Jednak wiekszosc scen z Jerozolimy juz widzielismy w "Krolestwie Niebieskim" Zwlaszcza spotkanie na pustyni z Salladynem, czy też przemarsz wojsk z wielkim krzyżem na przedzie. Aczkolwiek daje 8/10 glownie za przepiekne zdjecia. Wioska Arna, az chcialoby sie tam mieszkac - widoki poprostu cudowne. Jeozlima tak samo pustynne klimat pokazny tak realnie, ze prawie czulem piasek w zebach ;) Scen walki rzeczywiscie moglo byc wiecej, ale te ktore byly bardzo dobrze sie prezentuja. Jak dla mnie troche film za krotki. Duzy minus za skapy watek templariuszy. Prawie nic sie nie dowiadujemy o zakonie i drodze Arna do Rzymu i Jerozolimy...
Aczkolwiek jesli jestes fanem epoki rycerstwa, pozycja obowiazkowa :)