No to czemu nie wyłączyłeś go po pierwszej scenie...zresztą to jest horror pokroju gore, więc jedna rada NIE LUBISZ - NIE OGLĄDAJ !!

Dałem się wciągnąć i objerzałem... I nie rozumiem ludzi którym się ten film podoba. Piła mi się podobała - bo mimo makabrycznych scen, miała jakąś fabułe. Tutaj sceny są przedstawione w 5 razy brutalniejszy sposób, a sam film - wg mnie - sensu nie ma... Jednak widzę, że moja opinia znacznie różni się od większości, co wedle mojego przekonania oznacza, że społeczeństwo jest... bardzo inteligĘĘĘtne i rządne krwi... :)

Ludzie, rozwalaja mnie wasze wypowiedzi...gdzie tu qwa same latajace glowy? Bo ja sobie czegos takiego nie przypominam. Poza tym to nie jest film gore tylko survival slasher przede wszystkim! Film gore, no nie moge....zaraz sie jeszcze dowiem, ze to film mondo albo snuff:D:D:D Wiecie w ogole co to jest za gatunek...?

PS. "RZądne" pisze się przez 'ż', moj ty inteligencie:)

Brawo Man... jaki z ciebie wielki znawca każdego gatunku filmowego, dosłownie chylę czoła, a najbardziej przed tą "Anią z Zielonego Wzgórza" w twoich ulubionych

Może to nie żenada ale do najwyższych lotów to ten film napewno nie należy. Jedynym atutem tego filmu jest to że opisuje on prawdziwe wydarzenia. Tylko że w tym filmie one są przerysowane i w zasadzie głownym założeniem było obrzydzić widza... Moim zdaniem jeżeli ktoś kocha takie filmy i tylko takie ogląda to może lekarza??? Uważam że ta straszna historia człowieka który ćwiartował zasługuje na jakąś pożądną ekranizacja, choćby dokumentalną a nie na taką siekanke, bo z dragedii ludzi którzy wtedy zgineli z rąk tego sadysty zrobiono kiczowatą historię a la "Dom woskowych ciał"

Pozdrawiam:))

'Brawo Man... jaki z ciebie wielki znawca każdego gatunku filmowego, dosłownie chylę czoła, a najbardziej przed tą "Anią z Zielonego Wzgórza" w twoich ulubionych'

A co ma piernik do wiatraka...? Rozmawiamy teraz o 'Texanskiej' a nie o innych filmach. Ale jak sie nie ma argumentow, to sie zmienia temat, co?

'Jedynym atutem tego filmu jest to że opisuje on prawdziwe wydarzenia.'

Takie prawdziwe, ze swistak siedzi i az zawija je w te papierki:)

Pogrążyłeś się w tym momencie:P:P:P Jeżeli nawet nie wiesz że to jest na fakcie to się wogóle nie wypowiadaj tylko poszukaj informacji na ten temat w internecie:) Bo przyjmij do wiadomości że to jest na fakcie i do tej pory jest wiele wątpliwości czy zabity człowiek to napewno ten sadysta. Bo wiele rzeczy wskazuje na to że prawdziwy pozostał na wolnosci a zabito niewinnego człowieka, ale o tym to sobie poczytaj, jeśli umiesz:)A pozatym jakbyś nie zauważył to na końcu i początku filmu były dowody przedstawiane:D Ale grunt to się wymądrzać a gówno wiedzieć:)
I ta sprawa naprawde zasługuje na coś lepszego a nie na taką szmire:/

Pozdrawiam:))

Jedynie postać Skórzanej Twarzy była inspirowana postacią seryjnego mordercy EDA GEINA ktory szyl sobie maski na twarz ze skor ofiar, zresztą ta sama postać zainspirowała twóców 'Milczenia owiec'. wydarzenia przedstawione w filmie - a jest ich az 6 czesci - sa calkowicie fikcyjne. Ale zawsze znajda sie naiwniacy, ktorzy uwierza w slogany reklamowe albo uwierza w kazda bzdure jaka znajda na necie...LITOŚCI.

'Takie prawdziwe, ze swistak siedzi i az zawija je w te papierki:)'
Jeszcze pół godziny temu byłeś pewny że to WSZYSTKO to bzdury:P Więc cięzko Cię brać na poważnie:) I ja jednak radze poczytać troche na ten temat. Na angielskich stronach na przykład, bo na polskich to tylko o tym gównianym filmie jest:) Pozazdrościć gównianego gustu:)

Pozdrawiam:))

HahA, dziecko drogie! Poczytaj sobie moje dawne posty na ten temat, bo juz pisalem o tym nieraz na forum tego filmu i innych czesci 'Masakry'. Jesli chcesz moge dac ci linki na potwierdzenie tego, bo obawiam sie ze osoba tak rozchwiana emocjonalnie nie uwierzy mi na slowo i bedzie wciaz trwac przy swojej bzdurnej niby-racji. To ze postac Leatherface'a jest INSPIROWANA postacia Eda, NIE ZNACZY ze filmy jest oparty na faktach. To dwie rozne rzeczy!

PS. I co ma moj gust filmowy do tego czy film jest na faktach...? I po co te wulgaryzmy...? Niech zgadne - z braku innych argumentow? Kolejna przezywajaca hustawki emocjonalne nastolatka na tym forum:)

Wiesz tak się składa że gust ma wiele do tego:) A pozatym jak Cię nie interesuje moja opinia to sobie poczytaj recenzje jakiegoś porządnego krytyka filmowego, bo w tym wzystkim chodzi o to że ten film to gniot. I nie ma się o co obrażać, bo to prawda:) Ale oczywiście ty taki znawca się z tym nie zgodzi <lol2>

Pozdrawiam:)

Co ma GUST do tego, czy film jest OPARTY na faktach...? Podaj mi jeden racjonalny argument. Rece opadaja jeszcze nizej niz poziom twoich wypowiedzi jak sie to czyta...Naprawde jestes az tak glupia, czy tylko udajesz...?

PS. Czekam niecierpliwie na tego linka z wypowiedzia twoich "autorytetow" (pewnie nie zdajesz sobie sprawy ze krytycy to w wiekszosci ludzie, ktorzy 'wiedza jak, ale nie moga' - o ile zrozumiesz w ogole, co chce przez to powiedziec). Dostarczysz mi i innym na tym forum niezlej rozrywki. Tak trzymaj, a na pewno zrobisz zajebista kariere na tym forum. Moze nawet zostaniesz nominowana do grona najwiekszych idiotow na Filmwebie, kto wie? Poczatek masz niezly.

Chcesz adresy to bardzo proszę:
http://www.zoneeuropa.tv/rc/rc_0611094.php
http://www.film.gildia.pl/filmy/texas_beginning/recenzja
ale Ci ten szczególnie polecam:]:]:]
http://serwisy.gazeta.pl/film/1,22535,3726391.html
I jasne jeszcze mi powiedz że się lepiej znasz:P Człowieku nie ośmieszja się i z łaski swojej nie wyzywaj:D Argumentów brakuje<lol2>

To teraz wskaz mi cytat, w ktorym pisze, ze ten film oparty jest na faktach...?

A pozatym jeżeli dla Ciebie słowo "gówno" i jego odmiany to przekleństwo to masz 5 lat:):):)

Nie znalazlas, co? No to trzeba zwijac piorka.

I jeszcze jedno - podpieranie sie stronami filmowymi, na ktorych kazdy, najwiekszy nawet kmiot, moze dodac swoja recenzje - jest żalosne. Chyba, ze dla ciebie to sa 'znawcy' - to tylko kolejny raz idzie pogratulowac blyskotliwosci.

I na koniec - nie wchodz z laski swojej i nie produkuj sie bezsensownie na moim blogu, dobrze? Nie mam czasu na dyskusje na takim poziomie i kasownie tych bredni.

Bez pozdrowien.

Klaudia- twój teks "autentyczne wydarzenia" to kawał roku<lol2>
W 100% popieram Man Behind the Sun, bo ktoś musi ci wybic te bzdury z głowy.
A co do Duxa to też jestem z tobą:) Jak się chce podyskutować o horrorze to najlepiej na forum tematycznym, gdzie nie wchodzą ludzie, którzy określają film obrzydliwym, jeżeli ktoś przetnie sobie w nim paluszka:) Swoją drogą to ty chyba odwiedzasz Horror Online nie??;)

'Brawo Man... jaki z ciebie wielki znawca każdego gatunku filmowego, dosłownie chylę czoła, a najbardziej przed tą "Anią z Zielonego Wzgórza" w twoich ulubionych'

A co ma piernik do wiatraka...? Rozmawiamy teraz o 'Texanskiej' a nie o innych filmach. Ale jak sie nie ma argumentow, to sie zmienia temat, co?


Taaa ciekawe o jakie argumenty ci chodzi ?? Jakbyś nie wiedział napisałem POKROJU gore a to oznacza że występują tam krwawe sceny, i nie chodzi tu bynajmniej o gatunek :).Myślisz że jesteś twardy bo sobie poczytałeś o EDZIE GEINIE na Wikipedii,:P:P chociaż masz racje że historia Leatherface'a napewno nie jest oparta na faktach, jednak naprawade ciężko jest znaleźć jakiekolwiek (prawdziwe)informacje o masakrze jaka się dokonała.....

OK - przyznaje ci racje, jest to slasher z elementami gore. Troche sie zagalopowalem - wybacz. Chodzilo mi o to, ze nie jest to typowy film gore (jak np Guinea Pig 2 czy Naked Blood), tylko przede wszysktim slasher, niemniej operujacy oczywiscie srodkami typowymi dla kina gore.

Zle sformulowalem swoja wypowiedz i przyznaje Ci racje, bez bicia:)

"Myślisz że jesteś twardy bo sobie poczytałeś o EDZIE GEINIE na Wikipedii,:P:P chociaż masz racje że historia Leatherface'a napewno nie jest oparta na faktach, jednak naprawade ciężko jest znaleźć jakiekolwiek (prawdziwe)informacje o masakrze jaka się dokonała....."

"OK - przyznaje ci racje, jest to slasher z elementami gore."

Ja bym mu TAKIEGO przyznał. Czemu też wszystkie mądrale muszą się zlatywać akurat na filmweb... aha, no tak. Najłatwiej tu trafić bo to największe forum filmowe w Polsce... ciekawe odkąd to estetyka gore = filmowi gore?
Ludzie zastanówcie się trochę. Tego typu estetyka obecna jest w kinie od 1929 roku... Macie tutaj link... http://www.filmweb.pl/Pies+andaluzyjski+1929+o+filmie,Film,id=906
Czy ktokolwiek to pamięta? Założę się, że niewiele osób... oko + brzytwa pierwsze w historii użycie tego typu estetyki, estetyki która w już w latach 70-tych stała się praktycznie częścią składową gatunku. Musielibyście uznać 90% horrorów powstałych w złotym dwudziestoleciu za filmy gore jakby to rozpatrywać tak jakbyście chcieli. użyjcie szarych komórek, a przestańcie się wymądrzać. Cieszcie sie również, że większość miłośników horroru siedzi na forach tematycznych (i śmieje się z filmwebu... to już tak na marginesie)bo nie mielibyście tu życia. Po takich pierdołach się tam jedzie bez końca bo w głowie się nie mieści, że ktoś kto chce być uznawany za fana gatunku pisze takie głupoty. Tutaj to normalka, przywykłem. Slashery, podległe im w pewnym sensie survivale, sporo animal attacków, filmy o zombie... we wszystkich użyta jest zazwyczaj estetyka gore, ale czy o takim "Świcie żywych trupów" czy dajmy na to "Halloweenie 2" da się powiedzieć, że to filmy gore. Jakiś matoł rozgłosił niegdyś, że TCM to gore i udało mu się - następne pokolenia matołów powtarzają te bzdury. No dobra koniec z tym. Muszę się jeszcze odnieść do jednej sprawy, a mianowicie: TCM jest filmem opartym na faktach...

Dobre sobie. Na okładce nadruk: film inspirowany autentycznymi wydarzeniami co się nie równa oparty na faktach... twórcy to wiedzieli i dlatego właśnie tak napisali. Jeżeli ktoś myśli, że prolog i epilog to autentycznie fotki i materiał filmowy policji to nie mam słów. Powstrzymam się też od komentarza na jego temat (tak właściwie to jej).
Myślałem, że takich osobistości jak emu czy phil anselmo nikt nie przebije, ale tutaj z dni na dzień pojawiają się nowi, dumni forumowicze gotowi do przejęcia schedy po wyżej wspomnianych... Ed Gein... tak radzę o nim poczytać, posłuchajcie kolegi bo wie o czym mówi. I tak najsłynniejszy pozostanie pasek... szkoda, że nie umieścili tego motywu we filmie, ciekawie by to mogło wyglądać.

Swoją drogą to gratuluję debilizmu, w końcu najprościej walnąć po długim szukaniu linki do recenzji (chociaż w dwóch przypadkach ciężko to nazwać recenzjami gdyż te powinny mieć odpowiednio wiele znaków...) które skupiają się na tym, że film jest zły. Też mógłbym podać dziesiątki linków do przychylnych recek, ale nie będę sie taplam w tym gównie... czyt. walczy się ze smakiem chociaż wiadomo, że wroga najłatwiej jest pokonać jego własną bronią. Czasami jednak nie opłaca się schodzić poniżej pewnego poziomu...

I jeszcze jedno. Nie kierowałbym się "wskazówkami" wikipedii w dziedzinie horroru bo na tym polu zaliczyła już wiele wpadek. Szczególnie w temacie o gore i slasherach. O innych podgatunkach już nie czytałem bo dość miałem tych bzdur.

Generalnie przyznalem mu racje dla swietego spokoju, w pewnym tez sensie filmy takie jak remaki TCM, HHE czy Blady Strach rzeczywiscie wypadaja dosc krwawo jak na swoj podgatunek horroru. Wiec niech je sobie zaliczaja do 'gore', choc dla mnie to takie 'gore dla dzieciakow' jak to kiedys napisal Opoz. I przede wszystkim slashery, o czym juz pisalem. Mysle tez, ze ciezko zdefiniowac dokladnie granice tego podgatunku. No bo co mozemy uznac za film gore...? Ja bym powiedzial, ze film, ktory w detaliczny i graficzny sposob pokazuje krew, okaleczanie ludzi, ew. pokazuje ich wnetrznosci. To taka moja wlasna definicja, bo pewnie moznaby znalesc cos na necie:) Ale wezmy np taki 'Cannibal Ferox', uznawany za klasyke gore - ktos uparty moglby powiedziec, ze to film przygodowy przede wszystkim, ale uzywajacy estetyki gore. Albo taki 'Man Behind The Sun' - dramat historyczno-wojenny operujacy tez tymi srodkami, a jednak na wiekszosci stron figuruje tez jako horror, mozna tez go znalesc na roznych stronach poswieconych filmom grozy. Pewnie, ze sa typowe produkcje gore, o ktorych wspominalem w moim poprzednim poscie, ale badzmy szczerzy, na tle innych podgatunkow jest ich raczej bardzo malo.

Co sadzisz na ten temat?

Ja za typowy film gore uważam błahy horrorek o nie nazbyt złożonej, prostej rzekłbym wręcz linii fabularnej, do tego należy dodać hektolitry juchy sikającej na wszystkie strony, oderwane kończyny, walające się wszędzie flaki itd. >>> wśród nich jak już powiedziałem produkcje błahe, często nawet komediowe (Jackson) lub nastawione na szokowanie (jak japoński GP)
Mogę również powiedzieć, że nurt kanibalistyczny czy te wszystkie nazi expoitiony, filmy o Ilsie, czy wspominany przez ciebie MBTS to również filmy gore, ale nie do końca. Nurt kanibalistyczny bardziej podchodzi pod krwawy film przygodowy niż horror, a CH to taki moralitet... szukam ostatnimi czasy we filmach operujących tego typu estetyką drugiego dna jakby to nazwała większość osób. No bo dlaczego taki MBTS czy Salo szokują?

Bo pokazują do czego zdolny jest człowiek, co więcej - co człowiek robił bez mrugnięcia okiem gdy tylko określona sytuacja dała mu do tego sposobność... Na długo pozostaną mi jeszcze w pamięci sceny z zamrażaniem rąk czy rozbiegające się płonące szczury... i bynajmniej nie ze względu na to, że są to sceny wyjątkowo dosadne tylko dlatego, że takie rzeczy miały miejsce i to najbardziej przeraża, a skoro przeraża mogę to już umownie zaliczyć do horroru... Tak samo jak w CH, zszokował mnie, podczas gdy feroxa przyjąłem już z większym spokojem...

Z resztą ostatnimi czasy dałem sobie spokój z gore i "przeszedłem" w większej mierze na kino azjatyckie. Szczególnie te wysublimowane, straszące głównie klimatem i niebanalną historią horrory, które większość ludu potocznie zwie straszakami. Swoją drogą jakby ktoś zapytał mnie jeszcze rok temu co sądzę o azjatyckim kinie to udzieliłbym mu zupełnie inną odpowiedź niż dzisiaj... Tam jest wszystko - sadystyczne gore, ghost story, mieszanki gatunkowe, a ja coraz bardziej się w to wszystko wciągam...

hehe nie ma to jak wrocic do teksanskiej masakry pila mechaniczna poczatekkkkkk!!:D:D:D, ost nic smiesznego nie bylo na filmwebie, ale przypomnailem sobie (na szczescie) o was tutaj!!
jak zawsze wypowiedzi z ktorych mozna spasc z krzesla :P:D
ale widze ze jedno sie zmienlo man zaczales uzywac slowa podgatunek jestem podwarazniem ze zapmaietales to co ci mowilem.
widze rowniez ze nadal jedziecie po wszystkich ktorym sie ten film nie podobal, nadal uzywacie tych samych argumentow" nie podoba sie to po co go ogladasz" badz " to jest film gore/slasher(w zaleznosci kto sie wypowiada)"
jednym slowem mozna to ujac jestescie zalosni
ale najbardziej zalosne jest to jak mowice ze ten film zalicza sie do horrorow!:D
pozdrawiam was :P:D:)

"ale widze ze jedno sie zmienlo man zaczales uzywac slowa podgatunek jestem podwarazniem ze zapmaietales to co ci mowilem. "

Zabawne. Co do rozróżniania podgatunków horroru w poprzedniej naszej dyskusji miałeś tylko ty. No, ale może się mylę. Z resztą jak zwykle wtrącasz swoje trzy grosze tam gdzie cię o to nie proszą.

Ps. nikogo nie przekonywałem co do swoich racji, ani nie zbeształem, ale wiesz pisać, że TCM to film oparty na faktach to żenada.

Jejku emu jaki ty jesteś dla wszystkich uprzejmy, odrazu milej mi się zrobiło jak napisałeś że jesteśmy żałośni, nie no poprawiłeś mi humor..

... ale nie musiałeś pokazywać swojej inteligencji, wrodzonym analfabetyzmem, no cóż niektórzy umieją pisać polskie literki :)

nie pozdrawiam :P:)

A ja widze ze niektorzy wciaz nie nauczyli sie pisac po polsku, wiec niech lepiej wroca do szkoly. Poza tym po kim ja jade? Zbesztalem pania Klaudie, ale z powodu glupot jakie pisala, a nie z tego powodu,ze film jej sie nie podobal. Ale dla ciebie to pewnie zbyt skomplikowane?

i znow wasz ulubiony argument ze zdarzaja sie literowki, no ale to jest forum!
ale w jednym sie z wami zgodze uznawac ze tcm jest oparte na faktach jest tak jak ten film glupie :)

Takiego g.... już dawno nie oglądałem, naprawde świetna sprawa z tą krową, jadzie rozgląda się i nagle bach w krowe która pojawia się z nikąd, naprawde załosne, zero klimatu, bardzo przewidywalny, tym bardziej że to jest powtórka poprzedniej "masakry" (tylko wtedy piła bardziej mu kopciła ;]) a te latające flaczki mmm... chyba zgłodniałem. Jednym słowem najgorszy horror jaki oglądałem.I to że na niby prawdziwych wydarzeniach Oo (to ja lepiej okna pozamykam) bo to niedaleko do meksyky przecież ?? Ale z tych flakó to dalej nie moge, sory ale normalnego człowieka to odrazi po 1 godzinie oglądania.
pozdro

Emu naprawdę uwziąłeś się na tych 2 żałosnych znawców od siedmu boleści. :) Walcz dalej! "Teksańska ..." to dno jakich mało. Żeby ten film chociaż trzymał w napięciu, ale on trzyma sie równo dna.

a tam uwzialem, poprostu lubie ich komentowac :P zwlasza dux, to moj ulubieniec :P:P
no ale wiesz dla niektorym w filmie wystarczy jak sie pojawi nie zliczona ilosc litrow krwi, odrywanie jezykow itp itd.
ale trzeba pisac, ze jednak dla niektorych to nie wystarcza

tak pozatym wlasnie zuwazylem maly szczegol w opisie az 3 czesci tcm tzn w opisie tych filmow przy HORROR stoi KOMEDIA/CZARNA KOMEDIA. i tu kieruje pytanie do naszych znawcow dlaczego i ta czesc nie ma takiego dopisku HORROR klasy 0 , KOMEDIA ??:p

No nie wiem, bo może nią nią jest?

Dwójka była połączeniem czarnej komedii i horroru, czwórka z zamierzenie nie, ale wyszła tak samo żałośnie jak dwójka więc pośmiać sie było można... ale w trójce są już tylko lekkie akcenty komediowe dla przykładu. Z resztą dosyć już tłumaczenia w końcu wy i tak wiecie lepiej ;)

Emu, oglądałeś chociaż pozostałe części? Bo jak nie to zdaje się, że chyba nie mamy o czym dyskutować.

Co do TCMtB, nie jest i nigdy nie będzie moim ulubionym filmem, bo wolę kino azjatyckie, ale swój podgatunek reprezentuje bardzo dobrze i jakby go rozpatrywać właśnie tak (w sumie to czy można inaczej?) to nie ma tutaj za co odejmować oczek żeby film pogrążyć, choćby nie wiem jakbyś chciał, to się nie da. Ni w tą ni w tamtą stronę.

no ogladalem ta wersje z 2003 roku i dla mnie poprzednik ma 3/10,
jak bede mial pod reka to zobacze sobie pierwsza czesc, a reszty raczej nie.
a kino azjatyckie jest (zgodze sie z toba) dobre. a powiem ci ze kazdy film mozna pograzyc, kazdy, wystarczy o nim pisac i pozwolic takim jak wy odpowiadac(chociaz czasem macie racje jak np. muzyka do tego filmu byla dobra, no ale reszta niestety nie). nic wiecej nic mniej, bo taki chlopczyk jak "man" pograzy ten film, prawie kazda swoja wypowiedzia!

Po co ogladac kolejne czesci, jak nie lubisz takich filmow...? Zajmij sie lepiej czyms pozytecznym - zaoszczedzisz sobie rozczarowan zyciowych i kolejnych kompromitacji na forum.

bo skoro zrobili tego 5 czesci to napewno pierwsza byla dobra.
zawsze tak jest pierwsza jest zajebista, nastepna jest no ok, a juz kolejne to totalna tandeta. no ale sa wyjatki jak w kazdej regule. a co do kompromitacji to juz ci mowilem kto to robi:)

Chyba chciales powiedziec, ze odniosla sukces? Bo o tym raczej decyduje to, czy powstana nastepne czesci czy nie. To czy film jest dobry, musisz juz sam stwierdzic po obejrzeniu, czy ci sie podobal czy nie, ew. czy wyniosles cos z tego seansu, a nie na podstawie opinii innych. Jesli uwazasz, ze 1-sza czesc 'Masakry' oferuje cos diametralnie odmiennego od najnowszych, to z góry cie uprzedzam ze mozesz sie kolejny raz powaznie zawiesc.

ja sie nie sugeruje opiniami innych. a to czy sie zawiode na pierwszej czesci to zostaw mnie! a czy bedzie co wynoisc z sansu to zobaczymy jak dostane film.

Poza tym w przypadku TCM z tą drugą częścią taką "ok" to uważaj aby się nie przejechać - chociaż patrząc po twoich wypowiedziach na twój gust to może właśnie ona, jako jedyna ci się spodoba.