Wielka szkoda że ten film to zwiastun ich 'upadku'.. Wielki zespół, który niestety nie wiadomo czy wróci do działalności. W filmie pokazano jak wielkie problemy ma ze sobą Caleb. Jak widać nie uporał się z nimi. Byłoby wielką stratą gdyby już nigdy nie zagrali..
Przecież oni dalej działają.Mają tak jakby ''przerwę''. Prawdopodobnie po niej zespół ma normalnie funkcjonować.
Nie napisałem, że rozstali się definitywnie. Po prostu, oglądając ten film, zauważyłem, że to co stało się bodajże w Denver, to nie jednorazowy wybryk Caleba. Facet ma ze sobą poważne problemy i bardzo boję się o ich przyszłość.
weź nie pieprz. Caleb, to prawda, ma skłonności do alkoholu, ale ma też wspaniałą rodzinę, która nie pozwoli mu zrujnować swojego życia. kochająca żona, modląca matka, bracia, którzy też mają interes w tym, by on normalnie funkcjonował, od niedawna córka i rzesze wiernych fanów... okej, to może brzmieć dosyć naiwnie i banalnie z moich ust, w końcu jestem tylko fanką (która co prawda przeczytała lub obejrzała wszystkie dostępne wywiady i newsy na tema KOL), a to ich rodzinne szczęście może wyglądać tak pięknie tylko od zewnątrz, jednak ja głęboko wierzę, że Caleb się ogarnie i sprosta wyzwaniom. w końcu nagrywają płytę i czeka ich trochę koncertów (w tym w Polsce <3), więc muzyka powinna być w dalszym ciągu jego priorytetem, jak i reszty Followillów :) keep calm and listen to Kings of Leon! pozdrawiam wszystkich fanów :)
a, i chyba nie powinieneś czerpać informacji z niezbyt wiarygodnych źródeł. "nie wiadomo czy wróci do działalności" - tak podawały tylko plotkarskie lub inne strony internetowe szukające sensacji. sami Kingsi nigdy nic nie mówili, że mają jakieś wątpliwości co do dalszego grania. zrobili sobie tylko ok. półroczne wakacje i znów wracają do pracy.
Spokojnie, wyluzuj :)
Nie czerpałem swoich wniosków z jakichkolwiek serwisów plotkarskich czy innych tego typu źródeł. To były moje własne wnioski. Nie zapominajmy, że scena kłótni podczas koncertu miała miejsce przed wydarzeniami w Denver. Co oznacza, że chłopaki mieli problem z Calebem już wcześniej a efektem tego był incydent w Denver. Na tamtą chwilę sytuacja KoL była niezbyt ciekawa, stąd moje wnioski. Na tą chwilę widzę, że zaczęło się w zespole poprawiać, cieszę się z tego powodu i życzę im jak najlepiej. Natomiast nigdy nie będę miał pewności, że ta sytuacja się nie powtórzy.