PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=116327}

Tajemnica Brokeback Mountain

Brokeback Mountain
2005
7,4 197 tys. ocen
7,4 10 1 197251
7,6 70 krytyków
Tajemnica Brokeback Mountain
powrót do forum filmu Tajemnica Brokeback Mountain

Film piękny. Ahhhh, serce rośnie na widok tych wspaniałych krajobrazów! Kurcze, aż czuję wtedy taką tęsknotę za wolnością... Chciałabym tak jak oni, biwakować pod gołym niebem, codziennie przebywać tyle kilometrów konno... To jest życie.
A zakończenie zdołowało mnie bardzo mocno. Oglądałam film od chyba 23, a do szkoły miałam na 8(mam 13 lat. Tak, możecie nazywać mnie gimbusem, nie obchodzi mnie to zbyt). Skończyłam oglądać po 2, i płakałam jeszcze przez pół godziny. Na lekcjach kompletny brak skupienia, myśli odpływały w stronę sceny śmierci Jacka, słów ,,Nie jestem ciotą'', pierwszego razu, no i oczywiście SCENY Z KOSZULAMI, która naprawdę była piękna i wzruszająca etc.
I nie to, że jestem przewrażliwiona, czy coś. Nie. Ja autentycznie NIGDY aż tak nie płakałam na filmie. Owszem, na Ruffian i Czarnym Księciu płakałam, ale po 5 minutach mi przechodziło. Na innych uroniłam łzę, czy pociągnęłam nosem, ale tu ostatnie 20 minut przeryczałam, i naprawdę nie mogłam się ogarnąć. Skutkowało to całą pościelą mokrą od łez i zasmarkaną poduszką. Właściwie nie jestem w stanie stwierdzić dlaczego. Może dlatego, że świat jest w cholerę niesprawiedliwy, i nie mogli być razem? Przez to, że Jack umarł? Że umarł w taki sposób? Możliwe też, że sprawiła to mina Ennisa, gdy zobaczył na kopercie ,,Adresat nie żyje'', i ten uśmiech, gdy zobaczył swoją koszulę w domu Jacka. Czy to, że Jack przewidział długie rozstanie i ukradł mu akurat TĘ zakrwawioną koszulę, którą nakrył TĘ kurtką, również zakrwawioną.
Właściwie to sama nie wiem.
Szczerze to byłam przekonana(bo miałam spoiler, że ktoś tragicznie umrze), że żona Ennisa popełni samobójstwo. W sumie to szkoda, że tego nie zrobiła, bo przez cały film nieodmiennie mnie wnerwiała.

I na koniec pytanie: Nie bardzo rozumiem śmierć Jacka. Mógłby ktoś wyjaśnić, co się tam właściwie stało? Bo jego żonamówiła, że opona wybuchła mu w twarz i udusił się własną krwią. I to rozumiem. Logiczne. Ale Ennis wtedy zaczął sobie to wyobrażać... I tu jest problem. Czy te sukinsyny naprawdę go zabiły, czy to była tylko wyobraźnia Ennisa?

użytkownik usunięty
Shina_Laufeyson

Niestety te homofoby go zabiły :(

Trudno nam, gejom, żyć w dzisiejszych czasach, ale cóż, trzeba być twardym. Dobrze, że mam solidne oparcie w swoim partnerze.

ocenił(a) film na 10
Shina_Laufeyson

Jack został zabity. Zapewne i ze względu na homofobię jak i zdradzanie żony. Jak na 13 latkę wydajesz się być mądra, na tle innych użytkowników komentujących to forum to nawet bardzo, także przytykami o gimbusach się nie przejmuj.