'jakby to byly 2 panie to bym nie mial nic przeciwko;P' Widać, że pisal to facet :P Ale nie czepiam się, bo mam w zwyczaju szanowac zdanie innych ludzi, nawet jeśli czasem zdarza mi się nagiąć tą moją zasadę...

no facet pisal.. facet... i co z tego? nie wiem czy zauwazylas to bylo napisane z jezyczkiem:) a poza tym jakos tak jest ze lepiej sa ogolnie odbierane lesbijki niz geje.. i dziekuje za nie besztanie:P

Proszę bardzo :) Z resztą dużo razy spotkałam się juz ze zdaniem, że lesbijki lepiej się oglada niż gejów więc Twoja wypowiedź nie zszokowała mnie tak bardzo :P Dziwne to jest bo dziewczynom jak nie przeszkadzają geje to i lesbijki też nie, a facetom jak przeszkadzają geje, to lesbijki nie. Trochę to zagmatwane, ale nie wiedziałam jak to inaczej ująć :P

A ja może odpisze, że dzisiaj usłyszałam od mamy: toleruje gejów, ale lesbijki nie - one są takie dziwne. Moja mama oglądała BM.

ale jakos nie moge zniesc widoku dwoch calujacych sie facetow:/

to ze jestes homofobikiem nie znaczy ze film jest slaby.. wrecz przeciwnie

Ja lubie widok całujących sie facetów. Niestety rzadko nadarza się okazja, by zobaczyć takich na polskich ulicach.

Homofobiam to nie słabość? Wątpię. Przypominają mi się tutaj nawoływania rasistów: White power!. Może homofoby zaczną wołać: Siła czystości! Moherowa siła! albo: Homofobiczna siła!

Wiecie co? Nie wiedziałam, że kiedyś to powiem, ale jesteście przewrażliwieni na punkcie homo :P

Homofobia nie ma u podstawy nienawiści ale lęk (jak każda fobia)...

Ale nie wiem o czym tu dyskutować. Autor postu nie wydał mi się zbyt homofobiczny:P To raczej chodzi o wrażenia estetyczne... mi nie przeszkadza widok całujących się facetów, ale nie cierpię widoku przekłutego pępka bo mi sie wydaje że zaraz komuś się rozerwie skórka (to raczej wrażenie estetyczne a nie fobia) niektórzy nie lubią jak inni obgryzają paznokcie. A dziadek mojej koleżanki wogóle nie lubił całujących się na ulicy par (mówił że to obrzydliwe)... oczywiście w domu to inna sprawa:) Ludzie są dziwni... różni i to jest piękne. To że ktoś "nie lubi gejów" to nie jest jeszcze koniec świata. Dopóki nie narusza ich godności oczywiście...

dzieki aneczkac:) Ty chyba jedyna tutaj poza reeze zrozumialas co chcialem powiedziec;] ..a te glosy o homofobii..??:|.. hmmm... ja do ludzi o innej orientacji nic nie mam.. jak dwojka ludzi sie kochca to nie mam nic przeciwko.. (oczywiscie dopoki taka para nie chce adoptowac dzieci).. a pisalem po prostu ze nie lubie tylko na to patrzec.. pozdrawiam

nie wiem czy zauwazyles ale nie napisalem ze film byl slaby z tego wlasnie powodu..

Zdaje się, że na forum o tym filmie już tak jest. Nawet jeśli komuś film nie podobał się, to jest od razu posądzany o homofobię, mimo że to nie homoseksualność przeszkadzała mu w Brokeback Mountain, tylko np. scenariusz albo gra aktorska. W Twoim przypadku jest poniekąd podobnie :)