Wczoraj przeczytałam na imdb, że Hanson zastanawia się nad zekranizowaniem kontynuacji tego świetnego filmu i chce to zrobić z tą samą ekipą, czyli Crowe + Pearce + Basinger. Próbowano już zrobić serialowy remake "Tajemnic" z Kieferem Sutherlandem (mimo wszystko żałuję że skończyło się tylko na króciutkim pilocie :(, ktoś inny robi prequel ("White Jazz"). Innymi słowy zapowiada się wypas dla fanów Jamesa Ellroya.
Oczywiście to jedna z plotek wielu, ale mam nadzieję, że właśnie ta zatrąca przynajmniej o prawdę.
Słyszałem o tym,ale...nie czaję trochę jak Hanson chciał by kontynuować Tajemnice LA. Kontynuując losy bohaterów? Ellroy nie napisał kontynuacji Tajemnic LA, więc film Hansona nie miał by być oparty na jego powiesci? Nie za bardzo to widzę... chyba że Hanson przymierza się do ekranizacji innej powieść Ellroya z jego cyklu czarnych kryminałów rozgrywających się w LA lat 40/50ych... Dobrze by było, rekompensata po nieszczęśnej Czarnej Dalii De Palmy należy się, a Hanson potrafi ekranizować Ellroya. Z kolei White Jazz podobno ma ekranizować Joe Carnahan - mam nadzieje że to się nie zmieni, bo oglądając NARC Carnahana, mam przeczucie że to odpowiedni człowiek do Ellroya.