PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=512784}

Terminator: Genisys

Terminator Genisys
6,1 71 671
ocen
6,1 10 1 71671
3,4 16
ocen krytyków
Terminator: Genisys
powrót do forum filmu Terminator: Genisys

Nie wiem jak odczucia innych, ale mnie strasznie nie podoba się dobór aktorów do filmu. Rozumiem pojawienie się Arnolda, bo to jednak ikona tej serii. Nie mam też nic do nowej Sarah Connor, ale skąd na niebiosa oni wzięli aktorów do odegrania roli Johna i Kyle'a?

Aktor wcielający się w Connora, szczególnie z tą blizną wygląda jaka jakieś ciepłe kluchy, a nie ten charyzmatyczny typ z T2. Tamtego aktora widać było raptem kilka chwil, a pasował do roli jak ulał. Podobnie dziwny wybór Kyle'a. Zamiast twardego, zaprawionego w bojach żołnierza z T2, którego świetnie zagrał Biehn, mamy dopakowanego gościa z twarzą bez wyrazu, który bardziej pasowałby na tępego terminatora. No i sam T-1000. Po co na siłę robić z niego Azjatę? Może trzeba było od razu Murzyna, bo to teraz bardziej na topie.

Co do samej historii nie wypowiadam się, bo może nie skopali jej do końca, kto wie. Sam jednak trailer wskazuje, że być może dobrą historię skopano źle dobranymi i słabo grającymi aktorami, do tego postawiono na efekciarstwo i to dość tanie z wyglądu. Może być straszna bieda w kinie niestety.

ocenił(a) film na 7
CorporalHicks

Niestety taka prawda. Ja tu widzę takie mini nawiązanie do T4 w którym terminatory zachowały się jak najgłupsi kretyni na planecie (rzucali Connorem zamiast go zabić). T-1000 z Genisys jest chyba na nich wzorowany :D

ocenił(a) film na 6
Phillosoff

Również uważam, że bardzo słaby dobór aktorów. Jeszcze ten J. Connor może być, nawet T-1000 Azjata był wg mnie dobry, fajnie też , że wzięli Arniego, ale Sarah wyglądająca jak 16-to latka i model-mięśniak Reese wypadli fatalnie. Film oceniam pozytywnie (zwłaszcza po 3 i 4 części), ale właśnie ci aktorzy psują klimat.

użytkownik usunięty
Lithium__Nirvana

5 minut oglądania nowego Johna Connora - i nie chce się wogle tego filmu oglądać.

Phillosoff

Są jeszcze inne spinki poza Arnoldem jak np. zdjęcie Sary, które mimo innej aktorki ciągle jest takie same.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 8
Phillosoff

skosny t1000 tez mnie dobil

ocenił(a) film na 4
Phillosoff

Dokładnie ten goguś który zagrał Kyle'a pasował by raczej jako modelik na okładkę czasopisma Men'sHealth (i to nawet nie) niż do tej roli, parsknołem śmiechem jak zobaczyłem tego wymuskanego typka o gładziutkiej buzi to już panienka z Gry o tron bardziej tam pasowała. Podsumowując skopali film mojego dzieciństwa na każdej możliwej lini tak obsady,scenariusza jak i klimatu,ale tak jak już wcześniej pisałem jakie czasy taki "Terminator'".

ocenił(a) film na 6
Phillosoff

To prawda, chociaż powiem szczerze, że już bardziej podobało mi się odtworzenie postaci Connora niż Sary, ale generalnie porażka.

ocenił(a) film na 6
Phillosoff

Od razu miałem to samo odczucie. Przecież głównego bohatera nie można oglądać ani słuchać. Brakuje tam jeszcze kuśfa Pudziana i Gołoty - no komplet "gwiazd" kina zapewniony.

Phillosoff

Kyle z serialu "Spartakus" i serii "Niezgodna" - jeden z najsłabszych elementów obu produkcji, a John to bardzo nieudana podróba Liama Neesona, "gwiazda" "Everestu" i drugiej odsłony nowej serii o Planecie Małp. Obaj są mega-irytujący.
Film obejrzę, ale raczej jak trafi do tv.

ocenił(a) film na 3
Phillosoff

No i minęły prawie 3 lata od oryginalnego postu, a ja jestem na świeżo po obejrzeniu całego cyklu Terminator. Zrobiłem to razem z córką, której bardzo przypadła do gustu część druga i chciała poznać inne. Kiedy byliśmy już po Genisys zapytałem, która z nich była dla niej najlepsza. Wskazała na T3 argumentując, że najwięcej się dzieje i dobrze się to ogląda. Potem według niej jest T2, po czym Genisys i na końcu Ocalenie. Jedynki w rankingu nie ma, bo nie dała rady obejrzeć do końca: za wolne tempo jak na nią.

Dlaczego o tym wspominam? Bo jakby to dziwnie nie wyglądało to poza oczywistymi dla mnie dwoma pierwszymi miejscami w postaci T2 i T1 to do całej reszty mam z grubsza podobne odczucia. Po pierwszej części którą obejrzałem jako dzieciak z wypiekami na twarzy, dwójka była ucieleśnieniem moich marzeń co do kontynuacji. Oglądałem namiętnie po wielokroć jako nastolatek i dopiero dzisiaj widzę pewne niedoróbki, ale i tak jak dla mnie jest najlepsza. Po tak wysoko ustawionych oczekiwaniach T3 to była porażka na każdej linii. Obraziłem się na ten film i długo do niego nie wracałem. Ale kiedy się ogląda po kolei wszystkie części z dzieckiem, które reaguje na nudę alergią, to od razu widać że trójka jako danie do szybkiej konsumpcji sprawdza się całkiem nieźle. Jest to odgrzewany kotlet, ale tempo ma w porządku i gdyby tylko porzuciła tą męczącą autoironiczną pozę byłaby całkiem znośna. Z mojej perspektywy oczywiście, bo młoda była zachwycona. T3 ma ogromne wady: jest kalką T2, wprowadza niepotrzebny pomysł kobiety Terminatora, który Loken położyła koncertowo, na siłę stara się być śmieszna, no i zrobiła z Conora fajtłapę, ale pomimo tego w porównaniu z następcami obejrzałem go bez jakiegoś wielkiego zgrzytania zębami.

No i tutaj niestety przychodzi pora na Ocalenie. Męczyłem się okrutnie. Widziałem ten film po raz drugi i ledwo wytrwałem do końca. Ten film niczego nie robi dobrze (może poza efektami). Jest wolno prowadzony, dużo w nim pompatycznych przemówień, klimat się nie sprawdza, wiele w nim dziwacznych pomysłów ala Transformers, no i sam scenariusz jest z rodzaju tych debilnych, to znaczy kiedy dochodzi do końca filmu nie możemy uwierzyć, że ktoś chce byśmy to łyknęli jako sensowne zakończenie. Do tego główny bohater którego nawet nie można polubić, to już wolę Marcusa którego historia wychodzi na pierwszy plan, od tego ponuraka Johna. Jak dla mnie zakończenie powinno wyglądać tak: John ginie w pułapce na oczach Marcusa, tak jak to powinno mieć miejsce (nie uwierzę że T-800 rzucałby nim jak szmacianą lalką zamiast wbić pięść w jego bebechy), po czym Skynet powinien zregenerować Marcusa do postaci Johna tak żeby ten mógł się pod niego podszyć i dostać do bazy i zabić tam wszystkich. W tym momencie jednak byłoby inaczej niż w pierwotnym pomyśle twórców: Marcus postanawia porzucić swoje wcześniejsze życie, odkupić winy i pozostać Johnem na dobre by pokonać Skynet. Wszyscy myślą, że jest takim wspaniałym przywódcą ludzkości podczas gdy to pół-maszyna. Taka ironia losu: Skynet pokonuje sam siebie tworząc Marcusa, który może stać się tym faktycznym niezwyciężonym przywódcą ludzkości, a rzeczywisty John Connor zawodzi.

Na koniec zostaje Genisys, który jest moim zdaniem lepszy od Ocalenia ale chyba jednak przegrywa z T3 jako całość. Ma swoje momenty, ale za dużo popełnia błędów choćby przez dobór nieprzekonujących aktorów o czym wspominałem już po obejrzeniu trailera. Scenariusz jest z rodzaju tych zupełnie pozbawionych logiki, w pewnym momencie widz sam już nie wie po co to wszystko się dzieje i dlaczego właśnie tak. No i samo tempo filmu jest nierówne, trudno utrzymać koncentrację na akcji. Dlaczego uważam że T3 jest mimo wszystko lepszy? Bo przyjęta koncepcja filmu, choć nie przypadnie do gustu większości fanów oryginalnych części jest chyba najbardziej spójna, a film się ogląda bez jakiegoś wielkiego bólu, trzeba tylko przyjąć że to ma być lekka rozrywka. Ocalenie stara się być strasznie ponure i poważne, ale nie bardzo mu to wychodzi, a ta zagrywka raczej nudzi. Natomiast Genisys to taki groch z kapustą, który pomimo wielu fajnych nawiązań do oryginału Camerona, oglądało mi się dość ciężko. No i jak można było tak postąpić z Johnem, to już wolałbym żeby poległ.

ocenił(a) film na 6
Phillosoff

Aktorzy grający Sarah i Kyle'a tak jakby nie czuli klimatu, do połowy filmu byli irytujący później zaczęło się więcej dziać to przestali aż tak przeszkadzać swoim gadaniem, to już gość grający O'Briana wyszedł bardzo dobrze mimo nieznaczącej roli. Pierwszy raz mam taki dylemat z oceną filmu bo historia ogólnie zła nie jest i gdyby nie "Terminator" w tytule to może dałbym i więcej ale niestety porównując do całej serii to niesprawiedliwe było by dać temu filmowi więcej niż 6. A nawiązując do postu powyżej ja też zrobiłem sobie całą serię od nowego roku i cóż... wychodzi na to że pierwsze miejsce jak zawsze zajmuje T2 który jest dla mnie legendą, później jest T3, Ocalenie, T1 i na końcu Genisys, to pewnie herezja dla większości fanów że T1 tak daleko ale ja pochodzę z przyszłości i może dlatego mi nie podszedł :P

ocenił(a) film na 7
Phillosoff

A mnie wlasnie nowa Sara connor wpienia jak cholera. W ogole nawet nie podobna a i gra jak by pierwszy raz przed kamerą była.

ocenił(a) film na 1
Phillosoff

Murzyna nie będzie. Ale spokojnie, chodzą słuchy, że Terminator w 6-tce będzie wrażliwym i nieco wyalienowanym muzułmańskim gejem, który wierzy w komunistyczno-hippisowskie ideały Johna Lennona i Karola Marksa. Przeleci Kyle'a zamiast go zabijać. Następnie się w sobie zakochają. Kyle zauroczony męskim i władczym urokiem swojego partnera podda się operacji zmiany płci, po czym wezmą ze sobą ślub i przeprowadzą do Brukseli jako nowoczesne małżeństwo. Na koniec zaadoptują małego Pakistańczyka oraz psa rasy Beagle.
Sary nikt nie zapłodni, bo to baba z jajami. Zrobi karierę w korpo i zostanie prezesem nowej Rainbow-TV. John Connor w ogóle się nie narodzi, bo jako brutalny i nieustępliwy samiec alfa nie pasuje do nowej wizji T6.
Skynet widząc co się dzieje uzna, że nie chce istnieć na takiej plancie i sam się wykasuje.
Murzyni natomiast opanują świat po tym jak biali chłopcy wymrą stukając się z innymi białymi chłopcami a białym dziewczynkom zarosną macice będące organem całkowicie zbędnym do robienia kariery w korpo.

ocenił(a) film na 1
Logan_123

Świat stanie się lepszy bez tych wszystkich krwiożerczych, białych rasistów a całe rzesze inteligentnych naukowców oraz pracowitych inżynierów, które przybyły do Europy i Ameryki z czarnego lądu wyniosą zjednoczoną ludzkość do ery kosmicznej. Amen.

ocenił(a) film na 1
Logan_123

Sory za spoiler. :P

ocenił(a) film na 7
Phillosoff

Za to na drugim planie mamy laureata Oscara, JK Simmonsa.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones