Kolejna próba żeby zabłysnąć .Historie pisane po latach to tylko historie pisane dla pieniędzy i własnej chwały.Niewiele warte.Zlepek plotek i domysłów. Na pewno nie było rozstrzelania dezerterów po stronie polskiej a że był strach to nic nowego.Wpisuje się za to w nurt mainstreamowy wiec sie sprzeda ale ciekawszy by był film o losach powojennych żołnierzy z Westerplatte ale na to dzielny reżyser się nigdy nie zdobędzie.