rozczarowanie... jedyne co przychodzi mi do głowy. usiadłem do filmu z duza ciekawoscią, poczatek był ok... pustynia, konie, troche akcji. pozniej cos o czym wole zapomniec....
czekałem na te wspaniałe pejzaże i sceny walki.... zobaczyłem pare ujęć z okolic Nowej Wsi Ełckiej oraz biegnących statystów z mieczami.
Jezeli w niedziele rano leżysz, czujesz sie zle i pada deszcz to ten film jest dla ciebie poniewaz nie wymaga intensywnego myslenia, momentami cieszy oko i szybko miną ci 3 godziny. ale jezeli świeci słońce to lepiej idź na rower.
zaskakujace jest ze po ponad 15-stu latach (czesc fabuły) głowny bohater jak i cała reszta zupełnie sie nie postarzeli....
jeden z najdroższych filmów? oceń sam.
pozdrawiam wszystkich!