najpierw 0.5 80% bimbru domowej roboty Tropical Mecwaldowskiego a potem jeszcze 0.7 czystej bez popity i zagrychy
Też na to zwróciłem uwagę. Dodać jeszcze wino. Przypomniało się Wesele Smarzowskiego. Tam też było grubo.
Panowie równie mocno tankowali co Wiesiek Wojnar choć ten dzięki podkładowi ze smalcu trzymał dużo dłużej fason.