Film niełatwy w odbiorze, wymagający od widza intelektualnego wysiłku. Bardzo ciekawa koncepcja trzech planów w jednym. Dokumentu - monologu aktorki opowiadającej o zmarłym mężu, zdjęć z filmowego planu i filmu wewnętrznego. Film budzący kontrowersje, zmuszający do dyskusji. Bardzo ciekawie przedstawiona została relacja pani Marty i Bogusia - odczuwałem coś pomiędzy podekscytowaniem i zniesmaczeniem. Wszystko okraszone aktorskim kunsztem Krystyny Jandy. Warto obejrzeć. 8/10