Trailery i zapowiedzi są znacznie lepsze niż sam film. W tym kontekście film jest rozczarowujący. Natomiast oceniany samodzielnie może być. W dużej części nudnawy i nużący ale np. końcówka jest intrygującą alegorią a niektóre sceny są sympatyczne. Uważam że sam pomysł był bardzo obiecujący ale film nie wyszedł dobrze. Może to wina reżysera, może postprodukcji. Na pewno potencjał był większy - o wiele! Wahlberg mało przekonywujący, natomiast ciekawa Kunis. Co zaskakujące w tym filmie - to wyraziste i interesujące role drugoplanowe a właściwie epizodyczne: Rex, Guy, Thomas, Donny - każdy zapada w pamięć..!