No to bardzo dziwne, oglądam ten film , jem obiad a tu nagle jeden zapina drugiego , żoładek podszedł mi do gardła choć scena nie jest wulgarna nie mogłem na to patrzec, i nie tu cyt. " Jednak tylko u mężczyzn nastawionych homofobicznie odnotowano wzrost objętości penisa przy materiałach o treści gejowskiej. " jestem inny od tej cześci banadanych, ponieważ w moim przypadku mnie to wcale nie podnieciło wręcz przeciwnie, obrzydzenie i zniesmaczenie do filmu !, ( i tu zostane przy kobietach ) jak kazdego mężczyznę 9(?) % podniecają kobiety i bardzo dobrze. Od początku świata to kobieta została stworzona dla mężczyzny, a nie facet dla faceta ! Teraz za to co napisze napewno mnie zbluzgacie ale kłade na to lache ! " śmierć pedałą ! " Jeśli chodzi o ocene przedstawonego w/w materiału film uważam za dobry chodzi mi tu mianowicie o scenariusz, role aktorów i sam plan akcji, lecz dalej mam w d**e pedałów !

Jeśli bierzesz dosłownie metaforę Rajskiego Ogrodu to gratuluję.
W którym momencie kobieta została stworzona dla mężczyzny? Wtedy gdy jako dominujący w stadzie samiec miał wyłączne prawo do ciupciania swoich żon i córek? (na przestrzeni tysięcy lat, jeszcze przed pojawieniem się egzogamii).
Nauka dysponuje dowodami, że przed ludźmi jeszcze coś istniało - co za pycha stawiać swój rodzaj na początku świata!
A nawet jeśli - to czy byłeś obecny u początków świata i wiesz co dla kogo zostało stworzone? Wierzysz w istnienie ustalonego przez wszechświat programu rozwoju społecznego? Chyba jednak nie doceniasz potencjału twórczego tkwiącego w samych ludziach.

PS. Nawoływanie do uśmiercania, obojętnie kogo, podpada pod paragraf.

Nie biorę tego dosłownie lecz ja jako soba reprezentuję tę wartość i ją popieram. Bullsik co do paragrafów masz racje teraz można dostać w d*** za własne zdanie lecz " Nawoływanie do uśmiercania, obojętnie kogo, podpada pod paragraf. " nie typuje tu konkretnej osoby, ale mówię o całości ( gejach ) co nieznaczy ze wezmne z szawki pałkę czy nuż i zaczne wszystkich zabijąć :D ? bo nie o to w tym wszystkim chodzi, poprostu wyrażam własną opinie na temat tych ludzie, np: dla mnie to jest chore, a inni mogą akceptowac takie środowiska choć sami do nich nie należą. Czy pychą nazywasz moje zadnie " tawiać swój rodzaj na początku świata " czy pychą jako dokumentowanie autorów tego w książkach np: religijnych czy historycznych ? " Wierzysz w istnienie ustalonego przez wszechświat programu rozwoju społecznego? " wieze, poniewaz jest to kierunkowany proces społeczny w wyniku którego następuje ciągły wzrost pewnych istotnych zmian ( a nie odmienności ) bo to jest zasadnicza roznica, " nie doceniasz potencjału twórczego tkwiącego w samych ludziach "oczywiście że doceniam.

Widzę że tu następny myli pojęcie wolności wyrażania własnego zdania wolnością plucia na innych. Wyobraź sobie że jedno nie ma nic wspólnego z drugim. To że nie mówisz konkretnie "tego i tego geja trzeba zabić" nie zmienia faktu, ze nawołujesz do "aktów agresji". A to jest karalne. To raz. Dwa, że to zwykłe, pardon, sukinsyństwo.
Możesz sobie uważać że to jest chore, ale weź pod uwagę fakt, że może być inaczej. Też mogę wszystkim wmawiać naokoło że zielone jest czerwone, a jak ktoś mi powie że się mylę, rzucić się na niego z pyskiem że ogranicza moją wolność. Ale czy to sprawi że zielone zmieni swoją barwę?

ej chwila- nie było do tej pory mowy o córka (i żonach)- Ty to wprowadzasz zaniżając lot dyskusji (choć nie do końca się z nią zgadzam). Co do tematu- znam kilku geji... jeden jest normalnym człowiekiem- spoko kumpel, nic do zarzucenia. Drugiego gościa nie znoszę bo... przystawiał się do mnie- i tu możecie mnie zaliczyć do homofobów (dostał w czapę, ale nie dla tego, że jest homo, a dla tego, że nie rozumie co to jest "nie"). Trzeciego widuję raz na ruski rok, i mnie mdli... dla czego? nie lubię jak ktoś się dość obleśnie przy mnie całuje- czy to jest facet z kobietą, kobieta z kobietą czy dwóch facetów- różnicy mi to nie robi, bo to po prostu drażni mój zmysł estetyczny... tak jak parady- vetuję nie dla tego, że jestem przeciw pedałom, ale dla tego, że to uraża moje uczucia... tak samo jak vetuję parady w stylu "tylko mężczyźni z kobietami"... bo to też narusza granice mojego dobrego smaku...
Aha i jeszcze raz się powtórzę- spłyciłeś/łaś strasznie poziom stosunków męsko damskich ("Wtedy gdy jako dominujący w stadzie samiec miał wyłączne prawo do ciupciania swoich żon i córek?")- wręcz do bólu... typowe podejście kogoś kto nie zgodził się z formą stworzenia i zanegował ją całkiem, bez przemyśleń w tym względzie.
Aha, tak poza tematem- zaciekawił mnie jeszcze fragment o dowodach nauki na temat tego co istniało przed ludźmi (w sensie cywilizacyjnym)- daj zna o co chodzi...
pozdrawiam

hmmm... ale to chyba kwestia wysoce subiektywna, w ktorym miejscu ustalimy sobie tzw. granice dobrego smaku, prawda? osobiscie zgadzam sie z Toba- nie popieram zbyt... hmmm... namietnego okazywania sobie uczuc w miejscach publicznych. niezlaeznie od orientacji.

co do 'parad', jak to okresliles... wiesz, w Polace cos takiego raczej nie do konca jest mozliwe... jesli chodzi Ci o cos w stylu Love Parade w Berlinie. jesli wladze by nie zabranialy, Mlodziezowki skutecznie by sie tym zajely xD juz MARSZE nie sa mile widziane... zwykle przejscie ulicami miasta.

Masz w odbycie tych wszystkich homoseksualistów? A to niby dlaczego? (pytanie retoryczne - odpowiedź znam i przyznaję, że jest smutna)

Co za Pierdoły , chłopie tu cytujesz... szkoda czasu na takie cytaty .................

Ha, czułem że te wściekłe ataki homofobów i antysemitów muszą mieć podobne podłoże :P

I o tym właśnie pisał kiedyś Sigmund Freud. =) Jak widać, po raz kolejny miał rację.

Szkoda też czasu na takich wiejskich Staszków, który zamiast zająć się czymś sensownym pisze bzdury na forach.

A co do tego testu... hmmm... Na pewno są stuporcentowi heterycy, tacy też istnieją, ale uważam, że większość heteryków jest trochę homo, a część z nich to pseudo heterycy.

zgadzam się z tym w 100% :-) to fakt, że najwięksi homofobi mają skłonności do tej samej płci, czasami wychodzi to też jak sobie pozwolą więcej wypić.. wtedy wychodzi cała prawda! fajnie, że zamieściłeś wyniki tego badania. pozdrawiam

a wiecie co ,moi mili homofobicznie nastawieni?życzę wam z całego serca dobrych ,"heterycznych" związków,takich akuratnych i w sam raz. i oczywiście dziatek wychowanych w jedynie słusznych "heteryckich:klimatach...a na koniec chwili kiedy te wasze cudowne i na pewno słusznie wychowane dzieci przyjdą do was któregos dnia i powiedzą :tato ,jestem gejem...mamo jestem lesbijką....pozdrawiam

Straszne! :D

Dobra obrońcy "ciotek" ujmne to tak, a jeśli w przyszłości bedziecie mieli syna który bedzie gejem co w tedy zrobicie ? dalej bedziecie tacy tolerancyjni ? bedziecie patrzec jak przyprowadza do waszego ZDROWEGO domu kolegów ? co w tedy zrobicie ?

Jego wybor- a ja do homoseksualistow nic nie mam:). Powodzenia na droge:).

A niech sobie ma partnera tej samej płci. :D Co mi do tego? Czy zrobi tym komuś krzywdę?

ja bym się tym nie przejął - jej/jego wybór gdyby się związała z dziewczyną/chłopakiem! ale rozumiem takich rodziców którzy np. mają chłopaka jedynaka - który jest gejem - że są załamani - bo nie będą mieć wnuków - a wiem że to dla nich bardzo ważne!
To dla mnie jestyny negatywny aspekt w tym względzie.....

"Dobra obrońcy "ciotek" ujmne to tak, a jeśli w przyszłości bedziecie mieli syna który bedzie gejem co w tedy zrobicie ? dalej bedziecie tacy tolerancyjni ? bedziecie patrzec jak przyprowadza do waszego ZDROWEGO domu kolegów ? co w tedy zrobicie ?"

Zaakceptuje moje dziecko takim jakim jest.

Hmmm... Chyba na tym właśnie m.in. polega miłość- na akceptowaniu drugiego człowieka, w tym przypadku własnego dziecka, takiego, jakim jest. Jeśli tylko moje 'prawdopodobne' dziecko byłoby szczęśliwe, nie sądzę, aby stanowiło jakikolwiek problem, Z KIM jest. Kocha w końcu drugiego człowieka, prawda?
Zresztą, jak można w ogóle mówić o miłości rodzicielskiej w przypadku rodziców, którzy wyrzekają się dzieci tylko dlatego, że w pewein sposób nie spełniły ich oczekiwań???

Ja uszanowałabym jego decyzję.Przecież wybór partnera/partnerki to osobista sprawa każdego z nas.Uważam,że w życiu najważniejsza jest miłość,więc dlaczego miałabym zabronić jej swojemu dziecku...?

Wszyscy rozczulaja sie nad filmem jakby to byl wielki pokaz czegos nie wiadomogo, mistycznego, nowego.

G**** PRAWDA za przeproszeniem.

Film jest kiepski, oglada si eprawie jak kazdy. Dla mnie Gej moze lazic po ulicy, isc z kolega od siurka za reke, zapinac drugiego itd.

ALE NIGDY NIE ZGODZE SIE ABY ADOPTOWALI DZIECKO TO SAMO TYCZY SIE LES... !!!

ps. Najbardziej mnie bawi wlansie nasza spoleczność idzie chlopak ulica pomalowane wlosy, lub inne gowno, sciety inaczej (jak tez z serialu), i juz leca w jego strone kureskie (mnie to wkurwiloby) obelgi "pedal, gej, homo itd" Film doklandie przedstawia jak wyglada gej, niczym nie wyroznia sie (cechy fizyczne) od przecietnego kowalksiego. Ci sami przerwali biadolenie Kaczynskiego...

Nad gustami się nie dyskutuje...

W sumie nie sposób nie przyznać Ci racji (przynajmniej w pewnym stopniu) - tematyka homoerotyczna nie jest żadną nowością w kinie, wystarczy wspomnieć chociażby fimy p. Almodovara czy 'Velvet Goldmine' (który to film notabene uwielbiam).

MOŻNA rozpatrywać BBM jako kolejny melodramat.

Film ten też nie jest zupełnie pozbawiony błędów- nigdy nie jest tak dobrze, żeby nie mogło być lepiej x]

Nie zmienia to jednak faktu, że dla w jakiś sposób potrafił wpłynąć na ludzi, sprowokować dyskusje (nie zawsze na poziomie/prowadzące do jakichkolwiek sensownych wniosków, ale...)- a to już można uznać za jego plus (wiem, zaraz ktoś może się przyczepć, że nie tym mierzy się wartość artystyczną obrazu- ale wg mnie strona 'artystyczna' też była jak najbardziej w porządku xD). Tak, jestem jedną z tych osób, którym film naprawdę się podobał- szanuję jednak Twoje zdanie (i, jak wspomniałam na początku- w pewnym stopniu przyznaję Ci rację), podobnie z innymi 'krytykami'.

Zaś co do Twojej opinii odnośnie polskiego zapyziałego społeczeństwa- w zupełności się z Tobą zgadzam. Takie komentarze rzucane na ulicy nie świadczą o nas najlepiej...

Mogę wiedzieć z jakiego powodu jesteś przeciwny adopcji dziecka przez homoseksualistów? Przecież adopcja jest tylko dla dobra tych biednych dzieciaków.

Tak, moze nawet w ktoryms z wiekszych miast, gdzie nikt nikogo tak na dobra sprawe nie zna, mialoby to racje bytu... Ale wyobrazasz sobie, jak traktowane byloby dziecko wychowywane przez 2 tatusiow/2 mamusie w jakims prowincjonalnym miasteczku/na wsi???

A wyobrażasz sobie co przeżyłoby dziecko w sierocińcu?

http://homo-niewiadomo.blogspot.com/ [homo-niewiadomo.blogspo ...]

Muszę tu dodać że taką porównanie można stosować do większości "obiektów" nienawiści czy znienawidzonych cech... często najbardziej razi nas w innych to czego nieakceptujemy w sobie. Stąd osoba która ma podświadomą potrzebę "sknerzenia" a chciałaby być postrzegana jako "luzak i szastacz" będzie krytykowała i piętnowała oszczędność innych:)
Taka wiedza na nic nas nie skazuje... biseksualista, który ma żonę może przecież kochać ją i uwielbiać... bo tak wybrał a nie bo nie uznaje że jest bi. W końcu żadna kobieta nie obrazi się że jej facet jest bi jeśli będzie jej wierny. W końcu gdy facet jest hetero dla kobiety jest ważne czy jest jej wierny a wie że inne kobiety mogą go podniecać, czy podobać się mu...

Dzięki za umieszczenie tego tekstu- co prawda, znałam go już wcześniej, ale to nie zmienia faktu, ze bardzo sie ciesze, gdy widze go po raz kolejny... A juz szczegolna radosc sprawiaja mi pojawiajace sie najczesciej komentarze tych wszystkich 'męskich mężczyzn', co to się brzydzą innością xD.

Zresztą... Pozwolę sobie tutaj zacytować fragment wypowiedzi samej Annie Proulx: 'Jedyni ludzie, którzy mogą mieć problem z tym filmem, to ci, którzy są niepewni siebie i swojej seksualności - odpowiedziała. - Jack i Ennis zapewne mieliby z nim problem'.

Taaak, w pełni zgadzam się zarówna z zacytowaną przez Ciebie opinią, jak i słowami p. Proulx x]

Dzieki za poparcie tych co mnie poparli, a męscy mężczyźni mogliby częsciej odpowiadzać na temat, bo z tego co widzę, gadają tylko o tym jak to Bóg stworzył kobietę dla mężczyzny... A ja liczyłem co najmniej na wyszukiwanie wśród naukowców żydowskich nazwisk czy coś...

W każdym razie, panowie homofobi niech sie trzymają zdrowo i płodzą dzieci na chwałę narodu Polskiego i ludzkości. Pokój niech będzie z Wami.

Jeszcze jedno - polecam film C.R.A.Z.Y., obecnie w polskich kinach. Zero zapinania w tylek. Naprawdę.

Wlasnie mam zamiar sie wybrac xD *lool* I sadze, ze 'zero zapinania w tylek/czekoladowej milosci/(tu wstaw jakiekoliwiek 'ciekawe' okreslenie wymyslone przez naszych uroczych krytykow od siedmiu bolesci xD)' powinno stac sie od teraz jednym z waznych kryteriow przy ocenie filmu. Na plakatach powinny tez pojawiac sie odpowiednie istrzezenia xD

A co do rzeczonych panow homofobow... Zazwyczaj sa tez strasznymi szowinistami/seksistami, co zreszta widac chocby po wypoiedzach na tym forum. Przepraszam, ale ja NIE lubie byc traktowana jak przedmiot. Moze jestem dziwna. Zdecydowanie preferowalabym dziewczyne niz seksistowka swinie (taaak, tez oceniam sie na 2 w skali Kinseya)

ci ktorzy tutaj krytykuja i bulwersuja sie na ten film i jego tematyke, maja tak naprawde problem nie z gejami tylko z wlasna seksualnoscia :P nie brzydzi ich tak naprawde widok calujacych sie gejow czy zapinania na ekranie, ale brzydzi ich to ze siedzi w nich ta innosc :) nie potrafia tego zaakceptowac, z tad tyle tu agresji i obrzucania sie gownem :P a tak w ogole to po co tyle krzyku, co to kogo obchodzi kto z kim w nocy idzie do lozka? to prywatna sprawa kazdego z nas, i nic nikomu do tego ;) a mi osobiscie nie przeszkadza czy ktos jest gejem czy nie, dopoki nie zacznie mnie podrywac oczywiscie i nie bedzie chcial przestac :P i nie jest to przejaw antypati do gejow, bo przeciez nikt nie lubi byc nachalnie podrywany, kobiety tez nie lubia nachalnych facetow ;P