Skarsgard to kawał drewna. Ambitny i przystojny,ale to wciąż tylko drewno.

Musisz być na prawdę "super krytykiem" jeżeli oceniasz go jako "drewno". Oglądałam z nim sporo filmów, czytałam amerykańskie i angielskie recenzje jego występów w choćby "The East" czy "What Maisie Knew" i ja, oraz oni, jesteśmy zgodni, że jest bardzo dobry i bardzo przekonujący. Na szczęście nie jest aktorem pokroju Leo, który w ostatnich swoich występach sprawia na mnie wrażenie, że musi pokazać wszystkim jak świetnie gra, tak bardzo, że ociera się o sposób gry preferowany w "kinie niemym" czyli "wyłóż wszystko na tacę" bo jeszcze ktoś nie zrozumie o co Ci chodzi". Ja osobiście wole aktorstwo subtelniejsze ale przez to bardziej prawdziwe :)

Powiedz mi czemu gdy ktoś ma odmienną opinie na filmwebie zaraz się znajdzie ktos. kto wyleci z japą? Ty akurat dość subtelnie lecisz z japą i próbujesz udowodnić ,że nie mam racji. Może Cię to zdziwi ale żyjemy w wolnym kraju i mam prawo do własnej opinii. I tak jestem super krytykiem. Jestem zarąbistym krytykiem. Jestem nieomylnym krytykiem.I jakby było tego mało jestem niezwykle skromna. "My jesteśmy zgodni" Really?? I ty masz czelność napisać ,że ja muszę być "super krytykiem"? Mała rada na przyszłość, tak z dobrego serca, podważanie talentu DiCaprio naraża Cię na pośmiewisko. Nie jest to subtelny aktor. Żaden wirtuoz nie jest subtelny.Żaden. Dziękuję za uwagę. Udanego wieczoru życzę :-)

Jak sama powiedziałaś, żyjemy w wolnym kraju a co za tym idzie, mogę napisać o Leo, cokolwiek chcę :) Śmieszności się żadnej nie boję, bo jestem kim jestem, mam swoje preferencje i nie lubię podążać za czyjąś opinią tylko dlatego, że ktoś mówi mi, że "jest właśnie tak a nie inaczej" albo, że "wszyscy nie mogą się mylić". Podążam tylko za opiniami, które nie różnią się od mojej ;) Moje zdanie o Leo jest jedno - kiedyś był niezły, a nawet bardzo dobry, niestety, brak Oscara i ogromne pragnienie zdobycia go, zmieniły jego talent w coś co ociera się o karykaturę, śmieszność i "trąci myszką", poza tym jest wciąż taki sam, nie zaskakuje czymś nowym, niespodziewanym. Jego talent przestał się rozwijać. Wirtuozem nie jest niestety, gdyż Ci doskonale wiedzą, w którym momencie należy "grać" ciszą, spokojem, szeptem i subtelnością a w którym "grzmotem", właśnie dlatego są nazywani wirtuozami - potrafią przekazać znacznie więcej niż zwykli "rzemieślnicy", którzy zwykle za bardzo chcą ...

ps. Jeżeli nie oczekujesz odpowiedzi na swój post, po prostu go nie umieszczaj. Filmweb to też "wolna strona" i każdy ma prawo odpowiedzieć, nawet jeżeli zupełnie nie warto ... a ja mam ochotę odpowiedzieć akurat Tobie bo rozbawiły mnie Twoje słowa utrzymane w tonie "mam racje i tylko moja racja jest jedyną obowiązująca racją a jeżeli chcesz przedstawić swoją rację to lepiej zamilcz, bo ... (w tym miejscu pojawiają się mniej lub bardziej bzdurne argumenty) " ;) Cóż za elokwencja, maniery, styl ....

Maniery? Wyraziłam swoją opinie a ty w pierwszym zdaniu na mnie najechałaś.O jakich manierach ty w ogóle mówisz? Jeśli wg Ciebie komuś narzucam swoją opinie to radzę to przemyśleć,bo trąci nadwrażliwością.Jak każdy na tym forum wyrażam swoją OPINIE. To czy się ktoś z nią zgadza, czy nie to nie mój problem. Ewidentnie podchodzisz do tego inaczej. Jeśli ci tak bardzo zależy na podzieleniu się swoją opinią to po prostu to zrób. Bez brużdżenia innym tekstami w stylu "super krytyk" i to tylko dlatego ,bo sama się z tą opinią nie zgadzasz. I łaskawie nie zasłaniaj się "elokwencją,manierami i stylem"... Śmierdzi t odesperacja.Odwracanie kota ogonem nic Ci nie da,bo to ty słońce jako pierwsza sobie ulżyłaś.Swoją drogą twoja definicja rzemieślnika w moim przekonaniu pasuje jak ulał do naszej kości niezgody. Podkreślam. W moim przekonaniu.
PS. Jak można podążać za opinią która nie różni się od twojej? Uważasz,że nie zgadzanie się z opinią większości krytyków sprawia,że twoje zdanie jest więcej warte? Na tej samej podstawie fani dub stepu uważają łomot za muzykę. Oni też się nie zgadzają z większością. Does it ring any bells?

Odpowiedziałam bardzo grzecznie na Twoją pierwszą wypowiedź, spokojnie i z szacunkiem ... zauważ "super krytyk" znalazł się w cudzysłowie ;) Swoją opinię wyraziłam krótko i zwięźle, na pewno na Ciebie nie "najeżdżałam" a tylko zwróciłam uwagę, że są również inni podzielający moją opinię, zaznaczyłam również wyraźnie, że nie zawsze podzielam opinie innych. Wydaje mi się, że to nie Skarsgard nas podzielił ale Leo ... i że to moja opinia o jego aktorstwie Ciebie tak rozzłościła, co spowodowało pewnego rodzaju przedłużenie mojej "zabawy", szczególnie słowa o "pośmiewisku" oraz "wirtuozie". Dzięki temu jeszcze jaśniej starałam się przedstawić moje opinie o aktorstwie Leo, czekając na Twoje merytoryczne argumenty ... W sumie się nie zawiodłam na Twojej odpowiedzi, nadal jest utrzymana w tonie, który zawsze uwielbiam ...
Podziwiam opinie fanów wszelkiej muzyki, nawet jeżeli ich nie rozumiem, ani się z nimi nie zgadzam, ponieważ interesuje nas to samo, czyli muzyka, a co za tym idzie pojawia coś co mamy wspólnego. Dzięki temu możemy dyskutować z pasją i zaangażowaniem, wymieniać poglądy, argumenty, słuchać o tym czemu akurat to jest ważne dla kogoś ... i przede wszystkim rozmawiać, a to chyba podstawa nawiązywania jakichkolwiek kontaktów między ludźmi :)

Szczerze? Rzygam tęczą czytając twoją wypowiedź. Sposób w jaki użyłaś "super krytyka " jednoznacznie wskazuje na to,że w to szczerze wątpisz.Obrażasz moją inteligencję,jakokolwiek głupio to nie brzmi,twierdząc że nie jest to przytyk.Sądzisz,że jestem rozzłoszczona? Proszę...Nie sieje buźkami naprawo i lewo ,bo nie o to w tym chodzi"Podziwiam opinie" Serio? Nie znam Cię więc trudno mi stwierdzić czy faktycznie taka z Ciebie do rany przyłóż dusza. Potrafię uszanować czyjąś opinie. "W sumie się nie zawiodłam na Twojej odpowiedzi, nadal jest utrzymana w tonie, który zawsze uwielbiam ..." Wydaje mi się,ze dałam do zrozumienia ,ze podziwiam i szanuję jego pracę. Zarówno dobór ról ,jak i jego warsztat.Mam przytaczać przykłady? Nie widzę sensu. Bądź konsekwentna w swojej wypowiedzi. Jeśli napierw sugerujesz komuś w mało uprzejmy sposób (moj ukochany"super krytyk") ,że chyba nie do końca wie o czym mówi to mniej jaja i nie pisz ,ze podziwiasz odmienne opinie,.To jest to po prostu śmieszne.Czy ty lwa próbujesz uspokoić tą gatka?

Wiesz co na tym kończę.Zaraz znowu zaczniesz w ugrzeczniony sposób piep.rzyć ,że nie miałaś nic złego na myśli i utrzymywać ,że twoje wypowiedzi są w 100% pozbawione nawet drobnych złośliwości.

To czy moje wypowiedzi są pozbawione złośliwości czy nie, może ocenić tylko ktoś, kto czyta je ze zrozumieniem ... Sądzę, że ton oraz dobór słów jest raczej jednoznaczny i nie można odebrać tego w inny sposób ale oczywiście zawsze mogę się mylić :) Słowo napisane nie należy już do tego, kto je napisał ale raczej do tego, kto je czyta. To jak je zrozumie i jak je odbierze zależy tylko od niego - od tego kim jest i co sobą reprezentuje :)

Jesteś w internecie, tu nikt nie może mieć odmiennej opinii! Kiedy ludzie się tego nauczą?

Zastanawiam się jak ten film będzie wyglądał. Filmów, seriali o Tarzanie już trochę było, czym ten się będzie wyróżniał?

Skarsgard jest dla mnie nietypowym aktorem, wybiera sporo ról, których reszcie aktorów nie chciało by się brać, ze względu na możliwości większej sławy czy też kasy...The East, What Maisie Knew czy też Disconect to np nie filmy dla każdego odbiorcy wg mnie ale za to Alex dobrze się w nich sprawdza...Zdarza mu się również brać takie role jak w Battleship.. polecam głównie szwedzkie filmy z jego udziałem :)

Skarsgarda bardzo lubię ale zastanawiam się ,czy on nie będzie "za stary" do tej roli?

mnie obsada nie przeraża tylko sam fakt kto jest reżyserem David Yates potrafi filmy psuć udowodnił to już w Harrym Potterze 5-7.2

Ja jestem nawet zadowolona z obsady (z wyjątkiem Margot Robbie, ale może jak zamknę oko i nie będę dowidzieć na drugie to jakoś to będzie xP), wkurza mnie jedynie przesadnie użyty komputer... naprawdę mogli się bardziej postarać.