Na siłę zrobiony film z marnym powiazaniem z serią. Jak na slasher to fajnie się oglądało. Klimat inny niż teksańskie piły. Generalnie wyrzynanie zblazozowanej młodzieży na plus. Oczywiście bełkot kulturowy, czarny z białą, dwie brzydkie siostry i nasrane we łbie, z czego ta co miała nasrane przynajmniej go straciła. Przeciwniczka broni szybko się do niej przekonała. Ja osobiście lubiłem Letherface i chciałbym zobaczyć kontynuację,bo końcówka dawała ciekawe otwarcie na kontynuację.