Historia starzejącej się, doświadczonej życiem i schorowanej doktorowej Marty borykającej się z nudą i wspomnieniami. Żyje ze swym mężem w małym miasteczku. Przypadek sprawi, że przypomni sobie, czym jest miłość, a nawet fizyczna fascynacja.
Trochę wiedzy by się przydało, dla tych co podnoszą krzyk o sprzedawanie emocji i prywatności. Film jest oparty na opowiadaniu J.Iwaszkiewicza pod tym samym tytułem. Taka była konstrukcja opowiadania( podobnie jak i filmu z 1965r) , tylko tutaj( w filmie) swój ból uzewnętrznia bohaterka grana przez Jandę, czyli Ona...
nie moge uwierzyc ze wszystko jest na sprzedaz, pani Janda zrobila ze smierci swojego meza opowiesc, wspominajac ostatnie chwile z nim i wplatana jest do tego historia granej przez nia doktorowej. widac ze nie ma zachamowan co do tego zeby tak osobiste wspomnienia zostawic tylko dla siebie. przeciez kazdego dnia ktos...
więcejWajda chciał nakręcić ambitny film w filmie poruszający bolesny temat śmierci i przemijania. Niestety całość wyszła przeciętnie, żeby nie powiedzieć słabo. Monologi Jandy mimo iż świetne gryzą się z fabułą "wewnętrznego" filmu niepotrzebnie spowalniając całość. Postaci z wyjątkiem głównej bohaterki - aktorki słabo...
Tego filmu nie powinno się albo w ogóle tutaj oceniać, albo niech zostaną ocenione tylko
niektóre jego fragmenty.
Wpisy osób bulwersujących się, że ich zdaniem ocena jest za niska są bezsensu, wpisy, że
film jest nudny są nie na miejscu, a mówienie, że wyznania pani Jandy są niestrawne, bez
jakiejkolwiek...