Teksańska masakra piłą mechaniczną

The Texas Chain Saw Massacre
1974
6,5 30 tys. ocen
6,5 10 1 29827
7,7 42 krytyków
Teksańska masakra piłą mechaniczną
powrót do forum filmu Teksańska masakra piłą mechaniczną

Dobrze, że zrobili remake.

użytkownik usunięty

To jedna z tych serii, która cholernie sie postarzała. Remake w tym przypadku byl strzałem w 10. Wersja z 2003 roku byla bardzo dobra. Ta oryginalna wersja z 74r jest po prostu komiczna. Inne horrory typu Piatek Trzynastego, Halloween, Koszmar z ulicy wiazów itd bronią się niepowtarzalnym klimatem. Tutaj brak klimatu, horrorem także tego nazwać nie mozna. Słabe to i tyle.

ocenił(a) film na 1

Mam takie samo zdanie...Ale niedługo oświeci Cię jeti i bloodbane....

RogerVerbalKint

prorok :)

ocenił(a) film na 10
logan_slupsk

Nie, tylko troll okupujący to forum, od dawien, dawna.

ocenił(a) film na 1
jeti

Łooo ??? jeti, jeti, jeti....

ocenił(a) film na 1
RogerVerbalKint

jeti znów aktywny

ocenił(a) film na 10

Wyobraź sobie że się z Tobą nie zgodzę:-)
Akurat z wszystkich klasycznych horrorów które padły ofiarą rimejków, to ,,Teksańska...'' i ,,Omen'' kompletnie ich nie potrzebowały, ponieważ mimo czterdziestu lat na karku, ciągle cieszą niesamowitym klimatem i pod względem technicznym w ogóle się nie postarzały.
Szkoda mi Ciebie że nie poczułeś klimatu, w moim przekonaniu sam prolog do TCM jest bardziej klimatyczny niż cała seria ,,Piątków 13ych'', które przy okazji są inspirowane ,, Masakrą..''.

użytkownik usunięty
jeti

Panie yeti, ja wyraziłem tylko swoje zdanie. Jestem fanem horrorów z 70, 80, a nawet wcześniej (Psychoza, Okno na podwórze, Ptaki ,Niewidzialny człowiek itd) i tez nie jestem zwolennikiem odświeżania tych wersji, ale w tym przypadku to było w pełni uzasadnione. Pomijając już fakt, że scena pościgu z piłą była po prostu mega kupowata to ten film ogólnie nie posiada moim zdaniem żadnego wciągającego klimatu dzięki, któremu film sam by się bronił, nawet po latach.

ocenił(a) film na 10

Czyli remake był w pełni zasłużony, bo Ty nie czujesz klimatu, spoko.

użytkownik usunięty
jeti

Remake był zasłużony, gdyz ta seria postarzała się znacznie bardziej niż reszta horrorów w tamtych latach. Przyklad: Piatek Trzynastego, Koszmar z ulicy wiązów, Halloween, Psychoza i wiele innych to były filmy, które nie wymagały jakiś efektów, ale napięciem i właśnie klimatem nadrabiały to wszystko co mozna bylo przebic w czasach gda technologia poszla mocno do przodu. Chyba nie ma tu osoby, która uważa, ze remaki tytułów, które wymieniłem powyżej przebiły oryginały. W przypadku tamtych serii nawet nie ma dyskusji na ten temat. W przypadku Piły niestety, ale wielu osobom podobaja sie bardziej odświeżone części i coś w tym musi być. Moim zdaniem wszystkie 3 cześci TMPM kolejno z 2003, 2006 i 2013 biją na głowę te starsze części i mam gdzieś czy komuś się to podoba czy nie. Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 10

Wiesz są też osoby którym, rimejki ,,Kultu'' bądź ,, Mgły'' przypadły do gustu:
http://www.filmweb.pl/film/Kult-2006-207875/discussion/Ta+wersja+jest+lepsza.,21 11210
http://www.filmweb.pl/film/Mg%C5%82a-2005-191317/discussion/Bardzi+Dobry+Film+ty lko+przekaz+nie+ten,1690985
Czy to musi świadczyć o czymś? Chyba tylko o tym że są gusta i guściki. Nie powiem że wersja 2003 jest zła ( co innego 2006) ale to jest film rozrywkowy, zrobiony tylko dla pieniędzy i to mało oryginalnie.
Mnie zastanawia tylko fakt że, nie potrafisz podać żadnego sensownego argumentu przeciw ,,TCM'', oprócz tego że Ty nie czujesz klimatu ( nie wiem może oglądałeś z przymusu?).

użytkownik usunięty
jeti

Dla mnie jest to mocny argument by film mi się nie spodobał i nigdy więcej do niego nie wracać. Jest to moja osobista opinia i kompletnie nie rozumiem, dlaczego aż tak bardzo starasz się przekonać wszystkich na tym forum, którzy wyrazili negatywną opinię o tym filmie, że są w błędzie. Jak wspomniałeś wcześniej są gusta i guściki, mi ten film nie podszedł i tyle. Jest to jedyny horror, który uważam że oryginał jest duzo słabszy od 'rimejka'. Kończę tą dyskusję bo film naprawdę nie zasługuję by tyle o nim pisać :) Pozdro.

ocenił(a) film na 10

Po to jest to forum aby dyskutować o filmach, widzę że Ty nie potrafisz. Jak masz problem z tym że ktoś do Ciebie pisze na temat Twojej osobistej opinii, to przy następnym filmie jaki obejrzysz, napisz sobie ją w notesie, a nie zawracaj głowy innym. Pozdro!

ocenił(a) film na 1
jeti

Chi, chi, chi....Widzę że nie ustajesz w swej skazanej na porażkę krucjacie....

ocenił(a) film na 7
RogerVerbalKint

Ty za to prowadzisz krucjatę po drugiej stronie barykady.... i niestety zbędną i jałową.

ocenił(a) film na 1
Vanillia

Coś trzeba robić dla zabicia czasu...

ocenił(a) film na 10
RogerVerbalKint

Większość ludzi pracuje lub studiuje oczywiście są jednak jednostki, których stan psychiczny nie pozwala na podjęcie tak skomplikowanych i wymagających zajęć. Rozumiemy, Roger.

ocenił(a) film na 10
Bloodbane

Nie karm trolla.

ocenił(a) film na 1
Bloodbane

Zapomniałem dodać ...w pracy, jak nikomu nic się nie dzieje, nikt nie umiera, nie ma hipotonii lub kryzy nadciśnieniowej, nie dzwoni Izba Przyjęć, nie dzwoni Ośrodek Transplantacyjny ze zgłoszeniem do przeszczepu nerki...cóż tak zwana "gotowość do pracy" jest czasem równie nudna jak praca ratownika na basenie, który w zasadzie też "nic nie robi", ochroniarza, gdy nikt akurat się nie włamuje, lub policjanta na patrolu, gdy nie musi interweniować...W trakcie długich godzin samotnego przebywania po kilkadziesiąt godzin w tygodniu w zamkniętym pomieszczeniu pozostają filmy, internet i wykonywanie ćwiczeń siłowych - prawie jak w pierdlu...Dla urozmaicenia czasu rzut oka stronkę TCM i podrażnienie różnych jeti czy Bloodbane...

ocenił(a) film na 1

No i co - miałem rację ??? Odpowiedz - jeśli możesz...

ocenił(a) film na 8
jeti

Ja bym jednak nie stawiał na jednej półce remaków TCM i Omena. Oczywiście obydwa filmy są na tyle dobre że nie potrzebowały ulepszania. Tylko że TCM to film w dużej mierze półamatorski, o bardzo niskim budżecie i technicznie nie stał na wysokim poziomie (oczywiście klimat stworzony w tym filmie jest tak niesamowity że braków technicznych praktycznie nie widać). Przynajmniej pod względem technicznym remake jest bardziej przystępny. Natomiast remake Omena to już zupełnie inna sprawa. Był to wysokobudżetowy film o rewelacyjnym wykonaniu. Tam naprawdę nic nie trzeba było uwspółcześniać. Dodatkowo remake kopiuje go w każdym calu. Wszystkie sceny są identyczne. Identyczny jest nawet sposób gry aktorskiej i sposób kadrowania scen. Jaki był tego cel? Dla mnie Omen to jest właśnie przykład jednego z najbardziej idiotycznych remaków (kolejnym jest Psychoza).
P.S. Co do Kultu to dla mnie obydwie części były słabe:) Kompletnie nie dostrzegam jakości w tej produkcji.

ocenił(a) film na 10
MishaPl

Według mnie oryginalna ,,Masakra'' może i była nakręcona za relatywnie nie wielkie pieniądze, ale czy technicznie kuleje? Nie sądzę, ponieważ regularnie ją oglądam co rok ( w lato i o przed zmrokiem:-)) i nie zauważyłem żadnej wpadki. Poza tym, według mnie najlepiej ogląda się ją na lekko podniszczonej kopii ( groszek), to plus dokumentalny styl zdjęć potęguje klimat eksploatacyjnego kina. Remake za to jest też udanym filmem ale zalatuje od niego komercją, przepadła ta szczerość oryginału. Na plus rimejkowi można również zaliczyć że, nie kopiuje oryginału scena w scenę ( jak pożal się boże Omen ad 2006)
PS- Co do ,,Kultu 1973 jest to oryginalny i inteligentny film, a rimejk według mnie stoi na poziomie najgorszych filmów Boll'a.

ocenił(a) film na 8
jeti

No ale chyba nie możesz powiedzieć że nie spodziewałeś się komercji po remaku. To było raczej oczywiste. Ciekawe artystycznie remaki to jednak duża rzadkość. I zazwyczaj są to produkcje diametralnie różne niż oryginał (np. Coś albo Mucha). Ja bym tak tej komercyjności TCM nie zarzucał. To nie mogło wyglądać inaczej.
Co do aspektów technicznych TCM. Kuleje to raczej za mocne powiedziane ale z pewnością widoczne są jej ograniczenia w tej kwestii. Weźmy np grę aktorską. Z oczywistych względów - amatorska obsada - nie wygląda to najlepiej (chociaż w porównaniu z innym klasykiem - Ostatni dom po lewej - jest całkiem dobrze). Kolejnym aspektem mogą być zdjęcia. Użycie bardzo słabej jakości filmu i kamer, zdecydowanie wpłynęło na ich jakość (dla Ciebie akurat plus, co nie zmienia faktu że ich jakość jest kiepska). W niektórych miejscach widoczna jest mała ilość ujęć(związana z małą ilością kamer), co nie pozwoliło na zwiększenie dynamiki niektórych scen. Muzyka dosyć poprawna, chociaż przydałby się jakiś charakterystyczny motyw (co wiąże się z brakiem kompozytora w ekipie). Jak już wspomniałem, pomimo tych braków filmowi udało się stworzyć świetny klimat grozy. I właśnie tego powinno się oczekiwać po takich niskobudżetowych produkcjach. Nie twierdzę że film obecnie ogląda się źle. Chodzi mi o to że dla młodszych, przyzwyczajonych do współczesnych produkcji widzów, techniczne wykonanie filmu może być mało przystępne. Dlatego widzę jakiś sens tworzenia remaku (w przeciwieństwie do Omena). To że remake jest słabszy to już inna sprawa. BTW który remake jest lepszy od oryginału. To raczej wielka rzadkość. Jeżeli będziemy brali pod uwagę tylko prawdziwe remaki (wykluczając np wspomniane wyżej Coś i Muchę - filmy jedynie inspirowane oryginałami) to może być naprawdę ciężko. Może Evil Dead 2 ale to też nie jest prawdziwy remake. Tak na szybko przychodzi mi do głowy tylko Noc żywych trupów (chociaż mogę być odosobniony w tej opinii).
P.S. Co do remaku Kultu zgoda. Jednak dla mnie już sam oryginał był bardzo średni. Powiedziałbym nawet irytujący.

ocenił(a) film na 10
MishaPl

Jak remake TCM wchodził do kin, to jak dobżę pamiętam nie było jeszcze takiego bumu na rimejkowanie wszystkich starszych horrorów oprócz tych którym remake byłby przydatny. Poza tym Nispel po tym poczuł zysk i posypały się ,,Amityville'' ,,Hitchery'' produkty tak samo nastawione na zysk u małolatów. A Ci sami małolaci którym sprzedaje się te produkty raczej nie sięgną po np. ,,Psychozę'' lub ,,Omena'' bo po co ? Przecież to czarno białe, lepsza nowa wersja. I jaki w tym sens?
Hooper świadomie wybrał konwencje para dokumentu, stąd naturszczyki w obsadzie ( nie powiedz że rodzinka psycholi nie wypadła wiarygodnie?) Również nie twierdziłbym że statyczność ujęć była zależna od braku kamer, według mnie taka była wizja reżysera i prezentuje się to nieźle. Dziwię się Tobie że narzekasz na małą dynamikę zdjęć, w tych latach tak się kręciło filmy.

ocenił(a) film na 8
jeti

Po pierwsze skąd ta wrogość w kierunku małolatów? Ja gdy po raz pierwszy zachwycałem się takimi Ptakami, Psychozą czy Omenem byłem właśnie takim małolatem (Psychoza czy Ptaki już wtedy były starymi filmami). A więc można w młodym wieku doceniać dobre kino. Mówisz jakby to małolaty były winne zapaści współczesnego kina. Tylko że ja znam również starszych ludzi które preferują obecne remaki od oryginałów.
Kompletnie natomiast nie mogę się zgodzić z drugim akapitem. Hooper nie wybrał świadomie konwencji paradokumentu. On realizował film w takiej formie na jaką było go stać. Naturszczyki w obsadzie były tylko i wyłącznie z powodu małego budżetu. Żaden reżyser z własnej woli nie zastąpi w horrorze aktorów amatorami (no chyba że w naprawdę nietypowej konwencji). Po prostu aktorzy dają mu większą gamę możliwości. Chociaż zgodzę się że rodzinka (no może poza zbyt mocno przerysowanym Autostopowiczem) wypadła bardzo ciekawie. Statyczność w niektórych momentach była ewidentnie warunkowana możliwościami technicznymi (np w scenie pościgu). Wbrew pozorom TCM to film o bardzo dynamicznym charakterze. Nie twierdzę że mała ilość kamer jest mocno odczuwalna. Jak już wcześnie wspomniałem podrasować można by tylko niektóre sceny. " Dziwię się Tobie że narzekasz na małą dynamikę zdjęć, w tych latach tak się kręciło filmy." Nie zgodzę się. Prawdą jest że ogólnie filmy z tamtych lat były bardziej stonowane i miały mniejsze tempo. Tylko mi chodziło o co innego. O dynamikę poszczególnych scen co w oczywisty sposób wpływa na uczucie napięcia u widza. I w tamtych czasach potrafiono to realizować perfekcyjnie. Wystarczy spojrzeć na Ptaki (1963). Czy ten film ma małą dynamikę? Wręcz odwrotnie. Albo Psychoza (1960). W scenie zabójstwa pod prysznicem trwającej 45 sekund zastosowano 70 różnych ujęć kamery! I koronny dowód - zrealizowane zaledwie rok później Szczęki to techniczny majstersztyk, utrzymany w zawrotnym tempie, który prezentuje się rewelacyjnie do dziś. Więc jak widać w tamtych czasach dynamika zdjęć stała na bardzo wysokim poziomie.
Mam wrażenie że Ty ciągle próbujesz mnie przekonać że TCM to dobry film. Tylko że ja o tym doskonale wiem. Nie mogę jednak udawać że jego niski budżet nie jest widoczny na ekranie.

ocenił(a) film na 10
MishaPl

Drogi Misha, nie mogę zrozumieć czemu Ty spoglądasz na TCM z perspektywy filmów Hitchcock'a i Spielberga? Przecież każdy reżyser ma swoją wizję i styl (lub nie), to że w szczękach było tyle i tyle ujęć kamery nie ma znaczenia, ponieważ ,,Szczęki'' są hollywoodzką produkcją o rekinie a, twórca ,,Masakry'' starał się sportretować klimat sennej (wydawałoby się) i brudnej prowincji USA. W samej przedmowie wspomina się że, film będzie rekonstrukcją wydarzeń. Hooper ustawia kamery tak a nie inaczej ( np. gdy podjeżdżają na stację benzynową lub gdy trafiają do opuszczonego domostwa) by widz odniósł wrażenie że obserwuje wydarzenia z stojąc obok.
Wracając do kwestii rimejków, piszesz że współczesnemu widzowi ( już zostawmy fakt czy młody czy stary) może przeszkadzać fakt że TCM jest wykonana niskim nakładem środków. To jak wytłumaczyłbyś sukces kasowy takich filmów jak ,,The Blair Witch Project'' czy ,,Paranormal Activity''? Filmy Tragicznie nakręcone i zmontowane, kiepsko zagrane i nie grzeszące oryginalnością?
Nie przekonuję Ciebie o tym że, film jest dobry bo wiem że też tak uważasz, tylko debatuje sobie z Tobą o aspektach technicznych filmu i o sensie robienia rimejków;-)

ocenił(a) film na 8
jeti

Naprawdę uważasz że zdjęcia w TCM są słabej jakości bo Hooper miał taką wizję? Miał wizję żeby zamiast np taśmy Kodaka użyć najtańszego kolorowego filmu dostępnego na rynku? Myślisz że gdyby miał hajs na lepsze kamery to by kręcił tymi półamatorskimi? Hooper jak na swój budżet odwalił świetną robotę. Jestem jednak przekonany że gdyby dysponował grubszym portfelem film wyglądałby troszkę inaczej (co nie znaczy że w ogólnym rozrachunku byłby to lepszy film). Przypomina mi się pewna historia. Powiedziałbym że niezapomniana gdyby nie to że zapomniałem tytuł tego filmu:) A mianowicie powstał pewien czaro-biały film dawno po wyparciu ich przez kolorowe. No i fani się zachwycali jaki to genialny zabieg artystyczny. Tworzyli najróżniejsze interpretacje tego zabiegu. Aż do wywiadu z reżyserem. Powiedział on że w trakcie produkcji strasznie pocięto mu budżet i film miał w ogóle nie powstać. Jednak reżyser wpadł na świetny pomysł ograniczenia kosztów i zamiast kolorowej taśmy zakupił nieporównywalnie tańszą czaro-białą z którą wytwórnie nie miały już co robić. Tak często jest właśnie z fanami. Tak bardzo są zakochani w swoich ulubionych filmach że nie są w stanie przyjąć że tak doczesne rzeczy jak budżet miały wpływ na ostateczną formę dzieła. Niestety w rzeczywistości o niektórych szczegółach ich produkcji decydował przypadek.
Podsumowując TCM to świetny film. Jestem zadowolony z jego wykonania. Jednak nie twierdzę że film wyglądałby tak samo gdyby Hooper dostał na jego produkcję kilka mln dolców.
The Blair Witch Project czy Paranormal Activity były tak nakręcone celowo. Miały sprawiać wrażenie amatorskich produkcji. TCM nie miał sprawiać wrażenia amatorskiej produkcji. On po prostu był półamatorską produkcją. Widzom podobały się te dwie produkcję na zasadzie wyjątków. To było co innego, nowego i ludzie szli na to też z ciekawości. Jenak ogólnie widz oczekuje produkcji na współczesnym poziomie technicznym.
O sensie robienia remaków pewnie nie po debatujemy, bo większości przypadków również go nie widzę:) Uważam jednak że jeżeli już trzeba robić remaki to większe uzasadnienie ma taka TCM niż np remake Koszmaru z ulicy Wiązów.

ocenił(a) film na 10
MishaPl

Gdzieś w trakcie rozmowy wdarło się nam nieporozumienie. Ja piszę o stylu zdjęć a Ty o jakości taśmy. No cóż, nie wątpię że gdyby Hooper miał tą wówczas najdroższą taśmę, to by z niej skorzystał. Ale jakby ten film wyglądał, to można tylko przypuszczać. Ja wychodzę z założenia że, nie ważne są narzędzia tylko dłonie artysty aby powstało dzieło.

ocenił(a) film na 1
jeti

Jakie dzieło ???? Hahahahahahahahahhahhaahhahaha.....

ocenił(a) film na 8
RogerVerbalKint

Albo jesteś jakimś prowokatorem ale wyjątkowym przypadkiem:) Pamiętam że kiedyś kłóciłeś się ze mną że Omen i Egzorcysta to gówno w porównaniu z Księciem Ciemności (sic!). Tobie w ogóle podobał się jakiś klasyk?

ocenił(a) film na 10
MishaPl

Że ,,Omen'' i ,, Egzorcysta'' są gorsze od ,,Księciem Ciemności'' Carpentera?! Hahahaha :-D gdzie można przeczytać tą waszą rozmowę????

ocenił(a) film na 8
jeti

http://www.filmweb.pl/film/Ksi%C4%85%C5%BC%C4%99+ciemno%C5%9Bci-1987-6914/discus sion/N%C4%99dzne+starania+Diab%C5%82a...,1574227

ocenił(a) film na 8
jeti

No chyba rzeczywiście lekkie nieporozumienie. Styl zdjęć Hoopera jak najbardziej dobry. Zgadzam się. Tak jak mówiłem tylko pojedyncze sceny mogły być zrealizowane troszkę inaczej - z większą ilością ujęć (ale stanowią niewielką część filmu). Przypuszczam że gdyby Hooper miał do dyspozycji więcej kamer i wysokiej klasy montażystę w ekipie to mógłby je zrobić bardziej dynamicznie. Ale jak już mówiłem to tylko niewielka cząstka całości filmu, który ogólnie ma bardzo dobry sposób kadrowania scen. Mi chodziło o jakość taśmy i kamer która odbija się na jakości obrazu. Z własnego doświadczenia wiem że ten szczegół może odstraszać "współczesnego" widza.
"Ale jakby ten film wyglądał, to można tylko przypuszczać." Pełna zgoda. Być może wyglądał by gorzej. Kto wie. Niekiedy z "biedy" powstają ciekawe rozwiązania (trzeba kombinować).
"Ja wychodzę z założenia że, nie ważne są narzędzia tylko dłonie artysty aby powstało dzieło." Zgodzę się po części. Żaden sprzęt nie jest w stanie zastąpić artysty. Jak pokazuje historia niekiedy przy śmiesznie małym budżecie powstają rewelacyjne filmy. Zawsze jako przykład podaję Martwicę mózgów. Film naszpikowany efektami specjalnymi. Wydawałoby się że bez odpowiednich pieniędzy nawet niema co podchodzić. A jednak wystarczył artysta po drugiej stronie kamery. Jednak mimo wszystko brak odpowiednich narzędzi może ograniczać artystę. Może zmuszać do kompromisów i uniemożliwić pokazanie wszystkiego czego by pragnął. Często po prostu te dwa elementy muszą iść w parze.

ocenił(a) film na 10
MishaPl

Okej myślę że doszliśmy do wspólnych wniosków;-) Dzięki za ciekawą debatę.

ocenił(a) film na 8
jeti

Dzięki:) Pozdrawiam

ocenił(a) film na 10

Chyba raczej żartować, że wersja z 2013 jest lepsza od tej! Niektórzy, jak widać czasami gubią się w absurdach swoich wypowiedzi. Piła mechaniczna 3D jest filmem, który jest dużo słabszy od remaku z 2003 a więc gdzie mu do oryginału? Zauważyłeś jakis dobry klimat "PM3D"? Bo ja nie bardzo, szczególnie że na początku leciały jakieś hiphopowe kawałki.

Piątek trzynastego czy Koszmar z ulicy Wiązów były niezwykle klimatyczne, racja, ale TCM74 wręcz kipi klimatem, gęstym, siarczystym, duszącym. W żadnym innym filmie sie z czymś takim nie spotkałem. Szok totalny.
Najbardziej zblizony poziomem suspensu do TCM jest Halloween Carpentera, ale i tak TCM ma w sobie więcej" tego czegoś" no i przy okazji jest mniej nudna i znacznie straszniejsza, pewnie dzięki lepszemu scenariuszowi i fabule.

Nie musisz się tak rzucać do jeti'ego, bo ma rację.

ocenił(a) film na 1
Bloodbane

Uderzcie wstół a nożyce się odezwą...Oryginał to chała nad chały....

ocenił(a) film na 1

No i co??? Nie mówiłem ??? Szkoda ze nie podał Ci linków do entuzjastycznych recenzji zasłużonych krytyków filmowych, oraz że Cię nie owiecił iz kopia filmu znajduje się w muzeum sztuki nowoczesnej, a film jako niewątpliwe arcydzieło kinematografii zasługuje na dozgonny szacunek i kult kolejnych pokoleń widzów...
PS poczekaj aż odezwie sie bloodbane, GrzegorzCholewa i THX coś tam...

użytkownik usunięty
RogerVerbalKint

jeti, powiem Ci tak kolego bo naprawdę mnie podirytowałeś. Człowieku jak dobrze zauważyłeś to jest moja opinia i moja ocena filmu i naprawdę nie zamierzam z Toba dalej dyskutować na ten temat. Może Ty posiadasz masę czasu by spędzac go na forum i konwersować z każdym kto choc w malutkim stopniu skrytykuję tą serię, ale mam inne zajęcia niż tłumaczenie Ci, że mnie ten film się nie spodobał. Druga sprawa, nikt nie kazał Ci komentowac mojego wpisu. Jeżeli choć odrobinę orientujesz się na czym polega forum filmowe to wlasnie to w jednym z elementów jest wyrażanie własnej opinii na temat danego filmu. Nigdzie nie pisze, że muszę Ci odpowiadać na Twoje 'riposty'. Film jest kiepski, pogódź się z tym. Klejąc swoje zdania tutaj naprawdę nie sprawisz, że nagle go polubię.

ocenił(a) film na 10

Zdaj sobie sprawę gościu że, wypowiadasz swoją wydumaną, krytyczną opinię na publicznym forum filmu, który przez wielu jest uważanym za kultowego klasyka. Pomyśl nad tym że, Twoje argumenty nie starasz się w żaden sposób podeprzesz faktami. I pomyśl nad tym,jakiego z siebie robisz idiotę.

użytkownik usunięty
jeti

Przez wielu mówisz? Poza tobą nie widze tu żadnego obrońcy tego 'klasyku' - kretynie skończ ciągnąć ten temat i przestań się mazać.

ocenił(a) film na 10

Śmieszny jesteś:-D
To z iloma fanami chciałeś zadrzeć pisząc Twoją ,,osobistą opinię''? Chłopie, Twój temat jest pospolitym spamem, jak nie potrafisz podważyć kultowości tego filmu, chociaż jednym sensownym argumentem, to lepiej się schowaj.

użytkownik usunięty
jeti

Nie dyskutuj z debilem! Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem. Prawda to co mówią. Kolego, pozdrawiam cie serdecznym spie**alaj. Jestem mega półgłówkiem.

ocenił(a) film na 10

Wystarczyło podać chociaż jeden przykład na to, że jak stwierdziłeś ,,Horrorem tego nie można nazwać''
Ale jak Ty wolisz robić z siebie pajaca na publicznym forum, publikując swoje ,,przemyślenia'' i nie starasz się je obronić, to powodzenia!

ocenił(a) film na 1

Myślę że Pan jeti już zgłosił Twój temat do usunięcia "jako niezgodny z regulaminem", a raczej z jego poglądami na temat tego badziewnego filmu. Zapewne usuną Ci Twój post, bo któryś z moderatorów też jest wyznawcą tego "arcydzieła"....

ocenił(a) film na 10
RogerVerbalKint

http://www.youtube.com/watch?v=Ey3nLgXgJEE

ocenił(a) film na 1
jeti

No w końcu jeti, a raczej yeti to małpa...

ocenił(a) film na 1
RogerVerbalKint

No dobrze że zrobili remake...

Oglądałem ten film 4 lata temu. Był dla mnie okropny pod każdym względem. Obejrzałem ten film teraz i jestem nim zachwycony.
To co mnie kiedyś "bawiło", drażniło teraz mnie zachwyciło. Film się nie zmienił, jednak zmieniło się moje podejście do niego i do filmów tego typu :)
Jeżeli chodzi o remake to uważam, że zły nie jest. Jedyny minus to słabszy klimat..wszystko inne jest dla mnie na plus.
Pozdrawiam.