PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=181219}

Teksańska masakra piłą mechaniczną: Początek

The Texas Chainsaw Massacre: The Beginning
2006
6,1 36 tys. ocen
6,1 10 1 35564
5,4 13 krytyków
Teksańska masakra piłą mechaniczną: Początek
powrót do forum filmu Teksańska masakra piłą mechaniczną: Początek

film zapowiadal sie hucznie...najpierw zakazana byla reklama filmu a potem wszyscy czekali na premiere, bo kiedy nagle w 2003 roku swiatlo dzienne zobaczyl remake filmu Hoopera, nagle wszyscy(albo i nie) zgodnie okrzykneli ze czasem remake moze byc ciekawy, moze nawet lepszy od orginalu, a wielu na ten temat polemizowalo... no i chwile potem zaczelo sie odliczanie, jak to bedzie z filmem "Masakra:Poczatek". Szczerze? Jest kiepsko! Dopiero co wrocilem z kina i dawno sie tak nie usmialem, malo tego cala sala wyla ze smiechu, bo choc krew leje sie litrami jak u Tarantino, i nie zaskocze nikogo piszac,ze wszyscy, na ktorych czlek "maska" bedzie polowal zostana wyrznieci...tak, tak, no bo inaczej nie mialoby sensu krecenie tegoi filmu. Tak wiec, choc krew bryzka i flaki lataja, tak calosc kupy sie nie trzyma i scenariusz, historia wyglada jakby byla grubymi nicmi szyta! Przede wszystkim co razi w tym filmie to notoryczne powtorki z czesci poprzedniej, podobna kolorystyka filmu, aktorzy(mlodziki) wygladaja jakby byli jedna rodzina z bohaterami poprzedniej czesci, te same zwroty akcji, te lzy, na krotko przed smiercia ukochanego, ta sama jazda kamery... tak jakby musieli ten film nakrecic raz ,dwa , trzy. Akcja chwilami jest tak pozbawiona sensu,ze naprawde ma sie ochote zostawic ten film i zmienic sale. Kiedy dwoch chlopa siedzi na tylnym siedzeniu dziadka szeryfa i trzesie portkami,zamiast wziac sie za oprycha... zaczyna sie robic smiesznie. kontynuacja tej sceny...dziadek, zgrywa sie na twardziela,straszy chlopakow(kandydaci na zolnierzy do Wietnamu!!! ;-)Tutaj, wystarczyl by cios w ten stary zgarbiony nos i dziadzina lezy. Ale nie,mlodzi, piekni chlopcy, z muskulami i fryzurkaami jak z magazynu Vogue, dzielnie ze spuszczonymi oczkami robia co kaze. nie ma w nich za grosz buntu i nawet checi postawienia sie, bo po chwili mamy ciencie i owi mlodziency wisza przywiazani do desek w starej szopie. i gdzie tutaj jakas chcec walki...wstyd!nic, zadnej szamotaniny, zadnej akcji odbicia sie. W ogole mam wrazenie,ze rezyser jakby pozazdroscil hektolitrow krwi wylanych w filmach "High tension, blady strach" czy "The Hills have eyes". Choc pod wzgledem krwawej jatki, "Masakra:Poczatk" nijak ma sie do High Tension, powiedzmy sobie od razu! Tutaj mamy czyste odgrzewane kluchy!A szkoda, bo jak w poprzedniej "Masakrze" bylo ostro, to ten strach byl dozowany w odpowiednich proporcjach, i chwilami rzeczywiscie film trzymal w napieciu, tak teraz jedynie obrzydza i bardziej koncentruje sie na meczarni fizycznej mlodziakow niz na emocjach! Konczac te wywody... ja wyszedlem rozczarowany, bo mozna bylo troche inaczej postraszyc i wciagnac w te, podobno autentyczna historie, a tak mamy czysta komercyjna papke i po wyjsciu z kina, emocje zostaja za drzwiami! ale jezeli ktos lubi sikajaca krew, podrzynanie gardel i obcinanie konczyn.. to bedzie w swoim zywiole. Tylko po co ciagle to samo!

ocenił(a) film na 8
BRADFORD

Mógłbyś kurwa idioto tak nie spojlerować?!

ocenił(a) film na 10
dux

KURWA

Jesli juz masz zamiar to sie pisze w tytule topiku duzymi literami SPOILER, zwlaszcza ze film jeszcze nie mial premiery w Polsce i prawie nikt go tu nie obejrzal...

ocenił(a) film na 8
Man_Behind_The_Sun

Kurwa jeden taki matoł i już za dużo wiem, na innym forum już taki tekst by dawno został zmodyfikowany, a on by ostrzeżenie dostał. Niektórzy czekają aż film do kin wejdzie, a nie oglądają chujowych kinówek, szkoda, że niektórzy tego pod uwagę nie biorą.

dux

A ja sie doczekać premiery nie mogłem i obejrzałem taka wlasnie chujowa kinowke...odrazu zaznacze, ze absolutnie nie zaluje, bo nawet pod taka postacia (gowniany obraz - wiadomo, miejscami wyciszony dzwiek badz jego brak) film wgniotl mnie w fotel i caly czas jestem pod wielkim wrazeniem!!! Remake'03 podobal mi sie srednio (7/10), ale "The Beginning" bije go o kilka dlugosci. Klimat jest tak samo duszny, miejscami nawet bardziej, mniej jest jump scenek (co wplywa zdecydowanie na korzysc) a wiecej tego psychodelicznego klimatu osaczenia znanego z oryginalu TCM'74. Swietne sa sceny z Szeryfem, znakomite w domu Hewittow, a Leatherface (pieszczotliwie nazywany Tommy'm:)) znakomicie wykreowany i zagrany przez Andrew Bryniarskiego. Mniej jest biegania w te i spowrotem, bezsensownego machania cyckami przed kamera a wiecej zgnilizny, chorej atmosfery i gore...o tak, zdecydowanie wiecej gore!!! Takiego "The Beginning" wlasnie oczekiwalem i absolutnie uwazam, ze jest to najlepszy horror tego roku, lepszy nawet od swietnego "The Hills Have Eyes". Obawialem sie troche, ze film bedzie mocno sredni (przez nazwisko rezysera, tworcy kiepskiego "Gdy zapada zmrok") ale efekt przerosl moje najsmielsze oczekiwania. Absolutnie najlepsza masakra, zaraz po niesmiertelnym oryginale z 1974, miejscami nawet mu dorownujaca... Juz nie moge sie doczekac premiery kinowej. Dla fanow TCM i horroru wogole pozycja obowiazkowa. Ogladac!!! 9/10

ocenił(a) film na 10
slepy

wedlug mnie to tez bedzie konkrenty horror a raczej thiller bo poprzedni czesc z 2003 byla masakryczna jak dla mnie jeden z najlepszych horrorow bo jest malo dobych np. the hills have eyes przeciez to tamdeta jak ich malo, wogole co to ma byc jakies upki biegaja po pustyni i hu*. Wogole film byl nieciekawy jak dla mnie to fajne filmy z teo gatunku to wszystkie czesci pily oprocz 3 bo nie ma jej jeszcze w kinach i hostel :D

ocenił(a) film na 8
diablo001

Jesteś matołem... dlaczego... bo ani piła ani hostel nie należą do tego samego gatunku co hills... i masakra. Na, ale to już szczegół.

ocenił(a) film na 9
BRADFORD

BRADFORD piszeż,że ci dwaj kolesie co siedzieli w radiowozie nic nie zrobili,że nie walczyli ze staruszkiem,a może pomyślał bys idio*o,że koles miał przy sobie shotguna,5 min wcześniej z premedytacją,bez skrupułów zastrzelił kolesiówe,no i kolesie byli troche poobijani,pewnie srali po gaciach,więc pomyśl zanim zaczniesz pisać kur*a głupoty,bo jak każdy by sie tak zastanawiał nad każdym filmem,to wogole nie bylo by przyjemności z oglądania go !!!

Badi_2

...tu nie chodzi o sens ogladania( nie uzyje epitetow, bo nie pomoga), dwoch chlopakow, ktorzy mysla o wietnamie, siedza skuleni w aucie kiedy burak, szeryf, dziadek z wodoglowiem ich terroryzuje. wiem...zastraszenmi, poobijani...ale chlopie w takich krytycznych sytuacjach zawsze w czlowieku uwalnia sie chec przetrwania i uwolnienia, chocby za cene smiercia tutaj zero... mogli chociaz probowac. nie wspomne juz o scenie kiedy kolesia kopal i kazal mu robic pompki a ten blondasek, poslusznie dawal sie dziadkowi kopac. no bez jaj! zero i dno bez wodorostow!