji z ich strony. I takowa tolerancja w społeczeństwie jest konieczna, ponieważ na określonym obszarze istnieje wiele jednostek, a każda z nich jest inna, w wiekszym lub mniejszym stopniu. I żeby jej nie było dochodziło by non stop do rozłamów w społeczeństwie, konfliktów itd. Krótko mówiąc jesli na określonym (ograniczonym) obszarze ma istnieć grupa ludzi, muszą być tolerancyjni względem siebie.
Tolerowanie a akceptowanie to dwie różne sprawy - tak jak zamiłowanie do seksu analnego a dawanie du.py .
LOL teraz dopiero weszłam na ten link :DD Gay Clubbing Portal , że też siedzą tu sami kryptogeje..
Fuj, tam są penisy.
Zaczynam myśleć, że ten Maverick to zwykły prowokator, a nie porządny homofob...
Faktycznie!! Styl pasuje, nick pasuje, konto od wczoraj. Jesteś dobrym detektywem.
heeheeh sam się uśmiałem:-)
nastoletnie nie, lubie te stare po 60 te mnie kręcą...
Jaki prowokator? gej jesteś czy jak ?
Twoja przesadna ostentacyjność w deklarowaniu się rzekomym hetero jest najlepszym dowodem kryptogejowstwa.
To prawda - prawdziwego heteroseksualistę poznaje się po tym, że przez ponad rok e-romansuje z e-chłopakiem bez uszczerbku na psychice i bez posądzeń o kryptogejostwo.
Vesper a skoro dla Ciebie homo jest normalne to czemu mówisz o tolerancji, tolerancja mówi o rzeczach innych, nietypowach, odbiegających. hetero nikt nie musi tolerować bo i po co ?? skoro dla Ciebie gej jest normalny po co jesteś za tym by go tolerować ?? nie rozumiem tego całego waszego bełkotu...
skoro tak tolerujecie homoseksualizm to tolerujcie też ludzi którzy gejów nie tolerują. to już ten co ma własnie zdanie jest dla was gorszy niż ten co się pcha w męską dupę ! a fuu niegodziwcy
wepchnij sobie w dupę tę tolerancję, bo jeszcze raz usłyszę jak pinkolisz o tolerancji, to pójdę na czat lesbijski pogadać z facetami hetero, bo mam was kryptogejów już powyżej uszu!
Dla Was to kazdy, komu nie odpowiadają takie klimaty jest, zaraz krytpo gejem. Niestety są tacy, ktorzy wolą normalne opcje.
niewiem jak inni , ale ja ciebie jak najbardziej toleruję, każdy ma prawo do własnego zdania, sęk w tym i to się tyczy wszystkich , żebyśmy nie prześladowali ludzi innych, jak to kiedyś ktoś powiedział "wolność twojej pięści musi być ograniczona bliskością mojego nosa" i ten zwrot doskonale określa na ile ludzie powinni sobie pozwalać. Uważasz, że homoseksualiści to ....... - żaden problem, tylko ich nie prześladuj, nie mów im tego prosto w oczy itd.. jeżeli oni tobie nic nie zrobili.
Ja mówię o tolerancji?? LOL gdzie, w którym miejscu? To ty w kółko bełkoczesz o "tolerancji" jak jakiś potłuczony...
"Tolerancja" to takie słowo-wytrych używane nieadekwatnie przez zaściankowych matołów, zrobiliście z tego pojęcia pośmiewisko i wytarli nim tyłek...
A ja głupi myślałem że tu rozmawia się o filmach...- chociaż większość z Was tworzy swoje własne horrory, dramaty i momentami parodię...
Film bardzo dobry- kto skupia się na jego "homo-wątkach" powinien skończyć swoją edukację filmową na "Kreciku"(fajna, przyjemna bajka i przekaz jakiś prostszy) bo podpowiem, że przynajmniej dla mnie homoseksualny związek w tym filmie jest jedynie podłożem do pokazania uniwersalnych prawd o np.miłości niespełnionej i do spełnienia, wydaje się, nie możliwej itd.
Niezwykle cieszy mnie różnorodność Waszych postów gdyż pokazuje jak potrzebna jest dyskusja i zrozumienie pewnych zjawisk.
Mam nadzieję, że kiedyś zobaczycie obraz, który poruszy Was do wewnętrznego dialogu, a nie wylewania tysiąca nieprzemyślanych słów i to jeszcze w miejscu do tego nie przeznaczonym.
Film bardzo dobry- Polecam!