wg mnie i zapewne nie tylko dla mnie kościół jest juz tylko organizacją nie wiele ma z tego czym miał być, a domem bożem w dzisiejszych czasem mozna rzec ze jest taki jak nasz zakłamany i skorumpowany rzad i politycy. Przykład jesli księdzu sie na mniej niz 50 zł to sie głupio na ciebie gapi, jakby zobaczył ducha jest zachłanny i pazerny. A ideologia koscioła zawiera wiele błędów. Dla tego bardziej przemawia do mnie biblia i to czego koscioł nie uznaje mam na mysli apokryfy min.(tzw) Sw. Tomasza. Nie uznany przez kosciół który faktycznie istnieje. Pobierznie można sie dowiedziec o nich z filmu stygmaty, bo coś takiego naprawde istnieje.Dlatego jest coraz wiecej chrzescijan ktorzy wierza w boga, ale nie chodzą na msze swieta czy sie spowiadac. Wg mnie wazniejsze jest poproszenieo boga o wybaczenie za grzechy,a nie że kosciol nie moze pewnych rzeczy wybaczyc, chocby ze grzechy wg. koscioła nie beda wybaczone jesli naprzyklad jestesmy w zwiazku z kobieta czy mezczyzna tej samej płci. Czy osoba która ma rozwod prawny(nie koscielny bo w kosciele istnieje tylko rozwiazanie malzenstwa jesli cos było zatajone.)
Co do homoseksualizmu, nie sadze żeby jakikolwiek gej,lesbijka, bi. Czula sie winna za to ze sypia i jest zwiazana z osoba tej samej płci. Bo z tym nas bog stworzył, moze troche innych od całej reszty. Ale to on nas takich stworzył(nie obwiniam go o to) wiec jak mozna powiedziec skoro on nas stworzył na swoje podobienstwo, a homoseksualizm wg. kosciola jest grzechem. Przeciez to sie kłuci ze sobą. Zostalismy stworzeni przez boga, a kosciol uwaza jego dzieło za grzech.