5,2 20 tys. ocen
5,2 10 1 19592
3,7 6 krytyków
Tajemnica Westerplatte
powrót do forum filmu Tajemnica Westerplatte

Ostatni żyjący obrońca Westerplatte Kawaler Virtuti Militari
żołnierz 4. Pułku Piechoty Legionów Pan major Ignacy Skowron ma wątpliwości czy ten film będzie opowiadał prawdę o wydarzeniach z września 1939 r
http://www.naszapolska.pl/index.php/component/content/article/48-spoeczestwo/288 3-muzeum-to-sprawa-honoru

Ja osobiście nie chcę oglądać filmu antypolskiego i antypatriotycznego. Jeżeli dowiem się przed premierą, że film zawiera się takie sceny to na pewno na taki film nie pójdę do kina. Patos jest jak najbardziej wskazany choć w dawkach rozsądnych, tak by nie zmęczyć innych. Skoro USA mogą kręcić filmy ociekające aż patosem to i my możemy, tak w duchu podtrzymania więzi i dumy z bycia Polakiem i bronienia naszej ziemi. Tego potrzebujemy bardziej niż nie jednemu się dziś wydaje. Propaganda antynarodowa niestety zrobiła w tym kraju dużo złego po 89r. Piszę to jako młody człowiek. Dziękuję za uwagę.

traveler

"Ja osobiście nie chcę oglądać filmu antypolskiego i antypatriotycznego." - czy uwazasz, ze pokazywanie prawdy jest antypatriotyczne? (uwaga - nie twierdze, że "sławne" sceny z tego filmu faktycznie miały miejsce). czy np. film o Jedwabnem bylby antypatriotyczny? wedlug mnie zle odbierasz patriotyzm. patriotyzm to takze szczerosc w odniesieniu do swojej historii. filmy amerykanskie, nierzadko falszujace historie, wedlug mnie to falszywy patriotyzm.

patriotyzm to takze, kultywowanie wlasnej kultury i tradycji i niekopiowanie wzorcow z innych krajow - czyli nie robienie kser z konwencji filmowych obecnych w amerykanskich filmach "historycznych"
pozdrawiam

użytkownik usunięty
bielsko

Brednie zawarte w tym filmie nie mają nic wspólnego z prawdą, gdyż nie są podparte żadnymi dowodami, a nawet opiniami. A co do Jedwabnego, tak, zgadzam się. Można by ucznić film patriotyczno-narodowy kręcony w scenerii tego przepięknego miasta o szlachetnej tradycji. Pozdrawiam serdecznie.

"Brednie zawarte w tym filmie nie mają nic wspólnego z prawdą, gdyż nie są podparte żadnymi dowodami, a nawet opiniami."

A skąd masz dokładną wiedzę, co do tego - co w filmie się znajduje, hę? Oglądałeś już go? Byłoby to ciekawe, bo film z tego co wiem, nie jest jeszcze zmontowany. Może warto z krytyką lub pochwałami filmu (jakimikolwiek opiniami na temat jego merytoryczności) poczekać do momentu oglądnięcia go.
Na swoim profilu piszesz: "[...] staram się w treściwy sposób opisywać swoje wrażenia z oglądanych filmów" - widzę tu jakiś dysonans między "opinią" w poprzednim wpisie, a notką na profilu.

Film o Jedwabnem - chyba dobrze wiesz, o co mi chodzi... A jak nie wiesz, to szkoda...

użytkownik usunięty
bielsko

Słyszałem głośne zapowiedzi twórców filmu, a także aktorów swoją grą go ubogających, proszę Pana. Pozdrawiam serdecznie.

Problem polega na tym, iż w zapowiedziach twórców, tudzież aktorów nie było nic wyjątkowego. Wszystkie kontrowersje opierają się tylko na artykułach prasowych. Pozdrawiam

użytkownik usunięty
bielsko

Twórcy, tudzież aktorzy dokładnie informowali o tego typu sensacjach, a filmu bronią tylko osoby bez honoru, bądź wychowane w sowiecko-germańskim duchu. Pozdrawiam serdecznie.

Bronić, a wstrzymywać się od oceniania przed obejrzeniem to co innego... Obrażanie osób, które mają inne poglądy i ich kategoryzowanie nie jest w porządku. Kończę dyskusję, bo niestety widzę, że wkradają się tu niezdrowe emocje, a w takiej wymianie opinii nie mam zamiaru brać udziału.

użytkownik usunięty
bielsko

Ma Pan całkowitą rację, Szanowny Panie. Pragnę wyrazić głębokie ubolewanie i żal w związku z Pańskim oświadczeniem zaprzestania ubogacania wątku Pańskimi, jakże trafnymi i błyskotliwymi wypowiedziami. Pozdrawiam serdecznie w tę przepiękną majówkę.

Wobec tego jestem germańcem, ale wiesz... Każdy utrzymuje, że ma rację, więc któż ma rację, kiedy wszyscy mają swe racje? Tego właśnie nie lubię: Honoru, tudzież dumy... Ile bez niej byłoby pokoju? Zdecydowanie więcej...

użytkownik usunięty
longstory95

Dokładnie się z Szanownym Panem zgadzam, widać po Panu, iż nie przepada Pan za wartościami takimi jak honor. Pozdrawiam serdecznie.

longstory95

Honorem jest również schowanie dumy do kieszeni i przyznanie się do popełnionych błędów. Reszta to zadufanie i chęć wybielenia się.

angellorebello

Tak też może być, ale często mówimy - Nie! Nie zrobię tego! - mając właśnie swój własny honor...
Nie przepadam za honorem... babcia karmiła mnie takimi bajkami, kiedy byłem dzieciakiem... że Polacy to i tamto, że są niezwykli, mają chyba najwięcej honoru na świecie... Już dawno przestałem w to wierzyć. Całe szczęście, bo jeśli od dziecka powtarza się człowiekowi, że ojczyzna jest najważniejsza, wiara też i ten nieszczęsny honor, to kiedy jest dorosły zaczyna nienawidzić każdego, kto ma odmienne zdanie. Mieszkam w Polsce i widzę, że to jest właśnie problem Polaków... Nie umiemy przebaczać, ale pamiętamy zawsze.

longstory95

"że Polacy to i tamto, że są niezwykli, mają chyba najwięcej honoru na świecie"
no chyba było tak ze sto lat temu jak polska była pod zaborami i ludzie mieli ujście
dla ich uczuć patriotycznych bo trzeba było walczyć z zaborcą. Było tak za komuny
bo Ruscy znów wyciągnęli łapy po nasze dobra. A teraz? Większość młodych ludzi
(w przedziale do 30 lat, bo mało pamiętają z PRLu, albo nie mieli okazji wtedy żyć)
lży ten piękny kraj, za nic ma jakiekolwiek wartości i rzuca tekstami ze na flagę to
się może zeszczać a na godło wysrać. Za to inni pakują się w jakieś nacjonalistyczne
organizacje, neonazistowskie bojówki i robią zadymy za każdym razem kiedy tylko się
da.
No to popłynęłam... Ale wkurza mnie taki stan rzeczy. Społeczeństwo nam się zdegenerowało...

angellorebello

Nie, tak było, jest i będzie.

ocenił(a) film na 6
traveler

Obrońcy Westerplatte mieli dekady na to by opowiedzieć prawdę o Westerplatte, jeżeli dzisiaj słyszymy i obejrzymy prawdę taką, a nie inną, to przecież zasługa tych, którzy tam byli i przez lata świadczyli swoje prawdy niezgodne z realną prawdą.

Remiii

Mówi się, że Sucharski przeszedł załamanie nerwowe i dowodzenie przejął Dąbrowski, który (mając szlacheckie pochodzenie) słabo nadawał się do późniejszej propagandy PRL. Jak było naprawdę, nie wiadomo. Ciekawe jaką wersję wydarzeń przedstawią w filmie, choć pewnie cały wątek pominą mimochodem, bo to śliska sprawa.