Poczytałam komentarze i naprawdę nie wierzę...
Tyle pozytywów, tyle pisania o "pięknej miłość i " dwóch facetów...
A czy nikt nie widział krzywdy, jaką wyrządzili dzieciom i żoną?
Jaki im przynieśli wstyd i hańbę (bo w tamtych czasach właśnie tym była inna orientacja).
Tyle o nich pozytywów i "och achh" ,bo oni się tak kochali . Dla mnie to faceci, którzy oszukali, u wykorzystali kobiety.
Jeden zrobił 2 dzieci ,a nawet nie potrafił ich utrzymać, za to pokazywać swoje "piękne " uczucie pod nosem żony, gdzie mogły to zobaczyć nawet dzieci ,już nie wspomnę, że przysadził się z pięściami do ciężarnej kobiety, która wygarnęła mu w końcu to, co powinna zrobić dawno, a nawet odrzucił propozycję córki by zamieszkali razem, bo kochaś na 1 miejscu.
Drugi żonę wziął dla kasy, bo przecież na rodeo jaja by sobie tylko obił.
Faktycznie piękna miłość, i panowie godni pochwały.