Tak tu się przewija boczkami kwestia naszego stosunku do gejów i lesbijek. No bo w sumie czy oni są gorsi? To jak rasizm. Okropieństwo. Ale nie o tym: gdyby ktoś wam bliski albo sławny albo ... co sobie tam chcecie .... powiedział/napisał/ogłosił/puś cił kantem, że jest gejem/lesbijką, to jak byście zareagowali?
chyba normalnie, mam kilku znajomych bi i jakos nie zmienilam do nich swojego stosunku, sa normalni i nigdy w zyciu nikt nie powiedzialby ze maja inna orientacja seksualna, ale oni sie nie boja-bo nie maja czego.
to nie kwestia tolerancji..ja im nie zagladam do lozka ani oni mi -finito
No i o to mi chodzi, dlaczego mamy ich nie traktować normalnie? przeciez to też ludzie. A czy to nie kwestia tolerancji to nie wiem ... Na pewno wychowania i stosunku do, jak to niektórzy nazywają, różnych "dziwolągów".
Pozdrawiam normalność (i tych wszystkich odważniaków, którzy sie siebie nie wstydzą i nie boją. Brawa!)