Film zdecydowanie Adam Woronowicz show, reszta głównej obsady też z dobrymi momentami. Jednak lider jest jeden, udana Podlaska wersja Darka Wasiaka w wersji nieco light, jeszcze bez pełnego pójścia po bandzie. Dużo humoru zwłaszcza dla ludzi po 40 patrząc po widzach i ich reakcjach w kinie, ale młodszym (takim jak ja) również polecam, jeśli lubią Polskie komedie.
Zdecydowanie dorównuje poprzednim częściom serii, już trylogii.