ponieważ tego drugiego totalnie nie znoszę jako "aktora" irytuje mnie na każdym kroku, w żadnej z ról jakie z nim widziałem nie przekonał mnie, a stallone w porządku tylko te bryle mu nie pasowały, fajnie było zobaczyć młodą hatcher, 6/10.
Wypalił i to zdecydowanie,a rok wczesniej grał w Tequila Sunrise i też był świetny.