Film Tamte dni, tamte noce może okazać się świetną alternatywą dla osób, które chciałyby odwiedzić Włochy, a niekoniecznie jest to możliwe. Jest to bowiem kino niezwykle klimatyczne, pobudzające zmysły i pozwalające przenieść się do świata bohaterów. Historia rozgrywa się latem 83' w małym miasteczku we Włoszech, gdzie siedemnastoletni Elio wraz z rodziną spędza wakacje. Do domu przyjeżdża również były student ojca chłopaka, w którym Elio się zakochuje. W nowym filmie Guadagnino najbardziej podoba mi się subtelne i dosyć zaskakujące podejście do tematu. Reżyser bowiem nie sili się na kontrowersję, a tam gdzie mogła by się ona pojawić kamera zaczyna spoglądać przez okno. Ciekawym zabiegiem, który również świetnie się sprawdził było pominięcie elementu przeszkody dla zakazanego romansu, jaką mogą stanowić rodzice, społeczeństwo, dziewczyna, przyjaciele itd. Twórcy umieszczają swoich bohaterów w bardzo tolerancyjnym otoczeniu pozwalając na to, aby ich relacja powoli się rozwijała. Przez cały seans odczuwałam, jednak coś w rodzaju niepokoju przed tym, że zaraz zostaną przyłapani, że ich związek z założenia musi zakończyć się katastrofą. Film natomiast nie zmienia tempa, które narzucił na samym początku i niespiesznie, spokojnie i subtelnie obserwuje rozwój oraz przemianę bohaterów pomału zbliżając się do końca wakacji. Te zabiegi sprawiają, że Tamte dni, tamte noce nie odbiera się jako filmu stricte o miłości homoseksualnej. Jest to historia o wiele bardziej uniwersalna, z którą łatwo, chociaż po części, się utożsamić. Produkcja ta jest przede wszystkim o wakacyjnej miłości, która musi się skończyć i którą wspomina się potem latami. Jest również o dojrzewaniu, próbowaniu nowych rzeczy i odkrywaniu samego siebie, nie tylko w sferze seksualnej. Tamte dni, tamte noce jest filmem, który mógł być ckliwym melodramatem i bezczelnie grać na emocjach widza, ale tego nie robi. Jest to kino zrobione ze smakiem, niespieszne i przepiękne wizualnie.
Więcej opinii-> https://zprzymruzeniemokaa.blogspot.com/2018/03/wycieczka-do-woch-nowy-refn-ktor y.html