Mi oglądało się całkiem nieźle, bez żadnego szału, ale też nic specjalnego nie oczekiwałem, oczekiwałem głupiej krwawej rozrywki i to dostałem. Leatherface się prezentuje okej, gore jest dużo, krew i flaki latają po ekranie i przynajmniej piła mechaniczna jest faktycznie używana dużo i często czego w niektórych częściach było jak na lekarstwo. Na pewno oglądało mi się lepiej niż bardzo słabą Piłę Mechaniczną 3D z 2013 czy wręcz tragicznego Leatherface'a z 2017. Podobała mi się Sarah Yarkin jako Mel. Żałuję tylko że jako główną final girl nie postawili właśnie na nią, już z tych młodych zagrała najlepiej i miała więcej emocji w sobie niż drewniana Lila.