Jak zobaczyłam plakat w metrze, to też pierwsze co pomyślałam, to to, że gra tam Żebrowski o_O.
A jeszcze wczoraj dałbym sobie rękę uciąć za to że to Zebrowski jest na tym plakacie;)
Nie byłem w stanie przebrnąć nawet przez 50 pierwszych stron Krzyżowców, okropny styl (może to sprawa tłumaczenia), nieprzekonywujące opisy epoki i ogólnie flaki z olejem. Do Sapkowskiego czy Sienkiewicza to to się nie umywa, ale liczę na to że może film będzie lepszy niż, dajmy na to, Królestwo Niebieskie z pożal się Boże Legolasem Bloomem;)
Miałam to samo, co autorka tematu. Po prostu wierzyć mi się nie chciało (jak już wreszcie to sprawdziłam), że to nie Żebrowski tam gra.
o.O
Haha otwieram strone na filmwebie, wchodze na "Templariusze ..." i to samo wrażenie- potem szukam Żebrowskiego w obsadzie i nic. Zawiodłam sie;]