Profanacja pelna gębą.. Szlag trafia,ale to juz wiadoma tendencja-baza jest skanal i to on promuje tworcow..

jeżeli ktoś chce zobaczyć tę relację to zapraszam tu: http://wiadomosci.onet.pl/5552302,52,1,1,relacjetv.html
A potem poszukajcie z łaski swojej informacji jak umundurowanie wz 36 powinno wyglądać. Ten film w moich oczach skompromitował się zupełnie.

Nawet miejsce nie jest historyczne... Twórca najwyraźniej na skandalu chce zrobić kariere a że przy okazji zmiesza z błotem mit obrońców Westerplatte to już nie ważne wszak on zna historie i wie jak było naprawdę choćby w kwesti umundurowania żal....

Pozwolę sobie odrobinkę rozwinąć temat. Tak powinna wyglądać kurtka mundurowa żołnierza Września`39
http://www.lancier.neostrada.pl/images/10.JPG
Zwróćcie przede wszystkim uwagę na kolor bo to jest dość istotna kwestia, a następnie porównajcie tę bluzę w mundurami w relacji z tvn, do ktorej link dałem powyżej. Jak widać na zdjęciu, guziki kończą się na linii, gdzie zaczynają się dolne kieszenie. W tej bluzie guzików jest 7. W bluzie LWP guzików było 6. Nie wiem czy dobrze widziałem, ale wydaje mi się, że w filmie Chochlewa guziki kończą się poniżej linii, gdzie zaczynają się kieszenie dolne. Kieszenie zaczynają się na guziku szóstym a siódmy jest poniżej. Jeden guzik najwyraźniej został doszyty, żeby upodobnić ten mundur do munduru wrześniowego. Kolorek jednak się nie zgadza. Kolor wskazuje również na to, że zaadaptowano rogatywkę LWP zmieniając orzełki. Nie ukrywam, że na trop naprowadziły mnie oficerki, które jednoznacznie kojarzą się wyłącznie z 1 Armią Wojska Polskiego. Poniżej zamieszczam jeszcze linki do wzorów umundurowania wrześniowego i LWP.
http://wpk.p.lodz.pl/~bolas/main/uzbrojenie/piechota/piechota.htm
http://tgrh.org/forum/viewtopic.php?t=826

I jeszcze w odniesieniu, do jakiegoś dołka, do którego wskakują żołnierze w relacji, pozwolę sobie zaprezentować zdjęcie umocnień ziemnych na Westerplatte http://miasta.gazeta.pl/trojmiasto/51,35635,5736347.html?i=2
Czyli normalny okop a nie jakaś zajęcza nora.

Całość relacji filmowej z planu Westerplatte wskazuje, że nie zgadza się tam kompletnie nic. Przedstawiona tam historia nie zgadza się z przebiegiem walk. Miejscem akcji nie jest Polska, tylko Litwa. Żołnierze to w większości litewscy statyści, mundury najprawdopodobniej ludowego Wojska Polskiego a nie wrześniowe. Pojawiają się jakieś dziwaczne umocnienia ziemne. Moim zdaniem to będzie film dla homoseksualistów, ze względu na gołe męskie tyłki bo kobiety filmów wojennych nie oglądają. Przynajmniej 99% kobiet, które znam. Poza tym będzie to film dla urynofilów ze względu na szczających żołnierzy. A dodatkowo film ten będzie stanowił pocieszenie dla alkoholików, bo skoro żołnierze wrześniowi pili więcej niż przeciętny alkoholik, to przeciętny wódkopijca może uznać, że nie jest z nim tak źle. Moim zdaniem, film skierowany do mniejszości seksualnych i ludzi z chorobą alkoholową nie zasługuje wogóle na oglądanie.

Nie ma co się denerwować z niekompetencji tych baranów, którzy próbują zrobić "Tajemnice Westerplatte". Chłopaki mają takie opóznienie na planie, że film ma wątpliwą szanse na ukończenie.

PS Kolejnym kwiatkiem z planu jest fakt, że oni chcą dodawać efekty wystrzłów karabinów dopiero w postprodukcji przy użyciu kompa... aktorzy muszą markować używanie broni w 100% (nie używają ślepych nabojów tylko jak debile latają i symulują strzelanie, odrzut itp :D)

Jeżeli rzeczywiście nie używają ślepaków w trakcie kręcenia filmu, to będzie najbardziej pacyfistyczny film w historii. Już widzę ten komunikat w napisach końcowych: "żaden nabój nie został wystrzelony w trakcie kręcenia filmu". Pokazuje to jeszcze jeden aspekt tego filmu. Mianowicie taki, że nie stać ich nawet na naboje... Normalnie bida z nędzą. Chociaż znając pokrętne wyjaśnienia ekipy filmowej, w sprawie na przykład kontrowersyjnych scen, to brak ślepych nabojów będą tłumaczyli jakimś wyimaginowanym gatunkiem chronionej wiewiórki, której nie chcieli płoszyć.

W historii kina światowego nie zdarzyło się jeszcze, aby w filmie wojennym każdy żołnierz tej samej jednostki miał mundur innego koloru. Ale jak to się mówi:zawsze musi być ten pierwszy raz:
http://img.stopklatka.pl/wydarzenia/62000/62100/62123-42.jpg

hehehe masz 100% rację- z mundurów ten oddział wygląda jak jakieś pospolite ruszenie gdzie każdy uzbraja i ubiera się jak chce:):):)
albo to śmiesze albo żałosne/

Masz rację.
Widziałeś foto z eksplodującym pociskiem na plaży w pobliżu polskiego okopu?Śmich na sali-okop wzmocniony czterema dechami z każdej strony.A jaka to w ogóle placówka na plaży?Gdzie metalowy falochron?Jak zamocowano ten karabin maszynowy?
A fotka Lindy w nowiuteńkim mundurku?A armata???
Po prostu żenada.Frajer pseudoreżyserek nie ma zielonego pojęcia o Westerplatte i technice wojskowej z tego okresu.Jak to powstanie to będzie najwiekszy filmowy i historyczny kit wyprodukowany po 1989 r.

Masz na myśli to zdjęcie?
http://img.naszemiasto.pl/grafika2/nowy/71/02/4b6c10766340f_o.jpg
Może w wyobraźni reżysera zrodził się pomysł, że ci, którzy się poszli popluskać na golasa w morzu, zdążyli się ubrać i na dodatek jeszcze okopać? ;]
Co do armaty, różnokolorowych mundurów itp, to po prostu ktoś uważał, że ma do czynienia z narodem idiotów i że się nie zauważymy różnicy. A tu wszyskie nieścisłości zostały już wyłapane. Na dużym ekranie będą aż nadto widoczne.

Tak chodzi mi o to foto.Znam ponad 1000 oryginalnych fotografii,planów i map z Westerplatte(o innych pamiątkach z nią związanych nie wspomnę).Skupuję je na całym świecie na aukcjach dla Stowarzyszenia Wojskowej Składnicy Tranzytwej na Westerplatte.I widzę jaką "prawdę" chce pokazać Chochlew. Powiem Ci szczerze,takiej kichy jaką tworzy ten podrzędny reżyserek nigdy nie dopuściłbym do realizacji.
Może sobie kręcć reklamy pasty do butów(jeśli wie czym jest pasta a czym są buty i do czego służą),a nie brać sie za coś ,co go przerasta.

Ja bym temu człowiekowi nie powierzył nawet reżyserii reklamy pasty do butów. O czym on ma pojęcie? O aktorstwie? To czemu nie zagrał żadnej znaczącej roli, tylko same drugo i trzecioplanowe a w większości zaliczył gościnne występy? O reżyserii?Przed Tajemnicą Westerplatte wyreżyserował jeden film, który był tak "fantastyczny", że nie znalazł dystrybutora. Robi teraz film "patriotyczny", tylko nie wiadomo dokładnie co on uważa za patriotyzm bo na pewno nie bohaterstwo w walce za ojczyznę. Trzeba mieć tupet, żeby żołnierzy Września `39 terrorystami nazwać.

Ale jest jedna rzecz w jakiej on jest dobry. Mianowicie w robieniu z siebie męczennika. Wszyscy się sprzysięgli, według niego, przeciwko niemu. Nawet ostatnio pojawił się wywiad z nim, jak to już montuje swoje "dzieło" i rzuca tekstami: "Jeśli ktoś będzie chciał do nas strzelać za ten film, to... proszę bardzo". Zapomniał dodać, że jakby nie umieścił tylu kłamstw w swoim scenariuszu, to nikt by nie prostestował. Ale on poszedł w tym swoim przekonaniu o męczeństwie tak daleko, że nawet twierdził, że został wygnany z kraju ze swoim filmem. Później się okazało, że wyjechał z kraju bo na Litwie miało być taniej. A Andrzej Grabowski w wywiadzie twierdził, że miało być taniej a wyszło drożej. Mają milion złotych długów. Oczywiście wszystko to wina choroby Lindy. A pod tym artykułem o długach pojawiło się kilka komentarzy, że producenci mieli problemy z płatnościami już przed tą chorobą, m.in przez to, że Chochlew za długo robił ujęcia. A robił za długo bo nie ma doświadczenia. Teraz czekam na pierwsze artykuły o tym, jak to "wredni" wierzyciele ścigają Bogu ducha winnego producenta i robiące z wierzycieli przeciwników "dobrego polskiego kina". Skoro Chochlew może być w prasie męczennikiem to producent też.

A poza tym jestem bardzo ciekawy, co Chochlew montuje. Z tego, co pisała stopklatka wynika, że brakuje im 30% zdjęć, w tym 95% roli Lindy i od kilku do kilkunastu procent ról innych aktorów. Do tego pojawiły się plotki, że studio N-Art zatrzymało sobie dotychczasowe zdjęcia, jako gwarancję spłaty zadłużenia.

nieźle się uśmiałem :P , a okop na plaży zrobili z braku laku, bo wydm nie wolno rozkopywać ;P

no właśnie dzieciaki z podstawówki i nie tylko będą ten film oglądać... sukces kasowy w Polsce murowany Amen.

Z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością można powierdzieć że oto powstaje kolejny "polski film" czyl kaszana sama w sobie. Nie wiem po co ten film powstaje - może po to żeby wkur...ić uczniów klas 1-3 którzy go obejrzą. Generalnie nie mamy wielu filmów które promowałyby polską historię z okresu II wojny światowej a szkoda bo w tym okresie zapisaliśmy naprawdę piękną kartę. Szkoda jednak straszna że za robienie filmów biorą się nieuki i ignoranci. Naprawdę szkoda tematu na takie dno.

Burlan i emkey1 słuchajcie, odkryłem skąd Chochlew bierze wzorce polskich mundurów żolnierzy polskich z września 1939 roku !!!! :-)
Otóż jest to pozycja dla 2-3 latków autorstwa MARIUSZA NIEMYCKIEGO pt."Wojsko" z ilustracjami Agnieszki Semaniszyn.Na trzeciej od końca stronie żołnierze są tak umundurowani jak na jednym z fotosów z planu filmowego, przedstawiajacego kilku westerplatczyków na "stanowisku bojowym"(w postaci leju po bombie,obłożonego workami z piaskiem) w różnorodnych kolorystycznie i fasonem mundurach polowych.

To jest bardzo ciekawe dlaczego twórcy tak robią, bo nie trudno jest załatwić repliki mundurów WP z lat 30. Pod tym względem musicie przyznać, że Katyniowi zarzucić się wiele nie da.

"KATYŃ", reżyserował Wajda a nie jakiś tam Chochlew,który w temacie militariów jest "zielony".Wajda dobrał odpowiednich rekwizytorów,którzy maja wiekszą wiedzę od tych Chochlewa.Chochlew dobrał sobie pajaców do realizacji,to się nie dziw.

Ale prócz reżysera na umundurowanie ma przecież wpływ osoba się tym zajmująca (kostiumy).W "tajemnicy.." za kostiumy odpowiada Andrzej Szenajch, który odpowiadał za mundury w "Złocie dezerterów"(tam przecież było dużo zróżnicowanego umundurowania( niemieckie, węgierskie)i nie zauważyłem żadnychw oczy się rzucających błędów.) W takiej sytuacji w w filmie Chochlewa, powinno być wszystko w porządku. A nie jest jeśli popatrzymy na zdjecia z produkcji. Mam nadzieję, że Chochlew wyjaśni dlaczego tak, a nie inaczej chcieli to zrobić. Możliwe, że to celowy zabieg i się to wszystko wyjaśni.

Hola hola! Za kostiumy nie odpowiadają rekwizytorzy. Dowiedz się kto, a nie tworzysz nowe ploty.

Chciałbym zwrócić tylko uwagę na fakt umundurowania polskiego wojska z tego okresu, a nie oceniać film itd. Chcę tylko poruszyć kwestię polskich mundurów. Orzełki na czapkach polowych były jednak naszywane ,oczywiście można spotkać Orzełki metalowe, ale naszywane również występowały. A co oficerskich butów faktycznie to może być plama, ale nie widziałem tych zdjęć i nie mogę się do końca wypowiedzieć, biorę pod uwagę że może to byli saperzy, ponieważ buty saperskie w przedwojennym wojsku polskim były również wysokie jak oficerki.