"to co chciał zrobić scenarzysta miało na celu ośmieszyć naród polski. Dlaczego? Bo tak robią masoni"

Kłótnia, nie kłótnia, ale o masonach zawsze coś się znajdzie :]

No właśnie, ruscy czy fryce nie są w tej chwili największym zagrożeniem dla istnienia tożsamości i jedności kulturowej Polaków. Media pompują nam hektolitry "kultury" pochodzącej od potomków niewolnków. Co gorsza młodzi chłoną tą murzyńską zarazę jak gąbka. Gdzie nie pójdziesz to rap czy hip-hop czy jak to tam zwał. Młodzi Polacy stają się podobni do czarnych, zero zasad, honoru. Różnią się od nich tylko powierzchownie. I nikt jakoś nie widzi tego problemu, tylko wszędzie o ruskich i niemcach. A co to teraz znaczy: Niemiec? Mohamad Abdul czy jakiś tam. Sami się wynarodowili.