5,2 20 tys. ocen
5,2 10 1 19592
3,7 6 krytyków
Tajemnica Westerplatte
powrót do forum filmu Tajemnica Westerplatte
idzi_czarnecki

Nic, bo nikogo nie obchodzi Twoja opinia

idzi_czarnecki

Nic, ponieważ sam przewiduję podobną ocenę. Ostatnie filmy historyczne polskiej produkcji są karygodne. Powinni karać reżyserów i scenarzystów więzieniem za takie coś ;]

użytkownik usunięty
Jagumir

podaj przykład. moim zdaniem filmy takie jak Obława, Generał Nil są bardzo dobre, Róża też może być natomiast kiepskie są Bitwa Warszawska, Katyń i W ciemności , więc rachunek się wyrównuje. a korzystny jest gdy dodamy filmy mniej znane jak Joanna czy Jutro idziemy do kina. Pokłosia nie liczę, bo ten gniot nie ma nic wspólnego z historią tylko raczej z fantastyką :)

Faktycznie, jako negatywne wymieniłeś te, które miałem na myśli. Reszty nie oglądałem więc chyba powinienem się wstrzymać z wydawaniem zbyt pochopnej oceny. Skoro twierdzisz, że na plus to pewnie obejrzę, ze względu na zainteresowanie samym tematem - walkami z września 39'. Pozdrawiam

użytkownik usunięty
Jagumir

wymienione filmy nie opowiadają tylko o walkach z września 39 tylko ogólnie mają w gatunku 'wojenny' i dotyczą wojny.

ocenił(a) film na 7

Hmm - widzę że opinię o złych i dobrych filmach wojennych lat mamy tutaj zbieżne. Tym nie mniej nadal wam wątpliwości - ten film naprawdę jakichś skrajnie żenujących wpadek? O ile jednak główny wątek konfliktu obu oficerów jest na pewno lepiej ukazany niż w wersji z 1967 to jednak kupa ludzi narzeka na rzekomo złe aktorstwo, fatalne efekty wizualne czy też podobno w filmie pozostały te fatalne pomysły pokroju szczania na portret Rydza i td. Czyli w twojej opinii wcale nie jest tak źle?

użytkownik usunięty
tc1987

ja jeszcze analizuję. efekty rzeczywiście momentami były kiczowate, szczególnie "schizy" majora Sucharskiego, bo sceny batalistyczne były w porządku. aktorstwo moim zdaniem nie było aż takie złe, wszyscy są sceptycznie nastawieni gdy widzą Szyca i Adamczyka, ale nawet oni w swoich epizodycznych rolach dobrze wypadli. Żebrowski i Żołędziewski w sumie mieli największe pole do popisu i tutaj można polemizować czy je wykorzystali. ja uważam, że major Sucharski jest dobrze przedstawiony. nie jako tchórz, jak to mówią niektórzy, tylko jako człowiek, który czuje się odpowiedzialny za swoich żołnierzy i wiedząc, że po tych 12 godzinach obrony żadna odsiecz nie przyjdzie, nie chce żeby jego ludzie ginęli. jeśli chodzi o kapitana Dąbrowskiego to aktor poradził sobie z tą rolą, ale twórcy nie poradzili sobie z rozpisaniem tej postaci. natomiast co do samej fabuły to interpretacja Chochlewa nie ujmuje w żaden sposób heroizmowi obrońców Westerplatte. przeciwnie nawet. co do oblania plakatu, to owszem, jest ta scena, ale nie jest to portret Wodza Naczelnego tylko propagandowy plakat "silni, zwarci i gotowi", a oblał go żołnierz, który chwilę wcześniej musiał wykonać egzekucję na swoich i widać było po nim, że się załamał. ogólnie nie jest źle, ale osobiście uważam, że można to było zrobić lepiej i nawet nie chodzi o efekty specjalne, bo lubię w filmach minimalizm. po prostu ta historia ma wielki potencjał i reżyser trochę go zmarnował. wersję z 1967 uważam za lepszą. zastanawiam się czy nie zniżyć oceny do 6, ale sceny z odśpiewaniem hymnu przez żołnierzy i pokazaniem Orła, w którego nie trafiła ani jedna kula mnie wzruszyły, więc mogę przymknąć oko na kilka błahych spraw :)

ocenił(a) film na 6
idzi_czarnecki

Urwę ci łeb i nasikam do pustego środka?

idzi_czarnecki

Mózgu raczej nie wszczepimy. So sad.

idzi_czarnecki

Ja właśnie dźgam laleczkę voodoo podobną do Ciebie - boli?:-)