5,2 20 tys. ocen
5,2 10 1 19592
3,7 6 krytyków
Tajemnica Westerplatte
powrót do forum filmu Tajemnica Westerplatte

Moja szkoła organizuje wyjazd do kina właśnie na ten film. I czy warto jechac? Chętnie zapoznam się z argumentami "za" i "przeciw"

NataliaOreiro

Przeciw:
- to polski film;
- Borys Szyc;
- Piotr Adamczyk

Vayus

plusy:
- brak Karolaka

Korson89

Z Karolakiem mnie rozwaliłeś/aś. Święta racja. Ale Adamczyk i Szyc wkrótce to nawet z lodówki wyskoczą i się nie zdziwię.

Co do filmu.. no cóż jak dla mnie walorów artystycznych brak. Żebrowski jest dobrym aktorem.. ale, żeby go nie obrazić... cóż to na pewno nie jest rola życia. Przez dwie godziny, ponad, widzimy i słyszymy, po prostu strzelanie, jednak(!) nawet brak nudy. Czas szybko mija, film się nie dłuży. Mogę podsumować to kilkoma słowami: I TAK NIE JEST ŹLE. Jak na polski film i do tego historyczny.

Vayus

plus to bedzie jak Szyc zginie- bede sie rozkoszowala ta scena i przewijala ja na dvd:D

adler666

Szyc nie ginie, bo gra por. Grodeckiego. Który nie zginął, jak zresztą żaden z oficerów.

użytkownik usunięty
Vayus

- polskie kino jest bardzo dobre (choć jak w każdym zdarzają się słabsze)
- Adamczyk ma rolę epizodyczną
- Szyc jeszcze mniejszą (wypowiada jedno zdanie)
twoje przeciw obalone, ale filmu i tak nie polecam.

ocenił(a) film na 2

Zgadzam się, że polskie kino jest b. dobre niemniej w pewnych gatunkach nasza kinematografia znajduje się w stanie katastrofalnym. Na przykład w temacie kina wojennego, czy szeroko pojętego filmu historycznego (wyjątek z ostatniej dekady to chyba tylko „Róża” z zaskakująco dobrym Dorocińskim i Kuleszą). Można oczywiście dowodzić, że do filmów z tegoż gatunku potrzeba z reguły dużych nakładów (jest w tym ziarno prawdy) a obecnie w Polsce kręci się tak, aby było przede wszystkim jak najtaniej. Ale Finowie, Czesi, Węgrzy – gdyby dokonać przeglądu ich kina wojennego z ostatniej dekady potrafili nakręcić tuzin filmów wojennych na wysokim, lub na b. wysokim poziomie. A pewnie i u nich nieporównywalnie trudniej jest zebrać fundusze na taki film niż, gdy kasę wykłada jakiś hollywoodzki baron.
Skoryguję natomiast Twoje dwa ostatnie wątki.
Adamczyk jako kpt. Słaby nie ma wcale aż tak epizodycznej roli. Pojawia się w filmie w kilkunastu scenach. Szyc jako Grodecki na pewno nie wypowiada 1 zdania. 1 zdanie mówi w „Bitwie pod Wiedniem”. Wiem, bo wczoraj wreszcie się odważyłem i obejrzałem, po czym szybko skasowałem z pamięci. Szyc w „TW” ma sentencje i podczas obu narad, podczas rozmów z kpt. Słabym, w scenie wywieszania białej flagi itd. Nie jest tego dużo – to fakt, ale w fabule się co parę minut przewija.
Problem z Adamczykiem i Szycem tkwi w czym innym (moim zdaniem).
Żaden z nich nie specjalnie nadaje się do ról w filmach kostiumowych. W moim odczuciu dotyczy ich obu to samo, o czym wspominał Stuhr senior: że unika ról kostiumowych bo zwyczajnie wypada w nich głupio.
To samo wg mnie tyczy się Adamczyka i Szyca.
Przypomnij sobie Szyca spod Wiednia w zbroi i husarskim szyszaku. Parodia wojownika.
A dlaczego Adamczyk dla odmiany wypadł nie najgorzej w „Bitwie pod Wiedniem” (pomijając niski poziom filmu jako całego)? Bo Leopold w jego wydaniu jest po trochu śmieszny, po trochu groteskowy.
A w „TW” obu wcisnęli w oficerskie mundury i kazali prężyć pierś.
Dla odmiany Żebrowski, który w „TW” zagrał bardzo przeciętnie, prezentację w sensie wizualnym w mundurze ma świetną.
To tak tytułem wtrętu. Ja także filmu nie polecam.

użytkownik usunięty
jabu

moim zdaniem Polskie kino wojenne nie jest w stanie katastrofalnym. jeśli już to komercyjne i najbardziej promowane. przykładowo Bitwa Warszawska, wspomniana Bitwa pod Wiedniem, W ciemności czy właśnie Tajemnica Westerplatte. z polskich wojennych oprócz Róży (która mi się średnio podobała jeśli chodzi o fabułę) polecam Joannę, Jutro pójdziemy do kina, Generał Nil, Śmierć Rotmistrza Pileckiego, Czarny Czwartek czy Obławę, w których jest bardziej naturalny obraz (bez żenujących efektów specjalnych). co do Szyca i Adamczyka to może rzeczywiście gdzieś tam w tle się przewijają, ale ich obecność nie przeszkadza podczas seansu, nie są to wielki role, tylko właśnie epizody. co do reszty się zgadzam.

ocenił(a) film na 2

Joanny nie widziałem, ale po kilku sygnałach, które już odebrałem wcześniej – na pewno obejrzę.
Jutro pójdziemy do kina lubię, ma swój klimat.
Generał Nil, Śmierć Rotmistrza Pileckiego, Czarny Czwartek, Obława – miałem po ich projekcji różne, często mieszane odczucia i przeświadczenie o zmarnowanych okazjach na dobrą opowieść. Część z nich ryzykownie jest też przypisywać do kina wojennego (zwłaszcza w sensie batalistycznym).

Gdyby natomiast zrobić nawet pobieżny przegląd tego, co potrafili w ciągu ostatnich lat nakręcić w krajach, które wymieniłem:

http://www.filmweb.pl/film/Ciemnoniebieski+%C5%9Bwiat-2001-32199

http://www.filmweb.pl/film/Tali-Ihantala+1944-2007-179463

http://www.filmweb.pl/film/Framom+fr%C3%A4msta+linjen-2004-179464

http://www.filmweb.pl/film/Rukaj%C3%A4rven+tie-1999-174248

http://www.filmweb.pl/film/1956+Wolno%C5%9B%C4%87+i+Mi%C5%82o%C5%9B%C4%87-2006-3 39014

to się okaże, że nie bardzo możemy się pochwalić choćby jednym, jedynym filmem o podobnym wagomiarze.
Najlepiej jest oceniać stan rodzimego kina w wybranym gatunku podług tego, co potrafią zrobić "sąsiedzi" o porównywalnych możliwościach w temacie kinematografii.

użytkownik usunięty
jabu

postaram się obejrzeć.

ocenił(a) film na 2

Polecam Ci zwłaszcza fińską "Talvisotę" - jeśli oczywiście nie oglądałeś:
http://www.filmweb.pl/film/Wojna+Zimowa-1989-128440
Chciałbym, aby Polacy kiedyś nakręcili kino wojenne na porównywalnym poziomie.

ocenił(a) film na 6
Vayus

"Przeciw:
- to polski film;"
Litości...
Jestem za jak na polski film całkiem niezły ;) Dobra muzyka pana Kaczmarka, dosyć niezłe aktorstwo szczególnie w wykonaniu Żebrowskiego i Baki, sceny batalistyczne nie najgorsze.

NataliaOreiro

Za:

- brak

Przeciw:
-fatalna muzyka
-fatalne efekty komputerowe
-beznadziejne sceny batalistyczne
-drewniane, sztuczne aktorstwo
-zero zgodności historycznej
-straszne dłużyzny w filmie

ocenił(a) film na 6
NataliaOreiro

Za:
- film o walce, z jaką taką wartością historyczną,
- aktorstwo na przyzwoitym poziomie ( chociaż są wyjątki ),

Przeciw:
- za długi (niektóre sceny przedłużane do niemożliwości)
- naciągane zachowania, sceny batalistyczne

malaika_freespirit

Wartość historyczna w tym filmie? Gdzie?

ocenił(a) film na 10
NataliaOreiro

Wal jak w dym, nie będziesz żałować. Nudzic sie nie będziesz napewno a do tego jak Pani na lekcji temat zarzuci to bedziesz miec swoje zdanie.

Krwioobieg

KLAKIER!

Eddy

MALKONTENT!

NataliaOreiro

Klasyk:
- "Kolego toz to ch**jnia jest, nie wyszedł nam ten film kompletnie...
-"Spoko kolego - szkoły pójdą".

Jak masz okazję nie idź. Nie warto tracić czasu i pieniędzy na tę szmirę. Gorzej jak będziecie pisali z tego wypracowanie.

ocenił(a) film na 10
Eddy

Eddy !!!!!!!!idż posłuchaj Raczka, to mędrzec na Twoją miarę. No i jak bedzie z tego wypracowanie to Twoje rady dziewczynie zaszkodzą.

Krwioobieg

Ta posłuchajcie Krwioobiega - on za dobrą kasę powie Wam na co warto iść! Kto by tam Raczka słuchał jak mamy takiego konesera na prowizji! Musisz sie znać na kinie skoro piszesz tak wyważone opinie o takich arcydziełach. Gratuluje klakierze!

NataliaOreiro

A jakim autokarem i jaka ekipa? Jak spoko ludzie, to będzie ok. Wtedy warto jechać :)

ocenił(a) film na 10
Korson89

Moim zdaniem powinniście jechać i uczyć się prawdziwej polskiej historii!!! Film dobry i godny polecenia.KOCHAJMY POLSKĄ HISTORIĘ a nie amerykańskie podkręcone płytkie gów... z którego nic nie ma wspólnego z realizmem !

wariacik22

Zgadza się. Jedźcie i uczcie się polskiej historii. Poza samym wyjazdem i kinem powinniście zobaczyć jednak coś ciekawego, a nie tak - filmidło i do domu.

ocenił(a) film na 10
NataliaOreiro

I co byłaś? Chyba tak bo oceniłaś. 6 to całkiem nieźle. Tu różni pajace oceniają bez oglądania. Na 3 lata przed premierą nastawiali jedynek.

ocenił(a) film na 6
Krwioobieg

Dokładnie, nie rozumiem właśnie takich użytkowników...

NataliaOreiro

Święta racja.

NataliaOreiro

Nowsza wersja filmu z 1966 roku - i niestety gorsza. Pomijając efekty (tez nie pierwszej jakości) bo 66 roku nie było takich możliwości to w zasadzie koncepcja taka sama. A poza tym? - Drętwe dialogi. Muzyka dająca klasztorny nastrój. Płaskie, bezbarwne postacie. Chwilami patriotyczne nadęcie ("to odznaczenie to już do niczego pana nie zobowiązuje?" no i odśpiewanie hymnu przez żołnierzy odchodzących do niewoli):(
A można było to zrobić w formie odniesień do losów bohaterów przed wojną albo w konwencji wspomnień żołnierza np.
Temat był dobry. Tylko trzeba było to zrobić bardziej "z jajem".