Pierwsze chłodne recenzje
http://www.stopklatka.pl/wydarzenia/wydarzenie.asp?wi=55059
Za dwa dni na ekranach kin w USA zadebiutuje oczekiwany z ogromnym zainteresowaniem "Terminator: Ocalenie". W sieci zaczęły pojawiać się pierwsze, dość chłodne, recenzje filmu.
Mroczniejszy i stylistycznie bardziej jednorodny niż jego poprzednicy, "Terminator: Ocalenie" może pochwalić się także niespotykaną wizją, która charakteryzowała oryginał Jamesa Camerona, zawrotną kinetyką rodem ze "Speeda" i stereotypowym spojrzeniem na ludzki i humanoidalny heroizm - John Anderson, Variety
W "Terminatorze: Ocaleniu" maszyny eksterminowały większość ludzkości i zawładnęły naszą planetą. Wydaje mi się, że to samo zrobiły z tym filmem. To nie jest opowiadanie historii, to programowanie - David Edelstein, NY Mag
“Terminator: Ocalenie" to sprawny, letni film akcji, który, tak jak inne dobre wznowienia znanych serii, zadowoli zarówno fanów, jak również szerszą publiczność. Ten film, choć niekoniecznie innowacyjny w stosunku do poprzedników, kontynuuje znane z nich tematy, ale nie pomaga mu niestety ani brak ewolucji większości bohaterów, ani dziwaczna czasem ekspozycja, ani brak spójnego montażu i dziwne zakończenie. Jest jednak dobrym pomysłem na to w jakim kierunku powinna podążać ta seria - College Times
Wyszedłem z kina przeświadczony, że w uniwersum Terminatora jest jeszcze wiele znakomitych historii do opowiedzenia i ostatecznie "Ocalenie" jest sprawnym filmem akcji, który może być ich zapowiedzią - AICN
- "Terminator: Ocalenie", najnowszy rozdział przebojowej serii i jej pierwsza część bez Schwarzeneggera, nie skąpi widzom chrzęszczącego metalu. McG skutecznie udaje się zirytować maszynerią występującą w tym postapokaliptycznym thrillerze, ale kiedy w grę wchodzi skutecznie eksterminowany czynnik ludzki - oznaki życia są znikome - Michael Rechtshaffen, The Hollywood Reporter
Trzy (w zasadzie to cztery licząc video-recenzje z przed paru dni) recenzje pozytywne i 2 mieszane. To jest chłodne przyjęcie?
Tylko że premiera jutro, na razie mogą wypowiadać się debile z mediów zaproszeni na specjalne pokazy przedpremierowe.