Widze powtórke z rozrywki :] Najpierw był jakiś inny dziwaczny tytuł polski (nie pamiętam jaki), potem było "Wzgórze Nadziei" i potem znowu nic a teraz znowu "Wzgórze.."?? Ciekawe ile razy sie jeszcze zmieni. Jak pozostanie taki to bedzie mega bezsens. Pozdro!
"Teren zakazany":D Obecny tytuł też beznadziejny. Ktoś się zabawia z tymi tytułami, ciekawe, jaki będzie jutro?
Rety... Na początku pomyślałam, że o "Wzgórze nadziei" z Nicole Kidman chodzi, a tu proszę... Jak dla mnie to mogliby spokojnie zostawić tytuł oryginalny, zamiast dawać taki sam tytuł co wspomnianemu filmowi (który notabene też nie miał dobrze przetłumaczonego tytułu)... Ręce człowiekowi opadają...
Przykładowa rozmowa znajomych nie-bardzo-kinomaniaków (no dobra i nie do końca o IQ Einsteina):
-hej, widziałem wczoraj fajny film - wzgórze nadziei.
- serio, też już widziałem i jak Ci się podobał.
- No ta laska zagrała rewelacyjnie! Oscar jej się należał.
- Jaka laska? Która laska? Przecież żadna z nich nie dostała nawet nominacji (wrednie sobie twierdzę patrząc kto w tym filmie gra hihihihihihi). To faceci dostali.
- Nie faceci, a facet. Niejaki Law...
- Jaki znów Law?? tam nie grał taki....
I tak by można bez końca :)
Mam nadzieję. :| Można zwątpić. Fakt, że "Cold Mountain" to też nie było "Wzgórze Nadziei", ale może zostawmy już ten tytuł przy tamtym filmie. :| Zresztą: powtarza się sytuacja z ubiegłego roku, kiedy inny film z Kidman posłużył ludziom do przetłumaczenia "Million Dollar Baby" na "Za wszelką cenę". :(