Dotąd powstało już 9 filmów. Z czego warta uwagi jest około połowa z nich. W szczególności
1. Oryginał. Bo to arcydzieło nie tylko gatunku lecz i filmów w ogóle. Jedyny film w serii, który powstał przede wszystkim z myślą by o czymś mówić. I robi to wyjątkowo niebanalnie i wyrafinowanie. I cholernie celnie.
2. Remake z 2003. To już komercha lecz porządnie zrobiona. Ładnie nakręcona, ładne zdjęcia. Traktuje się poważnie i dobrze na tym wychodzi.
Tu w zasadzie kończą się dobre filmy z serii Texas Chainsaw Massacre bo z reszty :
3. Trójka z 1990 r. Dobra rozrywka lecz nie da się tego brać na serio, ot, niezły slasher na poziomie pierwszych Piątków 13.
4. The Beginning z 2006 r. - niektórzy zachwalają lecz analitycznym okiem spoglądając to jest to tylko głupsza i bardziej pusta kalka z remaku. I tyle. Bez wątpienia od niego gorszy.
O reszcie nie ma co pisać. Są słabe i bardzo słabe. Są jacyś fani dwójki z 1986 r. którzy widzą w tym autoparodystycznym remaku pierwowzoru jakiś sens, dla mnie to tylko durna komedia, niegodna oryginału. To jakby Psychozę zamienić na krwawy komedio-splatter bo to dla kogoś zabawne. Nie jest zabawne tylko autorowi brak głębszej autorefleksji.
Update:
Po odświeżeniu trójki zamienia się miejscami z The Beginning. Bardziej mi się podobał poprzednio jako przyjemny film do relaksu. Teraz zaczynała mi przeszkadzać jego jałowość.
Tak więc:
1. Oryginał 10/10
2. Remake 7/10 popcorniak, świetnie wykonany.
3. The Beginning 5/10 - popcorniak tylko pod każdym względem gorszy od remaku i jałowy film o zabijaniu.
4. Trójka - 5 z minusem /10 - klon Piątku 13.
Reszta 4 lub 3/10.