Do wszystkich tych, którym nie podoba się tematyka gejowska w fimach.
W świecie ludzi jest jak w świecie zwierząt. Zwykłe kundelki są w stanie zagryźć psa rasowego tylko dlatego, że jest lepszy, czy inny. Nie ukrywajcie tego, tylko czapki (moher tez) z głów .
Jesteście młodsi i starsi od reżysera filmu i autora ksiązki, ale rozumu i doświadczenia życiowego nawet szesnastej części nie macie tego co Oni. Mimo wszystko pozdrawiam, bo "wolno psom szczekać ku słońcu jasnemu..."
to zupełnie tak jak ty, bo do dziś nie wiem o co ci właściwie chodzi? o to, ze kręcą takie filmy? bo, skoro masz na ich temat określone zdanie, to PO CO je oglądasz? żeby szczekać składniej?
widze, ze jestes kolejna osoba "tolerancyjna" tylko na pokaz... albo tez tak bardzo starasz sie isc "z duchem czasu" ze w owczym pedzie nawet sie nie zastanawiasz sie co robisz... nie mi to rozsadzac ale nie obrazaj innych.
Ech, stary... W sumie powinienem cię poprzeć, ale nie zrobię tego. A wiesz dlaczego? A dlatego, iż wg mnie ważniejsze od poglądów jakie człek reprezentuje jest kultura, jaką przejawia. Myślisz że osiągniesz coś pisząc w taki sposób? Zastanów się...
Szkoda twego czasu i dobrych chęci, niektórzy już pokazali, że daleko im do "słońca jasnego". Dlatego proponuję napisać coś o filmie i wrażeniach. Ciemnotę zostaw ciemniakom skoro ją tak zazdrośnie strzegą i szczekają niczym te psy.
Pozdrawiam
Tolerancja to nie kwestia "ducha czasu", "mody" czy poprawności polityczniej, to coś o wiele głębszego, no ale jak ktoś moher nosi to wiadomo nic nie zrozumie i wszystko będzie przypisywał demoralizacji i szatanowi - ahoj Święta Inkwizycjo!! ;-)
A twierdzenie, że MY jesteśmy nietolerancjni wobec WAS jest na tyle niedorzeczne i głupie że się wyklucza....ja wam (nietolerancyjnym) szczerze współczuję!!
Nawet nie wiecie jaki fajny jest świat jak się akceptuje bliźniego, obojętnie czy homo czy hetero, bo najpierw trzeba kogoś poznać, a potem oceniać i gadać durnoty o zgorszeniu.
Chciałem tylko "delikatnie" powiedzieć delikwentowi, że nici z takiego marnego gdybania. I to tyle :)
Dla umysłu każde kłamstwo powtarzane wiele razy staje się prawdą, tak rodzi się nietolerancja, fanatycy, homofobi. Trzymają się jakiejś jednej wiedzy i plują na wszystkie inne, gdyby jej doświadczyli ona zmieniałby ich wewnętrznie. Wewnętrzna przemiana powoduje ze człowiek staje się wewnętrznie dojrzalszy, nie czuje potrzeby obrony swojej wiedzy, dlatego ze ma doświadczenie. Tym samym i nie widzi sensu w atakowaniu innych wiar, przekonań, religii, koncepcji, czy homoseksualistów – nie czuje się zagrożony, ponieważ doświadczenia nie idzie zmienić.
Fanatycy czuja zagrożenie, ponieważ to, w co wierzą nie ma podstaw w nich samym, jest tylko koncepcja, którą inna koncepcja może obalić, są zagubieni w swej wiedzy i niewiedzy, w co wierzyć? Dlatego ślepo trzymają się jednej rzeczy by nie czuć swej bezradności i pomieszania. Im większe pomieszanie i zagubienie w koncepcjach, tym większy fanatyk, homofob, tym bardziej broni swoich przekonań by nie być zagubionym, to mu daje poczucie bezpieczeństwa, pewność i siłę, której mu brakuje wewnętrznie.
Samemu to wymysliles ? Powyzywaj sobie jeszcze przez internet ludzi od psów to wogole staniesz sie pewny siebie, silny, spełniony a twoja wewnętrzna przemiana stanie sie dojrzała. Nie mowiac juz o poczuciu bezpieczeństwa, w koncu przez internet nikt cie nie skrzywdzi ... brawo
no i kto tu jest fanatykiem????? przeczytajcie sobie na spokojnie wszystkie posty do tego tematu... jakos ci "nietolerancyjni" wypowiadaja sie o wiele spokojniej, natomiast homofani szczekaja glosno...
Różnica jest taka, że my piszemy o faktach, wy trzymacie się swej herezji. Stare przysłowie powiada "prawda w oczy kole" i to jest wam najciężej znieść.
heheh no wlasnie sant - prawda w oczy kole.... otoz przeczytaj swoje posty, ktore powypisywales do wszystkich tematow tego filmu. rzeczywiscie bije z nich merytoryka oraz kultura ;]. odwalasz naprawde "kawal dobrej roboty" dla wszystkich homo oraz homofanow. oby jak najwiecej takich jak ty...
Tak bije z nich metoryka i kultura, za to z twoch bije ograniczenie, hamstwo i brak tolerncji połączony ze stereotypami!!
Szkoda na nich czas marnować, jak to mówią z pustego i Salomon nie naleje więc szkoda się produkować.
Pozdrawiam
no dokladnie szkoda czasu marnowac... ne ma co gadac z ludzmi, ktorzy sa na bakier nawet z podstawami ort. "hamem" to mozesz byc ty. jak mnie juz bluzgasz to chociaz poprawnie byc to robil...
literówka może się zddarzyć każdemu, a argument ortografii do tego forum jest tak trafny, że gratuluję myślenia, phi....
Nie gadaj z nim, bo nie ma z kim!!! Wielokrotnie już udowodnił poziom swej inteligencji - pozom żenujący, ale i tacy ludzie muszą żyć...
Pozdrawiam
no u ciebie to depresja......ta geograficzna oczywiście - pewnie nie wiesz to Ci pisze ;-) phi
Ja nie moge pojąc tego, dlaczego czepiacie sie tego Krisa??!! Przeciez on powiedział cos strasznie mądrego WRESZCIE! A to, że obraził nietolerancyjnych ludzi to chyba miał do tego prawo! Przeciez oni wciąz tylko szykanują i przejawiają totalny brak kultury. A on nie powiedział tego w sposob prymitywny, tylko w inteligentny, dla tych ktorzy rozumieja przekaz drugiej osoby, a zauwazyłem, że pare osob tutaj w ogole nie zrozumiało tego co on chciał przez to powiedzieć. Żenujace jest to, że krytyka czegos złego zostaje odbierana w taki sposób. Ja bym sie wstydził na waszym miejscu. Starcie sie tutaj zabłysnać inteligencją i mądrymi przysłowiami, a nie możecie sie zastanowić nad tym, że Ci ktorzy obrażają też moga zostac obrażeni. podpisano MŁODY
Budowanie świadomosci w społeczeństwie jest bardzo ważnym elementem pracy zawodowej lekarza, co też czynię. I tak na koniec - "Przekonana jestem, że wolność głoszenia deklaracji o sposobie życia idzie w parze z wolnością milczenia na ten temat. Swobodę zdobywa się nie poprzez hałaśliwe stawianie żądań, ale poprzez cichą, spokojną afirmację jestestwa" - powiedziała Marguerite Yourcenar, francuska pisarka, pierwsza kobieta wybrana w 1980 roku (!!!) do Akademii Francuskiej, lesbijka.
Niektórzy ludzie uważają, że mają wyłączny patent na życie i ich światopogląd jest idealny i jeśli ktoś odbiega od tego to jest już "odmieńcem" i już nie należą się wszystkie prawa.
Uznawanie filmu za to, że ukazuje związek dwóch mężczyzn za "dno, głupi, zboczony, pedalski etc..." jest nie na miejscu, kompletnym brakiem pokory i samokrytyki, podobnie wyzywanie i naśmiewanie się z osób orientacji homo. Myślę, że ten film w sposób szczególny ukazuje i odkrywa, a zarazem przekreśla wyuzdany stereotyp geja w obcisłych spodenkach i koszulce, poruszającego się jak modelka na rewii. Pokzuje zwyczajne życie - chwile radości i smutku, trudności jakie świat pełen "idealnych obywateli" stwarza takim ludziom. Niezrozumiałe jest dla mnie stwierdzenie, że jeśli napiszę coś pozytywnego o homoseksualności, to zaraz "wynoszę gejów na ołtarze" i jestem ich czcicielem. Nic bardziej głupiego, po prostu każdemu należy się szacunek i każdy ma te same prawa (zasada demokracji).
Cieszę się, że ten film powstał i oby ięcej takich (heteryckich kiepskich romansideł jest do obrzygania, a zachwyt takim bublem jest tylko ze względu na postać aktora czy aktorki, mimo iż filmy te są tak puste i nic nie wnoszą). Ten film zrobił na mnie ogromne wrażenie, dlaczego...??? Dlatego, że jest "inny" - oryginalny, pokazuje prawdę, a przede wszystkim ukazuje piękną, nierozerwalną miłość.
Pozdrawiam