God's Own Country też ma nagrody, z kolei Call Me póki co nie ma poważniejszych nagród od God's Own Country, które jest zdecydowanie lepsze od Call Me. Znacznie bardziej autentyczni i przekonujący bohaterowie, bardziej wciągająca fabuła, zdecydowanie lepsze gejowskie kino.

Na pewno przystojniejsi bohaterowie - ten rumuński imigrant wpadł mi w oko. O nagrodach wspomniałam przy okazji Bafty dla Call Me, a teraz widzę, że Piękny kraj ma na swoim koncie też jakieś nagrody, masz rację.
Trzeba będzie obejrzeć i przetestować na sobie.

Możesz dołączyć do tego zestawienia nagród Oscara dla CMBYN.
:)

Obejrzałam oba i Call Me zdecydowanie bardziej mnie urzekło. Oczywiście God's Own Country też było całkiem spoko ale wybierając między tym dwoma filmami stawiam na Call me. Oczywiście gusta mamy różne, więc myślę że warto zobaczyć oba tytuły. Oba filmy mają bardzo fajny klimat, przenoszący nas w odpowiednie miejsce i czas. Ogólnie obie historie są ciekawe i fajnie zagrane. Po obejrzeniu ma się też różne spostrzeżenia.