Może mi ktoś wytłumaczyć jakim cudem w scenie końcowej Leatherface był w samochodzie przed dziewczyną????
odpowiadam moim zadaniem to dlatego ze widzial samochod i sobie pomyslal ze musi sie tam do niego dostac a dzrzwi byly niedaleko niego i pewnie sobie niemi wyszedl,dziewczyna niestety wybrala dluzsza droge.dla mnoie to roche dziwne chlopak z niedorozwojem psychicznym i intelektualnym tak szybko podja decyzje i jakze sluszna pozdrawiam
Mnie zastanawia co innego ;d Jak taki wielki chłop z piła mechaniczna w dłoni tak sie skitrał w samochodzie ze laska go nawet nie zauwarzyła ;d
Też w momencie oglądania filmu zastanawiałem się nad tym samym i doszedłem do podobnych wniosków. Scena naciągana jak cholera... co nie znaczy że nie było to miłe zaskoczenie że dziewczyna w końcu przekonała się jak sprawnie działa ulubiona zabawka leatherface'a.
Też się nad tym zastanawiałam... W sumie, to on drugi raz tajemniczo dostał się do samochodu, ale nie pamiętam już kto tam wtedy siedział - strasznie znudził mnie ten film.
Przez moment nawet miałam nadzieję, że ona ucieknie. Później znajdzie ją na drodze kolejna grupa młodych ludzi, ona strzeli sobie łeb (albo jakoś inaczej się zabije), później ta grupka młodzieży znowu zostanie zmasakrowana przez kupę mięcha z piłą, zostanie jedna dziewczyna i tak w kółko. Przynajmniej "seria" miałaby jakiś ciąg. ;)
Przyznam, że oglądanie TEGO SAMEGO, tyle że z innymi aktorami jest dosyć żenujące. W tym wypadku chyba fakt, że ta laska też została poszatkowana wprowadza jakąkolwiek różnorodność...
Też się nad tym zastanawiałam... W sumie, to on drugi raz tajemniczo dostał się do samochodu, ale nie pamiętam już kto tam wtedy siedział - strasznie znudził mnie ten film.
Przez moment nawet miałam nadzieję, że ona ucieknie. Później znajdzie ją na drodze kolejna grupa młodych ludzi, ona strzeli sobie łeb (albo jakoś inaczej się zabije), później ta grupka młodzieży znowu zostanie zmasakrowana przez kupę mięcha z piłą, zostanie jedna dziewczyna i tak w kółko. Przynajmniej "seria" miałaby jakiś ciąg. ;)
Przyznam, że oglądanie TEGO SAMEGO, tyle że z innymi aktorami jest dosyć żenujące. W tym wypadku chyba fakt, że ta laska też została poszatkowana wprowadza jakąkolwiek różnorodność...