To nie jest film tylko strata czasu.Wole głupkowate polskie komedie niż to coś.Dawno nie widziałem tak nudnego filmu naprawde.Oceniam 2/10 kolejny minus to Janda której nie lubie i dziwie sie że zagrała w tym nudnym filmie - chyba że bierze role jakie popadną
nie powinnieneś zaczynać oglądać tego filmu, zawsze masz wybór. Po reżyserze, po aktorce i po przeczytaniu wcześniej zapowiedzi o filmie, powinnieneś wiedzieć czy możesz to oglądać, czy ci się spodoba, czy dorosłeś już do głębszej tematyki, takiej jaką ten film przedstawia...:) Pozdrawiam
Film wspaniały, polecam!!! Niesamowite przeżycie, niesamowite odczucia....
Wytrzymałem 25 min, potem przewinąłem i twierdzę, że straciłem 25 min. Jeżeli komuś się podobał - OK, dla mnie totalne nieporozumienie.
Jak widać jesteś jeszcze zbyt młody i niewrażliwy na historie innych ludzi. Myślę, że to jak krytykujesz ten film to Twoja sprawa, ale czasem warto przemyśleć film, a nie tylko bezmyślnie się z niego śmiać.
Zupełnie nie tak, źle, argumentacja emerytalno-wyższościowa wymaga takiej retoryki:
"Młody człowieku! Potrafię zrozumieć, że nie obejrzałeś filmu do końca, bo cóż-młodzi zawsze byli niecierpliwi. Nie dziwi mnie też, że uznałeś film za "totalne nieporozumienie", obrażając uczucia wszystkich tych, którzy sądzą inaczej. Młodzi mają naturalną potrzebę buntu (a z twojego wywodu wnioskuję, że jesteś BARDZO, BARDZO MŁODY) i obalania autorytetów, a że Wajda to jeden z mistrzów-to cóż przyjemniejszego niż zamachnąć się na żywy pomnik polskiego kina. Jeśli jednak chcesz dyskutować z ludźmi dorosłymi, to poczekaj troszeczkę aż wkroczysz w wiek dorosły, bo na razie nie posiadasz ani busoli moralnej ani doświadczenia życiowego, pozwalającego ci docenić głębię tej historii, opowiadającej wszakże o ludziach pokrzywdzonych przez los. Jeśli stać cię tylko na to, żeby "przewijać" wstrząsające dramaty ludzkie, to znaczy, że za dobrze ci się żyje.
Przepraszam, ale muszę kończyć, bo listonosz przyszedł z emeryturą".
Nie wiem z której części mojej wypowiedzi wywnioskowałaś, że śmieję się z tego filmu. Nie udaje mi się znaleźć w nim żadnych pozytywów, bo jest zwyczajnie słaby, nudny, pozornie "głęboki".
Co do wypowiedzi harryroat, to więksi już upadali. Wajda szczyt osiągnął na przełomie lat 70-tych i 80-tych i mimo tego, że kręci filmy pod tym samym nazwiskiem, to nie jest już to samo. Francis Ford Coppola jest geniuszem i królem filmu lecz nie jestem w stanie powiedzieć o jego "Tetro", że to film udany. Pretensjonalny, beznadziejny temat i próbowanie wyciskania z niego czegoś na siłę uważam za bezsensowne, stąd też taka ocena "Tataraka".