dokładnie

szkoda że tabloidy i "źli" ludzie tak ją zepsuli. Już nie ma starej, wesołej, zabawnej, strzelającej dowcipami Britney, teraz jest poważną, bojącą się obcych i całego świata kobietą.

Dobrze że jej muzyka napełnia człowieka radością

No i koncert w Polsce :D:D

Owszem napełnia. Ja słuchając jej piosenek czuję się pewniejszy siebie i dzięki jej muzyce czuję sie szczęśliwy.

Ja będę oczywiście na koncercie 24.07 i już mam nawet zakupione bilety :)

Pozdrawiam :)

dokładnie Britney ma wspaniały głos,niektórzy nie potrafią tego docenic, wiele przeszła a jednak jest jeszcze w tym porypanym swiecie show biznesu,i idzie dalej:) uwielbiam ja.juz sie nie mogę doczekac nowej płyty fame fatale:) już niedługo.dobrze że zrobili ten dokument niech niektórzy zobaczą jak to nie jest zawsze różowo szczególnie dla tak wielkiej gwiazdy. a co do koncertu ja też miałam wszytko gotowe,niestety nie wypaliło,no cóż morze kiedy indziej nas odwiedzi")

Możesz powiedzieć o niej wiele rzeczy, ale nie to, ze jest zwykłą dziewczyną. Jej sukces polega na tym, ze była pierwszą teen pop star( to tak jak ze spice girls) wpełni wykreowaną przez kogoś innego. Gdyby była sobą, a nie zgrywała wieczną dziewice, nie była by tym kim jest teraz.

Świetny dokument x)
I też będę na koncercie ^^
Britney rządzi! ;D

Ja do Pani z góry.. Przepraszam, ale czy jesteś pewna ze ona nie jest soba? Moim zdaniem cierpiała przez: swoją matke która wepchnęła ją na wizje żeby zarabiać na niej fortune, a kiedy Brit' przestala zarabiac to wieprz*ła na ekran drugą córke - Jamie Lee.
Mężulek też jej niezle namieszał. Spłodził 2 dzieci, wyczerpał cala kase, dostał przydomek "męża Britney", dzieki czemu byl sławny i ją zostawił.
Czyktoś nadal mysli, ze Brit jest głupim pustakiem? I czy ktoś sie dziwi czemu ogoliła głowe lub czemu imprezowała? Gdybyście byli na jej miejscu to zapewne jedynym wyjściem byłaby dla was kulka w łeb. Ale Brit sie nie poddaje. Silna dziewczyna, podziwiam ją :)

A jeśli ktoś chce to zobaczyć, to czesto leci na Zone Club albo Reality. Oglądałam z łzami w oczach :)

Jej prawdziwe oblicze zobaczylismy podczas tego całego cyrku, który się dookoła niej toczył. Wcześniej udawała kogoś kim nie była.

Cyrk był spowodowany z powodu złego towarzystwa. To ci "źli ludzie" sprowadzili ją na złą droge, ale na szczescie Brit' w porę sie otrzasnela. Chciałabym mieć taką siłę jak ona. Teraz jest dojrzalsza, a macierzyństwo pochłonęło ją całkowicie! ;)

Otrzasneła się, ale pomóbł jej w tym sztab ludzi.. przeciez nie mogli pozwolić na pozostanie na dnie swojej skarbonce.. smutne to, że wszyscy widza w niej produkt marketingowy..

Niekoniecznie.. Ciesze sie, ze ma dzieci. Sama powiedziała, ze dzięki nim sie otrzasneła, a nie sądze, zeby to one widziały w niej produkt marketingowy ;P, ale są i tacy.. ;|

mi raczej chodzilo o lubi pracujacych z nią, a nie o rodzinę, aczkolwiek i tak ciagnie od niej kase ile się da.

no troche się z tobą nie zgadzam, no ale cóż..

Ekhemm.. [do tych co zakupili bilety na koncert Brit]
http://muzyka.interia.pl/pop/news/koncert-britney-spears-odwolany,1339019,50

.. szkoda.. ;I

For the record mial na celu oczyszczenie z zarzutów brit... w sumie sie udalo..no, w sumie. powiem tak: jestem fanem brit, a raczej bylem, bo wiem teraz jaka ona jest. w 2007 roku trzymalem za nia kciuki ale teraz...
w for the record na pytanie dlaczego ogolilas sobie glowe brit odp ze wszyscy gola sobie glowy... co to jest za odp??? zadna. na pytanie czy jestes gotowa znowu wrocic przed kamery brit milczy a potem opowiada swoja histrie unikajac odpowiedzi....
nie rozumiem dlaczego piszecie ze to ,,zli ludzie ja sprowadzlili na zla droge", ze to wina kevina, ze splodzil z nia dzieci a potem zostawil... a brit? czy to zli ludzi kazali jej ogolic glowe, pokazywac swoja wagine?? czy to zli ludzie kazali jej jezdzic samochodem nie przypinajac dziecka do pasow?
i co do kevina... owszem nie lubie go, i tez mi sie nie podoba, ze wydaje kase brit i zeruje na niej. ale... to brit chodzila na imprezy a jej dzieci zostawaly w domu CALKIEM SAME. do dzis mam przed oczami video jak brit jest nietrzewa, w ciazy z drugim dzieckiem, trzyma starsze na rekach, chwieje sie w butach na obcasie... strasze....
teraz brit wydaje sie byc lepsza matke, co mnie bardzo cieszy, ale naprawde nie usprawiedliwiajmy jej na sile. i jeszcze w for the record pisze ze wyszla za maz ze zlych powodow... a od kiedy milosc jesr zlym powodem? brit moze powiedziec ze go nie kochala ale zdjecia mowia co innego.. ona nigdy nie byla tak usmiechnieta jak podczas ich malzenstwa...
powrot brit okazal sie byc mocno nacigany, wszedzie playback, taniec nie ten sam... mysle, ze bledem bylo tak szybkie wpychanie jej do show biznesu.

mnie to w ogole nie dziwi (apropo ogolenia glowy). Niby dlaczego ma sie tłumaczyc? To jej sprawa, ja tez bym tak odpowiedzial. A jezeli byles jej fanem to nawet lepiej:)

no to od razu zapytajmy to po co cale for the record? uwazam, ze albo mowi sie wszystko albo nic. a ona (tzn jej team bo ona nic nie robi) uznali for the record za swietny punkt promocji. wszystko fajnie, szkoda tylko, ze tak wiele rzeczy pominieto...

Oczyszczenie z zarzutów? Większość osób uważa, że to przez Kevina i Paris z Britney stało się to co stało. Owszem, Kevin wykorzystywał jej fortunę i nazwisko, ale nie kazał jej biegać bez majtek codziennie na ostro zakrapianą imprezę. Co do Paris.. cóż, dla niej to była kolejna 'psiapsióła' i tak jak Britney ciągłe imprezy pogrążyły, tak Paris wyszła z tego bez szwanku. Co mnie najbardziej śmieszy? To, że ona ma wielkie pretensje do paparazzich. Za wieloma gwiazdami oni chodzą, a jakoś żyją. Ale nie przecież Britni to taka biedna jest, pokrzywdzona. Trzeba było nie sprzedawać swojej prywatności na każdym kroku to by miała spokój. Prawda jest taka, że medal ma 2 strony, ale niech nie usprawiedliwiają jej na każdym kroku, że ona biedna i zagubiona. Biegając z imprezy na imprezę była już DOROSŁĄ kobietą, matką, która wolała iść się napić niż spędzić wieczór z dziećmi.
A jeśli mówimy już o jej team'ie.. cóż, to jest jedna wielka pomyłka.. oni zapewne przez najbliższe 10 lat będą nakręcać ludzi na wielki comeback Britney.

mnie sie od jej comebacku juz niedobrze robi... i te jej koncerty... ciagle tylko playback bo wielka ,,ksieznicza popu" (chyba juz ex) nie potrafi zaspiewac ani jednej swojej piosenki na zywo...
narzeka na paparazzi a ostatnio pokazywala im swoj pierscionek... jak tak ich nie lubi to po co z jednym z nich spala? ktos jej kazal?

Ona lubi paparazzi, kiedy są jej potrzebni. Wtedy to ich uwielbia i oni mają ją uwielbiać, ale kiedy chce miec chwile prywatnosci to powinni juz jej dac spokój.

Jesteś żałosna. Oceniasz ją na podstawie tych głupot, które piszą na serwisach plotkarskich. Mam dla Ciebie ciekawą wiadomość: tam nie ma nic prawdziwego. Takie strony są prowadzone z myślą o takich niedorozwiniętych idiotkach, jak ty. Jeśli już chcesz się wypowiedzieć na czyjś temat, to pofatyguj się i pierwsze się czegoś o nim dowiedz, sieroto. Nie musisz pokazywać wszystkim, że nie grzeszysz inteligencją.

Na serwisach plotkarskich? wystarczy zobaczyc sobie pierwsza lepsza strone o Brtney i zdjecia zrobione przez paparazzich. Dziwne, ze w momencie kiedy miala wydac plyte bylo ich sporo..i chodzi mi o wczesniejsze plyty ofc. i nie wiem jak Ty, ale ja nie odwiedzam serwisow plotkarskich, wiec nie wiem co tam o niej pisza. I wypraszam sobie nazywanie mnie sierata, ja rodzicow mam.

Widziałam już na tej stronie mnóstwo Twoich wpisów i każdy normalny, inteligentny człowiek powie Ci, że jesteś zazdrosna o Britney. Obrażasz ją przy każdej okazji. Nawet jej nie znasz. Założę się, że jesteś zgorzkniałą suką bez przyjaciół. Inaczej byś się tak nie zachowywała. Takie osoby jak ty zamiast wyjść w weekend na imprezę, poszaleć z przyjaciółmi siedzą w domu i z nudów obrażają innych. To takie żałosne...

Wiecie co. Jestem jej fanem, obejrzalem to. Powiem szczerze, że prawie sie poplakalem jak Brit mowila: I'm sad... i zaczela płakac. Nie wyobrazam sobie byc na jej miejscu, ten ciagly nacisk mediow, paparazzi fanow i antyfanow, spowodowal ze wybuchla. Nie oceniam tego.. wiele ludzi tak robi, chociaz nie wie co tak naprawde ja do tego poprowadzilo. Dokument pokazuje, ze Britney to normalna kobieta. Kocha swoje dzieci, wie ze zrobila zle i naprawia teraz swoje bledy z przeszlosci, nie che o tym rozmawiac bo dla niej tez jest to trudne, nikt nie lubi rozmawiac o tym, co go wewnatrz boli. Dokument moim zdaniem powinien zostac obejrzany przez jak najwieksza liczbe jej fanow i bylych fanow, przede wszystkim tych, ktorzy kochaja tylko dawna Brit. Ogolnie wspolczuje jej zycia takiego jakie zobaczylem na ekranie. Z jednej strony jest slawna z drugiej nie moze nawet sama wyjsc do sklepu.... Gratuluje jej powrotu, Circus jest dobrym albumem, moze troche przeslodzonym... ale jest.

W pełni się z Tobą zgadzam.

Zgadzam się. Lepiej bym tego nie ujął.

A ja jej wcale nie współczuję. Taka jest cena sławy. Zarabiasz kupę kasy, ale nie ma nic za darmo. To jest tak jakby podpisanie cyrografu. Z chwilą kiedy stajesz się sławny, stajesz się osobą publiczną i sprzedajesz swoją prywatność. Oni się na to godzą, dlatego nie szkoda mi ich. Większość celebrytów robi z siebie wielkie ofiary, ale tak naprawdę to żadne z nich nie chciałoby zrezygnować z tej kasy i powrócić do normalnego życia. Więc proszę was, nie użalajcie się tak nad nimi bo to nie ma sensu.

przecież to beztalencie nie umie śpiewać ani nic
JAK PIOSENKARKA MOŻE NIE UMIEĆ ŚPIEWAĆ NA ŻYWO?!
gaga śpiewa genialnie, komponuje muzyke, pisze teksty - britney nic z tych rzeczy
poza tym ma tak tandetną, komercyjną i kiczowatą muze, ze to zalosne

Nie rozśmieszaj mnie. To Britney zapisała się w historii muzyki, nie GaGa. Poza tym, do Twojej wiadomości, Britney umie pisać teksty i komponować, świetnie gra na pianinie. Jest bardzo utalentowana muzycznie. Osiągnęła więcej, niż twoja durna "gwiazdka". Poza tym jeśli Twoim zdaniem Britney jest tandetna, komercyjna, a jej muzyka kiczowata i żałosna, to co ja mam powiedzieć o Twojej idolce? Ona zrobi wszystko, żeby o niej mówiono. Britney nie musi. GaGa znana jest tylko z mięsnych kreacji, skandali, kontrowensyjnego zachowania, itd... Trzeba być naprawdę zdesperowanym, żeby postępować w ten sposób. Jeśli usilna, bezsensowna prowokacja na której opiera się cała jej "kariera" to talent, to owszem - jest nadzwyczajnie utalentowana. Dodam jeszcze, że Britney umie śpiewać na żywo, ale gdybyś zwróciła uwagę na styl jej piosenek zrozumiałabyś powód dla którego śpiewa z playbacku.

To, że leci każdą piosenkę (nawet balladę) z pleja, nie znaczy, że nie umie śpiewać.
Oświecę cie, muzyka Zgagi jest komercyjna... każdy artysta, którego klipy puszczaja w MTV czy innym szajsie, biega z programu do programu, reklamuje co się da, jest 'produktem' komercyjnym. I nie mów mi, że muzyka Britney jest kiczowata i tandetna.. skoro muzyka Gagi jest dużo gorsza... to nie filozofia tworzyć piosenki o tym samym czy komponować utwory opierające sie na tych samych schematach każdy... Tak dla odmiany mogła by zacząć tworzyć coś na poziomie, a nie za przeproszeniem pier***ć jakiej to ona sztuki nie robi.

Jestem oczarowan Jej najnowszym albumem FEMME FATALE,piosenka CRIMINAL jestcudowną odmianą od tego co prezentują inni
Inside Out, Gasoline, Dont Keep Me Waiting,Selfish bardzo chwytliwe i co najważniejsze melodyjne utwory.

pokazał jej oblicze prawdziwe i piękne.świetnie się na nią patrzy i słucha a jej.kiedy mówiła o swoim życiu i się popłakała to było prawdziwe i smutne.

Jej sukces wzial sie z ogromnego talentu, ale fakt, ze jest zwykla dziewczyna i tak naprawde sukces ja przerosl spowodowal jej upadek. W dodatku masa falszywych ludzi naokolo, ani jednego przyjaciela, tylko pasozyty, ktore mialy placone za to, ze Britney "keeps on going". I jeszcze jej idiotka mowila jaka sukienke moze kupic, a jakiej nie...