ostatnio analizowalem tematyke polskich filmow i doszedlem do wnioskow ze ciagle wraca sie do przeszlosci, a wiec terazniejsza polska dzieki kilku bledom rzadzacych nie ma nic do zaoferowania filmowcom, ubolewam nad tym i chcialbym zeby podjetu kilka dobrych decyzji rzadowych bo przyczyny tego stanu rzeczy sa proste - wiekszosc mlodych zaczyna od bezrobocia, zamieszkania z rodzicami braku perspektyw i tworzy sie cos co spiewal jeden w piosence "kiedys to wilki dzis po prostu sepy" i tak cale pokolenie sie marnuje i nie tworzy silnej polski (no prawie poza nowobogackimi i wybtnymi jednostami - a powinno byc poza marginesem) a co za tym idzie mozna nakrecic film tylko o korupcji zlodziejstwie (np o amber gold) a nic pozytywnego, tak wiele zmian jest potrzebnych wraz z rzadem ze jak tego nie zrobimy w ciagu kilku lat to wyladujemy w ostatniej 3 w europie nawet za rumunia a mielismy zadatki na pirwsza 10