Nie moge sie doczekac premiery, na pewno nie bedzie lepszy od genialnego "gayniggers from outer space" (ktory polecam, 10/10) ale na pewno bedzie wymiatal :)
Hmmm... no cóż, o wymienionym filmie nie słyszałem, a informacja w filmwebie jest niesamowicie uboga. Ale sam tytuł i opis... czy to przypadkiem nie komedia:/? I to do tego niezbyt ambitna? Bo "B.M." komedią nie jest, a już w gołe trudno wcisnąć go pod kategorię "o gejach dla gejów". Czyli stwierdzenie "film o kowbojach-gejach" jest nieco... niedokładne;)