Naprawdę powinieneś odwalić się od Szyca w filmie Westerplatte. Mi ten aktor osobiście także nie leży, ale w tym filmie zagrał b. dobrze podobnie jak w Bitwie Warszawskiej. Nie można przekreślać Szyca, tylko dlatego że w innych filmach szpanuje. Filmy wojenne to jego specjalność, trzeba być obiektywnym w danym przypadku, a nie przekreślać aktora za całokształt aktorstwa

Na palcach jednej reki można policzyć jego udane role.Nie zgodzę się z "Bitwą Warszawską", dla mnie zagrał tam po prostu słabo.
Za to za "Symetrię" go kocham,,był tam rewelacyjny.

A więc skoro w Symetrii był rewelacyjny, a wg mnie w Westerplatte i Bitwie Warszawskiej b. dobry, to znaczy że ogólnie Szyc nie jest taki zły.

bardzo dobry był też moim zdaniem w "wojnie Polsko-ruskiej", pasuje do takiej konwencji.

Również mam takie odczucie. Czy w Polsce są tylko tacy aktorzy? Jedni a Ci sami, do każdej z ról... Porażka!

Moja pierwsza reakcja była taka sama.

kicha ;) nie podobal mi sie Szyc w tej roli :)

Pocieszę cię: rola Szyca jest drugoplanowa, w sumie widać go tylko przez kilka minut, mówi też niewiele :)

o dobra wiadomość :)

Ja uważam że Szyc nie pasuje do takich filmów :) Ogólnie to bardzo lubie tego aktora :)

Radzę się przemóc,a nuż się miło rozczarujesz ;-)
Jeden aktor nie psuje filmu =)

Dokładnie. Uczepili się Szyca a to 2-planowa rola, mi podobała się rola Żołędziewskiego - nowe twarze są bardzo potrzebne w takich produkcjach. Dobre Polskie Kino Wojenne. Cieszę się z takich jak twoje komentarzy bo nie rozumiem całej masy krytycznych głosów wszyscy znajomi którzy byli na filmie oceniają go Bardzo Dobrze

praktycznie jego rola ogranicza się do wypowiedzenia słów "czy ta oznaka do niczego pana nie zobowiązuje?",
zawartych zresztą w zwiastunie.

Nie no, kilka zdań tam z siebie wyciągnął, ale jak już powiedziałem - rola drugoplanowa. Obecność Szyca, jeśli ten komuś przeszkadza, wcale nie psuje reszty filmu. A tak na marginesie, to będąc na tym filmie razem z moją klasą, siedzący obok mnie kumpel stwierdził, że (SPOJLER!!!!!!!!!!!!!!!!!) w scenie, kiedy Dąbrowski zamierza wywlec Sucharskiemu, że ten wywiesił białą flagę, Sucharski dostał ataku epilepsji na widok Szyca, po czym od razu mu przeszło, kiedy Szyc wyszedł z pokoju :) (KONIEC SPOJLERA)

Dokładnie:)

cały czas mówicie o Szycu, Adamczyku itp., a nie zauważacie innych aktorów, którzy grają główne role. Np. Robert Żołędziewski zagrał wg mnie świetnie, a inni się pokazują tylko w paru scenach. Żebrowski w tym filmie też był fenomenalny. Weźcie to zauważcie!

Widzimy i właśnie tego nam brakuje w polskich produkcjach.Jest wielu dobrych aktorów, z bardzo z dobrym warsztatem ale nie są obsadzani w filmach.Szkoda, bo młodzież mamy zdolną i ciekawą aktorsko.