Tytuł wkazuje na to, że jest to bardzo krwawy horror. Otóż błąd:) Krwi jest bardzo mało. Technicznie też jest marnie zrobiony. Ale za to ma niesamowity klimat! Może spokojnie dorównać Blair Witch Project. Czułem się jednym z grupy młodych ludzi. Przez ostatnie kilkanaście minut filmu dziewczyna wydziera się cały czas, jej przeraźliwy krzyk przeraża niesamowicie. Super film!!! Co prawda mało jest muzyki, ale to dobrze, bo nie czujemy się jak w kinie, tylko jak w rzeczywistości. Jeszcze dodam, że film jest bardzo chory. Teraz wiem, dlaczego nazywają go "American Legend":) Pozycja obowiązkowa!!!