Jeden z tych filmów, na które czekalam z niecierpliwoscia, mimo tego, ze bede ogladac go po raz którys. Za kazdym razem wzbudzal takie same emocje. Pod tym wzgledem moge go porównac do "Titanica", "Jumanji" i "Kevin sam w domu / w Nowym Jorku".
i mojego dzieciństwa, zawsze uosabiałam się z Mary. a za 'Tajemniczy ogród' brałam łąki po których spacerowałam...
ho, a ja myślałam, że to tylko ja!!!
Tajemniczy ogród jest też filmem mojego dzieciństwa, ale do dziś chętnie do niego wracam. Obejrzałam go już niezliczoną ilość razy i zawsze mnie zachwyca. Jest po prostu dopracowany pod każdym kątem, świetne zdjęcia, fantastyczna muzyka, gra aktorska. Nic do zarzucenia.