Sam nie wiem od czego zacząć. Więc pojadę z grubej rury.
- źle dobrani aktorzy
- tragiczna fabuła
- ograniczona liczba postaci
- błędy wizualne ( rany )
- Heihachi Mishima który nie potrafi się postawić synowi ;/ w grze ma przecież "spore możliwości"
- Główny bohater i jego nie "orientalna" uroda
- Ograniczone możliwości finansowe sprawiły brak choćby podobnych "fajerwerków" takich jak w grze
- Marshall Law - kompletna porażka i w wypadku wyglądu i "pozycji w fabule"
W porównaniu z tym jakie gra niesie z sobą możliwości na ekranizację to ten film to kompletna parada nieporozumień, nie domówień i zaniedbań.